janusz_pyzinski Opublikowano 17 Maja 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2008 wracam tu bo tylko tu mogę odpocząć i odpoczywam wracam tu bo tylko tu mogę czas zatrzymać i zatrzymuję wracam tu tylko na chwilę która jest wiecznością i dziękuję że jestem wtopiony w kalejdoskop pól jak mrówka w żywicę zostanę bursztynem na zawsze za tysiąc lat koralem na szyi na zdrowie zawisnę reliktem wolności przestrzeni tubylcem który umiał właściwie ocenić odległość w ciemności jak śnieg wracający na ziemię
Karmena Nowak Opublikowano 17 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2008 podoba mi się lecz nie ma żadnej wariacji w tym wierszu
Bez przyszlosci Opublikowano 17 Maja 2008 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2008 Mam wrażenie, że w Jego wierszach nie ma wariacji, to nie ten typ. Ja znajduję w nich spokój, pogodzenie ze światem, z sobą. Zazdroszczę takiego podejścia do życia, ja ciągle się miotam bez żadnego sensu, będąc śniegiem chcę lecieć do góry Pisz Janusz, zamieszczaj, uwielbiam Cię czytać
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się