Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Właściwy tytuł : Hybris
Hybris

Jestem Poetą
Nie dla was
Mas nie dla was
Jestem Poetą
Dla Siebie
Siebie dla Siebie

Jestem Poetą
Nie żeby wielkim
Mieszczę się w Emke
Jestem Poetą
Dwie nogi ręce oczy zero głowa
Te same co w tramwaju więzieniu hucie

Jestem Poetą
Fermentuję tlenowo
Morduję muchy
Jestem Poetą
Kaleczę szyki
Łamię zegarki

Jestem Poetą
Uprawiam stripteas
Prasuję skórę metaforą
Jestem Poetą
Stawiam kropkę
Prezentuję pośladki


*


Jestem Poetą
Poezja nie żyje
Niech żyje Poeta !
Opublikowano

Ogólnie widzę, że moja polemika zaowocował wieloma nowymi wierszami.

Najbardziej przypadło mi do gustu to:

Jestem Poetą
Poezja nie żyje
Niech żyje Poeta !

- ja to widze tak: nioe ma takiego czegoś jak poezja. To nie jakiś absolutny twór, a jeżeli takowy isntiał to zginął. Wszystko zależy od odbirorców, ale i od ludzi:L to cżłowiek mówi: jestem poetą - tworzę poezję. To Poeta to król który decyduje o wszystki i kreuje coś co możnaby nazwac jego poezją.

Reszta też fajna - zasadniczo prawdziwe.

Tylko to mi nie przyadło d gustu - jakby sztucznie wysilone

Jestem Poet
Kurczaka z gastryną zostawiam w muszli
Morduje muchy
Jestem Poetą
Kaleczę palce język
Łamie skórę
Jestem Poetą
Fermentuje beztlenowo
Czasami śpię

pozdr.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



prezentowanie pośladków miało być dwojaką metaforą jeżeli moge tu jakoś się wytłumaczyć:
1) pokazania stosunku emocjonalnego do odbiorców czy krytyków,
2) obnażenie się, każdy "wiersz" jest obnażeniem się autora w pewien sposób

Może następnym razem będzie stesty
Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z interpretacją ogółu trafiłeś w zasadzie bezbłednie,
ciesze się że przypadło,
A ten kuśtykający fragment, napewno jakoś amputuje, przerobie, jestem także otwarty na podpowiedzi.
Pozdrawiam.
Opublikowano

bardzo się obnażył ten Poeta...
a tak na poważnie, świetna ironia na pojmowanie Poezji;
bo przecież to prawda, że jest uzależniona od czytelników
i komentatorów, a każdy inaczej odbiera, więc gdyby dogodzić
wszytkim, trzeba by było co chwilę zmieniać w/g gustów,
najważniejszy chyba jest warsztat;
takie tam moje przemyślenia...

serdecznie pozdrwiam
-teresa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zrobiły we mnie swoje  niedługo czekać  aż zerwę się im  jak ze smyczy         
    • @Maciek.JBardzo dziękuję za cenną uwagę.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja czytałem głośno: Na zatwardzenie niech pan coś mida! Z przyjemnością uzupełniam wpis o Twoją Maćku wersję. Mniej może ona rozkazowa, ale akcent jest tam gdzie trzeba. Pozdrawiam serdecznie.
    • @Berenika97 no piękne! Słowa jak flirtujące duszyczki – nigdy nie usiedzą na miejscu.
    • Pisanie*             Zamiana językowej różnorodności na ubóstwo przekazu myśli miała nieprzypadkową rewolucję: z początku powoli i wkrótce - z impetem jak ośmiornica wlazła na internetowe obszary - stale, konsekwentnie i upierdliwie nadal anektuje coraz większe obszary naszej rzeczywistości internetowej.             A redukcja mówionego, pisanego i śpiewnego języka wciąż postępuje, zapanowało skrzętne liczenie używanych słów, oszczędne szafowanie ich różnorodnością - jęła obowiązywać  łaptologia.             Tekst musi być skonstruowany bez językowej biżuterii - metafory, porównania i innych artystycznych ozdobników - one poszły paszoł won i modne jest podawanie na tacy byle czego - bylejakości, a nieobecność spekulacji, domysłów i niedomówień - czy też jakichkolwiek myślowych procesów - odarły poezję, prozę i prozę poetycką - klasyczną mowę wiązaną z dotychczasowego sensu.            Ludzie, którzy nie potrafią ułożyć byle zdania - zaczęli stosować relatywną logikę i w sposób gładki zmieniają to - co popadnie, a czego nie mogą - obśmiewają i wymyślili nowy sens wypowiadanych słów - odtąd styl nie może już być kwiecisty, arabeskowy i kwitnący - taki od razu wędruje pod ostrze gilotyny.             Ich zdezelowane sądy od razu chwyciły wiatr w żagle i poczęły surfować po morzach, jeziorach i oceanach odważnych spekulacji i stwierdzili, że nastała korzystna moda na używanie sztampy - trzeba być pojmowanym bez żadnego tam - ale, a idee należy głosić językiem obfitym w ogromne uproszczenia - w iście gołosłowną pustkę.             Uznali, że słów o rodowodzie przestarzałym - nie należy używać i ogłosili zwycięski zmierzch metaforycznych sformułowań, zaczęli bić w surmy zbrojne - obwieszczając wieczny odpoczynek niestrawnym  tekstom, warsztatom literackim i przydługim zdaniom i w rezultacie poszczególny człowiek zaczął dysponować nieograniczonymi areałami rozsądku.             Z powodu działań językowego rzeczoznawcy, który wtargnął na arenę dziejów, postanowiono wyposażyć piszących w stosowne przyodziewki. I tak się stało. Wnet zaprojektowano stosowne mundurki, a literacki naród prezentował się w nich identycznie, co wyglądało, jakby wyszedł spod jednej sztancy. Kto dał się wbić w to przyobleczenie, ten w niczym nie odstawał od chóru; kląskał i biadał w tej samej tonacji.­   Autor: nerwinka Źródło: opowi.pl
    • Pan             Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która bezterminowo chroni strategiczne firmy polskie przed obcymi podmiotami gospodarczymi - spoza Unii Europejskiej i nowe przepisy wejdą w życie dwudziestego czwartego lipca.   Źródło: WP Wiadomości              Strategiczne Spółki Skarbu Państwa można znaleźć w mojej ustawie zasadniczej - Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Narodowej.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...