Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czuję się jak znieczulona połowa człowieka
tańcząca niezdarnie
jak pyłek z cienia wypadam na słońce
znosząc odruchy obrzydzenia innych
na widok półtuszy ciała
rozdartego tęsknotą
pół lewego oka pół prawego
ramiona nie mają swojej przeciwwagi
próbują złapać błąkający się pył
zanurzona w gęstym świetle
połowami stóp odmierzam
upojone pragnieniem kroki
chowam pół twarzy w połowie rąk
zanurzam po łokcie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


mnie drażnią 'kwiatki bratki i stokrotki.. może łez niewypowiedziany ból ' i inne zgorzele
-rozumiem więc to zboczonko.
jednakrze do istnienia tęsknoty trzeba się w życiu i wierszu przyzwyczaić..
nadużywane słowo, wiem jednak tutaj użyte całkiem świadomie..

wiem że to warsztat ale tęsknoty bym nie wywalała..
znieczulona połowa człowieka właśnie dlatego jest 'połową' bo czegoś nie ma..
dzięki za odwiedziny. pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...