Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Obojętne


Rekomendowane odpowiedzi

jakże duszno
czasem od wspomnień
wychylam się z nich
ponad dachy niebezpiecznie

gdy w środku burza
grafitem skłębiona
dusi możliwość
oddechu większego

sznurkiem ściska
pętając mocniej
lata temu dni tygodnie
coraz mniej wymyka

a na niebie ciągle
te same odcienie błękitu
niewzruszone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tradycyjnie mogę powiedzieć, że ładny ten wiersz
chociaż moim zdaniem przydałoby mu się troszkę
ogłady, ja bym widziała to w takiej wersji:

jakże duszno
czasem od wspomnień
wychylam się niebezpiecznie
ponad dachy

gdy w środku burza
grafitem skłębiona
dusi możliwość
większego oddechu

sznurkiem ściska
coraz mocniej
lata temu dni tygodnie
coraz mniej -wymyka

a na niebie ciągle te same
niewzruszone odcienie błękitu


mam nadzieję, że się nie pogniewasz ;)
pozdrawiam, angie :*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...