Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"Powiewającym rękawie ?? " - Ty pewnie masz na myśli "nowego" stracha na wróble, w czyściutkim, miękkim ubranku - w takim, żaden ptak się nie zagnieźni, takiego się boją, jest rzeczywiście strachem. Po kilku latach, zakurzy się, porośnie mchem, kapota mu się podrze i zesztywnieje z brudu... Ptaki przyzwyczają się do niego...... O takim strachu jest to haiku. Pozdrawiam. AL

Opublikowano

Proponuję zatem, napisz swoją wersję. Tak, żeby ilość sylab zgadzała się :

kwitną jabłonie
w dziurawej kieszeni stracha ?
kwilenie piskląt

po co właściwie "dziurawa " kieszeń? Co to za kieszeń? w kapocie, portkach? Proponujesz także, "w kapeluszu" - małe ptaki nie robią chyba gniazd pod gołym niebem, wykorzystują coś do schronienia się przed deszczem i upałem- dziurawy kapelusz stracha ? "Obrośnięty mchem" - ale nie, przecież leśnym mchem. Po długim przebywaniu na dworze, wiele rzeczy pokrywa się takim drobnym, zielonoszarym mchem, maluśkim takim... ::))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Najpierw odpowiem na Twoje pytania:
- dlaczego dziurawa kieszeń? - najbardziej malownicze strachy, które ja widuję na polach i w ogrodach są poubierane w stare kapoty lub tzw. kufajki, już bezużyteczne dla właścicieli ze względu na stopień zniszczenia - określenie "dziurawa kieszeń" może więc naprowadzać czytelnika, że strach jest stary, a poza tym taka dziura to dla piskląt także swoiste okno na świat,
-czy gniazdo może być w kapeluszu? - nie jestem ornitologiem ale wydaje mi się, że większość gniazd jest pod gołym niebem, choć oczywiście miło mieć schronienie przed deszczem - bo w naszych warunkach klimatycznych, okres lęgowy ptaków na upały chyba trafia rzadko. W takim bardzo starym kapeluszu, z głęboko wgniecionym rondem, i wymoszczonym nawianymi liśćmi może być chyba dość przytulnie na małe gniazdko.
-obrośnięty mchem - oczywiście, że też nie miałam na myśli leśnego mchu.
Generalnie, może sie mylę, ale wyczuwam w Twojej odpowiedzi dziwną niechęć, jakbyś potraktował moja uwagę jak krytykę, a wcale nie miałam takiego zamiaru - jeśli jednak Cię uraziłam, to przepraszam.
Oczywiście mogę zaproponować swoja wersje tego haiku, tylko nie zrozumiałam, o którą zgodność sylab Ci chodzi: 5 -5-5 jak w Twojej wersji czy klasycznie 5-7-5?
Pozdrawiam - Ania
Opublikowano

Aniu ! ( jeżeli tak mogę) ::))

Dziękuję za Twoje uwagi. Nie odbieram ich jako krytyki. Jeśli chodzi o liczbę sylab, nie przepadam za haiku, które "rozdyma" się ponad 5-7-5. Bo ile wtedy można zaakceptować ? Krótsze są ok, jeśli jednak pozwolimy na np. 5-8-5, to dlaczego od razu nie 6-9-7, 7-10- i coś jeszcze ?
Przyjąłem do wiadomości Twoje propozycje, rozważę je, zawsze będę Cię prosił o ewentualne przy kolejnych wierszach.
Pozdrawiam. AL

Opublikowano

Waldemarze !
Ja napisałem coś takiego:

kwitną jabłonie
w rękawie stracha
kwilenie piskląt

i czekam na uwagi, propozycje, (słowa zachwytu ::)) )

Ty dopisujesz:


a może taki obrazek;

zakwitły sady
na trawie białe płatki
majowa zima

i co ja mam powiedzieć? Jak to się ma do mojej obserwacji?
Pomijając fakt, że W Twojej wersji,est jeden z podstawowych błędów, jakie popełniają piszący tutaj. W tym utworze są 3 obrazy. 1 zakwitły sady, 2 na trawie białe kwiatki 3 majowa zima, który dodatkowo jeszcze, jest odautorskim komentarzem....
Pozdrawiam. AL

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...