Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zgłoś



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @befana_di_campi  Zapomniałam uzupełnić: nie jestem po(ł)etesso taką sobie babodziewczynką od poklepywania po ramieniu tylko poważnym, bo uniwersyteckim - krytykiem literackim. Jeżeli komuś coś wytykam, to nie z tzw. "poetyckiego chuligaństwa" tylko pokazuję palcem błędy rzeczowe. Niczyja prywatność mnie nie obchodzi, jednak zarozumialstwa nie zawsze jestem w stanie zdzierżyć... Z prozaicznym, bo ja nie po(ł)etka pozdrowieniem.
    • staram się iść ku Tobie z otwartymi oczami mieć w umyśle i w mowie wychwalając czynami   Ty mi ścieżki układasz dbasz by było bezpiecznie i trudności nakładasz by hartować na wieczność :)  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      O naturalne światło nawet trudno... Cześć, nie śpij lato jest

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Waldemar_Talar_Talar Pewnie dla kontrastu, jakby było zawsze dobrze to byśmy tego nie docenili. Takie jest nasze życie w tym niebycie. Pytać zawsze trzeba, czy mocno na ziemi, czy już bliżej nieba. Wiersz uruchamia szare komórki. Pozdrawiam Adam
    • I. Dzwoni słońce o przestrzeń szklaną banią złotą bo nektarem i pierzgą dokarmiły je pszczoły. Z kobaltowym cieniem obłok samopas wędruje i białe zapraszają chaty do sadyb bocianich.   Taki szczęścia ogrom w tym widoczku rajskim - kiedy lato gwiżdże na palcach blaskiem malowanych. Śpiewa sobie też rzeka że jest sobowtórem - swej urody modrej - i Żywiołem -Wodą   Halnego Wiatru.   II. ... jak z bata łoskot chabrowy grom rozkwitłej zapach hreczki albo świeżego chleba   gdy Halny ostatkiem dechu   wieje wiruje rwie łomocze szarpie w jasności gromnicznej zgrzyta metalicznie * Po trąbach na-powietrznych powodziach i lokalnych podtopieniach zaleczona walerianą pogoda uciszona patrzy martwo niebieskawym okiem i paruje kwaśnym potem kałużą malaryczną...   III. Kasztanów uwiąd egzemą pokryte liście bandażuje zielenią Siostra-Rdza.   Mimo że nadal ulepek lata podgrzewają rozpalone pelargonie i przepalają nasturcje w tle z makiem dygocącym to od zachodu   powietrzem zaciąga się jesień a znów od południa pompuje świeżość Halny Wiatr.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...