Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to samo, wersja druga:

mogę
nadawać
sens
najkrótszym
jednowyrazowym
wersom

lub

interpretować ich kontekst historiozoficzno-literacki



---
Z racji, że to warsztat, proszę o wybór lepszej wersji i poradę odnośnie tytułu. Z góry dzięki.

Opublikowano

moja propozycja na tytuł to: 'dwuwymiarowy proces esencjalny' lub coś w tym guście. jakkolwiek chodzi mi 'wieloznaczność', 'proces' oraz 'meritum'. może Ci się coś przyda.

jeżeli chodzi natomiast o wersję - myślę, że druga jest nieco lepsza. aczkolwiek ja by to jeszcze trochę inaczej rozwiązał, mianowicie:

mogę

nadawać

sens

najkrótszym

jednowyrazowym
wersom

lub

interpretować ich kontekst historiozoficzno-literacki
;

wówczas przy czytaniu wyraźnie podkreślane zostają pierwsze, niezmiernie istotne w kontekście całej miniatury słowa. oczywiście każdy wyraz, jak na tak krótki wiersz jest bardzo ważny, jednakże początkowe nabierają nieco innej wagi, wymowy.

jakkolwiek - zrobisz jak zechcesz. mnie tekst przekonuje. dlatego z przyjemnością zostawiam plusa, czekając na rozwój sytuacji.

pozdrawiam.

Opublikowano

Hmm... ciekawy zapis, rozważę. Ostateczna wersja pewnie pojawi się w P. Dzięki za sugestie, jest co rozważać. No i fajnie, że się spodobał.
Pozdrawiam

Ps. Pierwotnie tytuł miał być bardzo prosty: "Wybór". Co o tym sądzisz?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97  Berenika- tylko tyle i aż tyle super
    • gnomowładny ~~ Mojsze* racje są racniejsze* - twierdzi pewien prezesina .. Tego nijak nie dowodzi jego wygląd, kwaśna mina .. ~~ ~~ On ci to .. ~~ Przygraniczna, spora łąka - na niej "upierdliwy" owad .. Czy to Bąk(......), czy ruska stonka; zwąca siebie .. narodowa?! ~~
    • @Jacek_Suchowicz, dziękuję :)
    • Wtedy weszła pani Irena z dwiema filiżankami herbaty i ciastkami. W ręku miała foliową torbę wypełnioną słodyczami, mydełkami, kawą. Poczęstowała rozmówców, a torbę ze „skarbami” wręczyła Karolinie jako prezent. Studentka podziękowała, a pastorowa wróciła do swoich zajęć. - Mam dla pani propozycję - powiedział duchowny, popijając herbatę - mój syn napisał doktorat na temat wydawania „Głosu Ewangelii” czyli właściwie na taki sam temat, z którym chce się pani zmierzyć. Pożyczę pani egzemplarz maszynopisu jego pracy i egzemplarze pisma. Będzie pani mogła spokojnie pracować. Oczywiście mam nadzieję, że później je odzyskam. - Oczywiście - zdążyła powiedzieć zaskoczona Karolina. Dalszą rozmowę przerwała pastorowa, gwałtownie otwierając drzwi do biblioteki. Wprowadziła młodą kobietę i dwoje małych dzieci. Cała trójka płakała. - No chcieli je prawie zlinczować! – pastorowa mówiła podniesionym głosem, gestykulując przy tym. - Edwardzie, trzeba coś z tym zrobić, tak nie może być! - dodała - idź i przemów im do rozumu! Po tych słowach pastor podniósł się i wyszedł przed budynek, pani Irena pobiegła za nim. Karolina zaczęła przyglądać się zaniedbanej kobiecie oraz dwóm dziewczynkom w wieku około dwóch i czterech lat. O ile matka już się uspokoiła, to dzieci ciągle chlipały. Dziewczyna zajrzała do torby z prezentami, wyciągnęła cukierki i wręczyła je maluchom. Ujrzała w ich oczach błysk radości, ale najważniejsze było to, że się uspokoiły. - Mnie w Polecku nienawidzą. To mój mąż zabił syna pastora Kockiego - wyszeptała kobieta - mąż jest w więzieniu, ja nie pracuję bo mam małe dzieci. Skończyło się mleko w proszku, chciałam tylko mleko. A oni napadli na mnie, tak jakbym to ja zabiła i wyrzucili z kolejki.
    • @Jacek_SuchowiczBardzo dziękuję! Świetny wiersz napisałeś! :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...