Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wiesz do czego świeca służy
gdy jest ciemno, czas się dłuży,
gdy samotnie siedzisz w domu,
jak ta myszka po kryjomu?

Jeśli nie to weź ją w dłonie
a ja zaraz ci odsłonię
poprzez blaski oraz cienie
owej świecy przeznaczenie.

Ta o której ja tu prawię
może służyć przy zabawie
choćby nawet w chowanego
gdy użyjesz jej do tego.

W szczególności zaś ta świeca
i to wszystkim wam polecam
służyć ma do oświetlenia
bez energii pomieszczenia.

Zapal ją to smutek pryśnie
i refleksem mrok rozbłyśnie
a szarzyznę wieczorową
wnet przemienisz w nastrojową.

Opublikowano

kogut też chciał zrobić hece
no i kupił kurom świece
wraca z pola napalony
a tu kurnik oświecony

świece dymią już w kurniku
i kur zbiegło się bez liku
ktoś kaganek przyniósł z chaty
już kaganek jest oświaty

kogutowi dziś jest przykro
wszystkie kury chcą in in vitro
to wśród wielu różnych bzdur
uchwaliła partia kur

Opublikowano

Nie da się koguta zmienić
- w chowanego chce zabawy.
Świeczki poszedł, więc ożenić
- kupił w zamian: pieprz, przyprawy...

Szum się straszny wokół zrobił
- kogut nic, nie wydał głosu.
Kury - "s-kór... tak się dorobił?"
Wtedy rzekł:
No... będzie rosół!

I zaczęła się zabawa
- kurnik dymił, jak stodoła.
Kogut kury brał... w przyprawach.
Rzeź (pomyślał knur), lecz z goła

Coś innego tam się stało,
lecz nikt nie wie, bo to baja
- kurom świec się odechciało,
czyli... znowu będą jaja.

*

A wracając do początku
- w chowanego każdy chce:
po omacku, w miłym kątku
i PRZY świecach, nimi... NIEEEE

Uszanowanie ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




bo ta partia z kur dystansu
chciała profit mieć z awansu
i dosięgnąć nieba, chmur
tak by zerem stał się kur

może właśnie i dlatego
odrzuciwszy pierzastego
przez in vitro zapłodnione
chodzą teraz wybrzuszone

i radośnie każda gdacze,
że i owszem choć inaczej
a po cichu każda szepcze
żaden kur mnie już nie zdepcze.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Pieprz to chyba jest dla draki
bowiem to afrodyzjaki
i gdy taki połknie kura
to zaczyna stroszyć pióra
i figlarnie na tył zerka
czy ją kogut od kuperka
nie zachodzi i przydusi
gdyż co ma to stać się musi.

Świece poszły w zapomnienie
bo po afro … jest łaknienie
oraz żądza prawie dzika
a więc kury do kurnika
prawie że na oślep gnają
i na kolej nie czekają
a pan kogut jak w kieracie
- hola, hola, gdzie się pchacie.

Jest normalność i zasada,
że kto jaja ma ten włada
(czy to małym czy to dużym)
całym tym haremem kurzym
bo jak mówią statystyki
kogut zawsze ma wyniki
i choć chude to niebożę
jednak zawsze chce i może.


*
Zanim pogląd zreferuję
pozwól, że Cię zacytuję

A wracając do początku
- w chowanego każdy chce:
po omacku, w miłym kątku
i PRZY świecach, nimi... NIEEEE


nie mów nie bo nie wiadomo
bowiem zawsze jakiś homo …


Uszanowanie ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • @infelia nie rozumiem wiesza, chcesz wydobyć dobre cechy, żeby się spodobały komuś. Albo chcesz tak celowo zrobić dla swojej zabawy.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...