Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy się w sobie poukładałam,
palmom znalazłam miejsce na wierzbie
koty rozmiauczały się marcowo
wiosna psikuśnie
zwabiła rozkapryszone słońce

kielichy krokusów wypełniły się
niemrawymi pszczołami
w błotnistej sadzawce żurawie pogubiły pięty
gęsi szare dzioby a łabędzie szyje

ja igły nie biorę do ręki

nawet godziny certowały się
z miejscem pobytu na wiosennym zegarze
wybiła godzina do przodu

baby na tyłach rajcowały
pod lipą
dałam się uwieść
kwietniowi

a on puszcza się
latawcem

Opublikowano

ha! żałujcie kto nie czytał pierwszej wersji! ja sie załapałam, ale Stasia zmieniła pointę... ta też jest niczego sobie, nie powiem, nie powiem, ale tamta jakoś bardziej xD a, i tytuł jaki fajny był ^^ ho ho - taki... dwuznaczny

pozdrawiam serdelkowo
angie!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...