*** (samolotem zbłąkanym ja)

[pan j.]

samolotem zbłąkanym ja
orzeźwiam się chłodnym
powietrzem i światłami
pomarańcze i lód
z pianką na górze

czysto śpi miasto
ja dotykam
snu wyobrażeń
tańczącego dymu
i Ciebie

mimo że nie ma końca myśli
myśle o niczym
w miękkiej euforii
upajam się
bez troskim
bez stresem

[kaja-maja28]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

pod kieliszkiem:)
ale wiersz mi się podoba

[Rachel_Grass]

pomijając, że kompletnie nie w moim klimacie, nie leży, mam 2 uwagi techniczne.
1. po co powtarzać tytuł w pierwszym wersie? wyrzucić i po sprawie.
2. bez-troską
bez-stresem. lepiej wygląda, a nic nie kosztuje.

[kaja-maja28]

nawet mi się spodobał Twój wiersz,jak go dobrze poukładać to nawet wyszłaby niezła piosenka z tego,właśnie słuchałam melodję co pasowaaby mi pod Twój wiersz/

'jestem jak samolot...mmmmm
zbłąkany krążę wśród chmurach... tak
orzezwiam się chłodnym powietrzem
i światłami gwiazd....
miasto śpiiii...itd.
nawet niezłe-tak mi się wydaje:)by to wyglądało
Pozdrawiam milutko

[Tali Maciej]

enter sprawia wrażenie jakby wskakiwał pod palce bez namysłu, jak i słowa wierszydła również

nic tu po mnie
pozdrawiam

[Iwa Góra]

nie podoba mi się