Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czuję że jestem krucha
próbuję zapanować
i kameralnie
zatopić strach by był
już tylko okazem do oglądania
między wierszami.

czuję się jedyna
na linii bycia
i prawie końca świata.
tragedia-nietragedia
kłuje w umysł i żebra

Podarowałeś mi bicie
serca..
Jeszcze w milczeniu
siadam twarzą do ciebie




Inspirowane przez H.Lecter.

Opublikowano

Dobra inspiracja to dobre efekty;) Teraz wiersz jest jeszcze lepszy! ale jak to zrobić żeby było twarzą do słońca i tym samym twarzą do ciebie... w każdym razie kupuję obie wersje i daję tak jak poprzednio dużo plusów za wiersz, jeszcze więcej za optymistyczne nutki.
Mam nadzieję, że zagoszczą do ciebie na stałe ;) Pozdrawiam deszczowo, tęczowo :)))

Opublikowano

mam wątpliwości co do postawy podmiotu lirycznego wobec osoby do której, i o której mówi. przyjmę jednak, że przeżywa ona /zakładając, że peel to kobieta/ aktualnie cierpienie, smutek po rozpadzie znajomości.

peel stara się opanować ogrom emocji, jakie weń tkwią, niestety nie zawsze udaje mu się to czynić tak, jakby tego chciał. woli przebywać w samotności /przynajmniej do momentu, aż uda mu się postawić nogi na gruncie/.

w drugiej strofie podmiotowi lirycznemu udaje sie nawet dostrzegać pewne, pozytywne aspekty zerwania. z pewnością związek dał mu doświadczenie; jakkolwiek ból jeszcze długo nie minie.

peel dzięki tejże drugiej osobie wręcz odżył, jego życie nabrało nowych, pogodnych barw. teraz jednak, kiedy już jej nie ma, trzeba radzić sobie samemu, jest źle, przygnębiająco. ależ dziwić się nie można, że podmiot liryczny wciąż darzy uczuciem adresata; zdaje się jednak, że wie, iż i tak doń nie powróci.

cóż, tekst jest dość przyzwoity. wiem, że ciężko może przyjść pisanie tekstu pod wpływem tak silnych emocji, ale Tobie udało się uniknąć banału /może poza ostatnią strofą, to jest jej pierwszymi dwoma wersami/, co zasługuje na pochwałę. zostawię swobodnego plusa, trzymaj się,

pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



myślę że mam takie same odczucia jeśli chodzi o utrzymanie obu obrazów..
doszłam jednak do tego że 'ciebie' może być dedykowane tajemniczemu podmiotowi,
czyli zostawia miejsce na wyobraźnię..
dzięki za wizyt,
pozdr..
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zdradzę ci pewną tajemnicę, wszystkie moje utwory tworzą nieprzerwany ciąg związany z jedną tematyką. ten utwór jest na tyle otwarty że można to zinterpretować w ten sposób..
w domyśle podmiot do którego krucha peelka kieruje swoje myśli to Stwórca,
który przeprowadzał ją w pobliżu utraty życia, przeżyła pewne zawachanie na linii bycia i prawie końca (jej) świata..
czy to przez chorobę czy przez nagły wypadek.. nieważne..
to doświadczenie sprawiło że peelka czuje się krucha.. widzi jak łatwo mogła
stracić całą siebie, czy to ciało czy teraźniejszość.
więc 'podarowałeś mi bicie serca'-(to co w twoich oczach otarło się o miłosny banał) można wytłumaczyć jako:
'sprawiłeś że moje fizyczne serce nadal bije.. nie zabrałeś mi tego nagle..'
peelka jeszcze w szoku, nie wie co ma zrobić nie wie jak ma się zachować
wie już że krzyk o tragedii nie przyniesie dawnego efektu, nie przyniesie ulgi..
decyduje się wyjść, iść dalej, usiąść jeszcze w milczeniu przed przyszłością.

jak już powiedziałam utwór bardzo otwarty. opowiada pewną historię na wiele sposobów..
ty przedstawiłeś jeden z nich i dziękuję że jesteś,
pozdr. i do następnego.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Jeju cóż to za wieloznaczny koment..
Pozostaje mi zaprosić do reszty utworów z profilu autorki nawet troszkę starszych..
( siadania na twarzy nie ma, ale są igły w brzuchu jeśli mogłyby zachęcić)
dzięki za odwiedziny
pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ted, z butą wrzutka. Hela, żale, hak tu z rwą. Tu bzdet.   No tak, z cal Kazik Mariana... i pion. - No i? - Piana i ramki. - Za klacz Katon?  
    • @Tectosmith Przepiękne zdjęcie. Sama wybieram się już od jakiegoś czasu na foto-przechadzkę, no i ciągle nie mam czasu, zaraz jesień się skończy, a przecież kiedy, jak nie teraz szukać inspirujących urywków przemijania?  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Nie lekceważ słów. One naprawdę mają ogromną siłę w sobie. Każde słowo jest samo w sobie całym wszechświatem.
    • @Amber Non omnis moriar, jak napisał Horacy :) Ci, co odeszli, zostawili dla nas, a przede wszystkim w nas - coś po sobie. Czasem tylko pamięć, czasem wielkie dzieła, czasem drobne, ale niezatarte ślady. Ich nieobecność nigdy nie jest absolutna. Muzyka, o której piszesz, wybrzmiewa w tych, którzy zostali, nadal żyją, mogą ją słyszeć i  mogą przekazywać dalej. To symfonia życia :)
    • @Waldemar_Talar_TalarOczywiście chodzi o MIŁOŚĆ !
    • @huzarc Niesamowity, apokaliptyczny nastrój tego wiersza przytłacza w pierwszej jego części, aby w drugiej przynieść spokojne piękno. Zinterpretowałam Twój utwór jako opowieść o ludzkości. O człowieku w jego uniwersalnej odsłonie. Bo właśnie taka jest ludzkość, pełna wewnętrznych sprzeczności, oscylująca między złem a dobrem, niszczeniem a tworzeniem, rozpaczą a nadzieją, chaosem a harmonią. Człowiek potrafi pokazać najokrutniejsze oblicze bezlitosnej bestii po to, aby później stać się dobrotliwym, delikatnym artystą, piewcą szczęśliwości.  Zwraca uwagę asymetria, gdyż jednak ta szlachetna strona stanowi margines, podczas gdy dominuje ta mroczna. Być może dlatego, że zło jest łatwiejsze, bardziej zauważalne, szybciej i agresywniej się rozprzestrzenia, ma większy zasięg i siłę rażenia. Ciekawie też w wierszu pojawia się Bóg, bo trudno nie odnieść wrażenia, szczególnie w wyróżniającej się łagodnym liryzmem końcówce, że mamy do czynienia z kimś o ogromnym potencjale kreatywności i o niczym nieograniczonej mocy sprawczej. Jeśli człowiek stworzony został jako obraz i podobieństwo, to przez człowieka i jego działania, poznajemy także Boga, który ma potężną władzę nad losami świata oraz przebiegiem historii. Widzimy w wierszu postać Boga gniewnego, bawiącego się kosmosem i istnieniami w sposób budzący przerażenie, a jednocześnie jakby mimochodem pokazującego nieskończoną czułość i wrażliwość. Te dwie perspektywy dobitnie się w utworze uzupełniają.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...