Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

powrót rozstania


Pani Cogito

Rekomendowane odpowiedzi

wszystko sie rozpada
krajobraz ze zdjec szary juz jest
zanika urocza bajka zieleni
a nasz sen koszmarem sie stał

ciągłosc twojego cienia wciaz widze
oddalasz sie wciąż w półmrok zubrowej puszczy
no powiedz co myślisz gdy wyganiam cie??
jestes pewien że sam umiesz zyc??

wiedzisz mnie skulona ostatni raz
ogien schowany za siebie
bola te chwile odpychanego tesknoty żalu
nie chciałam ale musiałm obudzic sie

Tyle dni acy biscy - zakochani
czy szczesliwi bylismy w tej chwili??
czy teraz obcy staniemy sie??
tacy sami - nieznani??

co stało sie z nami??
rozeszły sie drogi wspolne - czy warto było samtnie trwac??
Jak myslisz... czy wolni staniemy sie??
czy umiemy prawdzie patrzec w oczy??

nie moge patrzec jak cierpisz sam
nasze łzy samotnych dni
nasza tesknota, nasza miłosc, nasza wiecznosc

nie
nie umiem wyganiac NAS
chce pamietac wszystko
chce zostac jak ty mimo ran gnijacych

nie potrafie uciec - zapomniec
nie potrafie odejsc - nie walczyc
nie potrafie kochac cie... bez ciebie... osobno...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...