Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ZAPAMIĘTNIK

dzień w którym cię poznałam
- zrozumiałe zawsze świętuję była pełnia
jakaś szczególna więc nie zapominam
początku do końca znasz moje wiersze
szczere aż do rozsadzenia
siedzenia tym bardziej tu
i teraz coś ściska
za gardło a może za słowo
powiesz maleńka
a ja się stopię jak wosk w promieniach
nieszczerości lasu birnamskiego
i tych wszystkich przywiązań -
to nawet nie konformizm
króliczku tylko wiesz, ta odległość pamięci
kiedyś testowaliśmy pływanie - tyle nas
wchłonęły te byty.
ja nie wiem czy uda się jeszcze
z tym, no wiesz...

może w Londynie



wersja Tomka

dzień w którym cię poznałam zrozumiałe
zawsze świętuję

była pełnia więc szczególnie nie zapominam początku
do końca znasz moje wiersze
tym lepiej do rozsadzenia
siedzenia tym bardziej tu i teraz
coś ściska za gardło albo za słowo

powiesz maleńka a ja się stopię
jak wosk w promieniach
nieszczerości lasu birnamskiego
i tych wszystkich przywiązań

to nawet nie konformizm
króliczku
tylko wiesz
ta odległość
pamięci tyle nas wchłonęły
i byty pod wpływem
a ja nie wiem
czy jeszcze się uda
z tym, no wiesz...

może w Londynie

Opublikowano
teraz coś ściska
za gardło a może za słowo
powiesz maleńka
a ja się stopię jak wosk w promieniach
nieszczerości lasu birnamskiego
i tych wszystkich przywiązań -
to nawet nie konformizm
króliczku tylko wiesz, ta odległość pamięci
kiedyś testowaliśmy pływanie - tyle nas
wchłonęły te byty.


Tak jakoś mi zaświtało, że Peelce ktoś wyrządził krzywdę (może strasznie zawiódł zaufanie), więc teraz wylewa swoje żale do pamiętnika, chciałaby zapomnieć, ale nie może, bo to ciagle wraca (stąd może tytuł) - "głupotą" może być rozpamiętywanie wciąż od nowa, a może to zaufanie złozone pomyłkowo...
Coś mi się zdaje, że to ma związek z "zasr..."
Tyle na razie.

teresanty cmokanty
:)
Opublikowano
dzień w którym cię poznałam zrozumiałe
zawsze świętuję

była pełnia więc szczególnie nie zapominam początku
do końca znasz moje wiersze
tym lepiej do rozsadzenia
siedzenia tym bardziej tu i teraz
coś ściska za gardło albo za słowo

powiesz maleńka a ja się stopię
jak wosk w promieniach
nieszczerości lasu birnamskiego
i tych wszystkich przywiązań

to nawet nie konformizm
króliczku
tylko wiesz
ta odległość
pamięci tyle nas wchłonęły
i byty pod wpływem
a ja nie wiem
czy jeszcze się uda
z tym, no wiesz...

może w Londynie



Dziękuję za to że mogłem przepłynąć od początku do końca
dobrze tutaj być...wiem ze za rzadko ale pamiętam.

bywaj./
Opublikowano

nie domyślam się - dlaczego ten tytuł?
W końcu - nie muszę.
Stenuś, masz bogatą wyobraźnię, twoje wiersze pomaleńku
rozwijają się jak kwiaty z pąków.
Wersja Tomasza i Tereski - do przemyślenia. Będę śledziła dalszy los
wiersza. Mnie się podoba.
Cmoki smoczaste
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Dekaos Dondi przeszłość determinuje teraz i przyszłość kropelkami rosy namalować deszcz- ładnie
    • @huzarc  tu są jakby dwie części wiersza- pierwsza osobista- odezwa do niej ale tu nie ma miłości, druga część to refleksja do świata- gorzka o podziale na lepszych gorszych podzielili nas- my i wy. siedzimy w okopach linia podziału dzieli nawet rodziny
    • @Berenika97 Zainspirowałaś mnie myślami o grzechu i popełniłem podobny czyn. A co tam! Pozdrawiam :))))
    • @huzarc Miałem dzisiaj ciekawą rozmowę z moją siostrzyczką na różne tematy, jednym z tematów był oczywiście czas nawiązując do mojego ostatniego wiersza lecz również temat tych ONI tak między tematami się pojawił, ale i szybko ulotnił z oczywistej przyczyny, gdyż jest to temat kontrowersyjno-spekulacyjny: Kim naprawdę są ONI, czy to ziemska elita, która kontroluje świat, a może to obcy przybysze, a być może Ci pierwsi są kontrolowani przez tych drugich. Jakby nie było, to tylko dociekanie poparte fragmentarycznymi faktami, coś co nie jest dane poznać większości.
    • @Natuskaa    Tak. I w gruncie rzeczy na tym polega rozwój, aby poszczególnym osobom magia zasymilowała się w umysłach. Zostanie tambylcem  w owej sferze jest tym, o co - ujmując sprawę potocznie - chodzi.      I to racja, że owa solniskowa biel komponuje się z kaktusami - lub one z ową bielą.     Odnośnie zaś do przedstawionego wejścia w czasoodstęp: wiem, czego doświadczyłem. I z pełną tegoż świadomością podzieliłem się tym doświadczeniem. Bywający częściej ode mnie na Salar de Uyuni potwierdzają, że jest to magiczna przestrzeń, zatem tam zjawiska o magicznym charakterze są na porządku dziennym.     Dzięki za wizytę, przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam Cię. ;))*
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...