Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pamiętać o tak ważnym wydarzeniu jakim było
zwycięstwo nad Faszyzmem na pewno jest
na miejscu- ale pokazywać światu sprzęt militarny
na defiladzie w Moskwie to chyba bezsens skoro
w około bieda aż piszczy - co oni chcieli czy chcą
w ten sposób osiągnąć tego ja pojąc nie mogę.
Może ktoś z wasz mnie przekona czy to miało sens
bo moim zdaniem lepiej było by te olbrzymie kwoty
wydawane na to żeby pokazać swoją siłę przekazać na
poprawienie egzystencji rejonów zapomnianych przez
ich głowy rządzące i tym się chwalić przed światem.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czy Stany czy Rosja ten sam kicz. Chociaż w sumie Rosja robi troche ładniejsze te sieczki propagandowe i porzadniejsze i ma o wiele ładniejszą wizualizację i częsć artystyczną (neistety ale za każdym razem kiedy Słysze hymn USA, czy widze tą paskudną pasiatą flagę mam ochotę rzygać)

Zgadzam się z Panem, ale nie będę zawężał mojego wywodu. Bo i USA oszukuje wszytkich, pomijając wewnetrzne zepsucie tedgo państwa, to stara się ono kusic wdziękami, ktorych nie ma. Z jednej stron y szastają kasa na pomoc Sri Lance a z drugiej idą na wojnę w Iraku ;p

Może i zabrzmię dziwnie, ale obie potęgi: Rosja i USA trącą kiczem i prostotą że aż się nieodbrze robi. Już chyba wolałem jak Niemcy byli potęga, bo przynjamniej nie dawlai takiej tandety :)

I tak jak ktoś już powiedział: taikk ompleks Bush sobie podbija jakieś państewka, Putni robi wielką defiladę (im większa tym więszke... wlaśnie.. co?) a nam pozostaje nadzieja, że gdszie dwóch się bije, tam trzeci korzzsta - Europa!!!!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czy Stany czy Rosja ten sam kicz. Chociaż w sumie Rosja robi troche ładniejsze te sieczki propagandowe i porzadniejsze i ma o wiele ładniejszą wizualizację i częsć artystyczną (neistety ale za każdym razem kiedy Słysze hymn USA, czy widze tą paskudną pasiatą flagę mam ochotę rzygać)

Zgadzam się z Panem, ale nie będę zawężał mojego wywodu. Bo i USA oszukuje wszytkich, pomijając wewnetrzne zepsucie tedgo państwa, to stara się ono kusic wdziękami, ktorych nie ma. Z jednej stron y szastają kasa na pomoc Sri Lance a z drugiej idą na wojnę w Iraku ;p

Może i zabrzmię dziwnie, ale obie potęgi: Rosja i USA trącą kiczem i prostotą że aż się nieodbrze robi. Już chyba wolałem jak Niemcy byli potęga, bo przynjamniej nie dawlai takiej tandety :)

I tak jak ktoś już powiedział: taikk ompleks Bush sobie podbija jakieś państewka, Putni robi wielką defiladę (im większa tym więszke... wlaśnie.. co?) a nam pozostaje nadzieja, że gdszie dwóch się bije, tam trzeci korzzsta - Europa!!!!

heh. widzę, że nie zbyt dobrze z oceną sytuacji
Opublikowano

i zwycięstwo sie pisze...

Waldemarze. szukać w tym sensu to jak w legalnosci alkoholu i kontroli państwowej nad tym narkotykiem oraz przymusowego leczenia oraz publicznie finansowanych ośr. leczenia uzależnień.
nie sama defilada, ale istnienie kosztującego miliardy sprzętu służącego jedynie do zabijania ludzi i otoczenia jest absurdem.

bo w logice ludzkiej leży akceptować rzeczy nielogiczne....

dwie potęgi się zbliżają
narady trwają
rosja i ameryka
słuchać belkot pana polityka

co oni robią, kim oni są

władza, w rękach ludu!

ręce powinny zająć się tworzeniem
a nie produkcją w materialnym świecie

Kasaya

w sumie po co ja to napisalem...dobranoc;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nosiła zawsze szeroką bluzę i ciemne okulary nikt nawet nie zapytał   - wystarczyło im logo, postrzępiony materiał poczuli, że mogą wyszydzać   a jednak ona szła : stopień po stopniu   choć każde z rzucanych ciężarem krępowało nie pozwoliła się zatrzymać   aż w końcu dotarła tam, odwróciła się tylko raz   gwałtownie uniosła głowę, sponad oprawy  poraziło ich złoto, błękit i zieleń spojrzenia   zdjęła obszerne ubranie  z kieszeni wypadł nóż co uchwyciła _ odeszła jak przyszła       na skrzydłach poruszył mnie Twój wiersz... cholera mnie bierze na takie sytuacje..rozszarpałabym każdego za zabawę drugim człowiekiem...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 To jest prawdziwy obrazek i zapis myśli „ zranionego Szkła”.Ja tylko połączyłam kropki.
    • wiersz-o-dystans    wschód kwitnie dzień się osadza  i z brył kondensuje miasto  nabiera mięsa nakłada skórę  obrasta drzewami obrastają betonem kondesacja tężenie    drgania ponad czarną arterią  odejść mlaszcząc w chodnikach  niech gołębie wschodu krążą  nad kamienicami na dzień  dobry na dzień ledwo    ozłota kształtów i ruchu  stoję dziecko w brzasku  dziecko niebytu piszę go raz  i zmileczę przemilczę a na zawsze zniknie  a zniknie na zawsze        
    • ten rodzaj energii mogę ci przekazać wyłącznie językiem. z ust  – prosto w serce. niech rozrośnie się tam do rozmiarów opowieści o staruszku który, w opinii współmieszkańców wsi kompletnie oszalał w tym swoim próbowaniu... przyciągnięcia Wenus. samorobnym Marsem. ach, ileż dni spędził on na rozsypywaniu po podwórku rudego piaszczydła, na obtaczaniu w nim, niby mięsa w panierce, każdej swojej ruchomości: od agrafek – na wersalkach i meblościance kończąc! kto policzy, ile ton kamienisk nazwoził biedny, jak się zdawało, pomyleniec, na posesję, by imitowały marsjańskie głazidła? chyba mniejsza o to. ważne było czekanie, tęskne, z oczami skanującymi czerń dnia i nocny błękit. to zasychanie w środku i na zewnątrz, upodabniając się do skalnego odłamka. ta wiara kierowana wzwyż. aż pewnej nocy całe jego  obejście zakwitło, z piachu i kamieni wystrzeliły łodygi. ciepłota, niby wielki koc, miękko i powoli rozścieliła się na dachach budynków, rudym piasku, na studni. ciało staruszka, nie większe od śmiejżelka, znaleziono w zagonie petunii. pochowano w pudełku po zapałkach na kocim cmentarzu. jego duch ciągle zespala się ze Ziszczoną. ...widzisz, jaka ładna historia? powiem w sekrecie: to nie wymysły. choć też – bajka!
    • @Simon Tracy  Czasem wystarczy przetrzeć szybę - tam naprawdę jest słońce i zieleń. Możesz nie nazywać tego narzekaniem, ale Twoje wiersze niosą bardzo dużo bólu, bezsilności, samotności. I to właśnie one mówią najwięcej jak Ci jest teraz. Nie warto oszukiwać siebie - siebie najlepiej słuchać uważnie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...