Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na śniadanie zjadam żyletki
zakładam strój służbowy supermana
i idę do obozu pracy

cel: zarobić miliony miliardy mamuty
jestem alfą
omegą i resztą alfabetu

wiem co to strach
na wróble
płacz?
skrót od "coś mi wpadło do oka"

gdy umrę
Huta imienia Tadeusza Sendzimira
zgłosi się po moje cojones

nie lubię poezji

w niej też nie mogę
wyrażać emocji wprost

Opublikowano

skoro zajrzałem, głupio byłoby nie zostawić po sobie śladu. podmiot liryczny prześmiewa patos. patos wiążący się z samym terminem 'poezja'. poezja to przecież coś podniosłego, piękngo. podmiot liryczny drwi sobie także z osób ślepo dążących do sukcesu. stawiąjących sobie 'pieniądz' przed uczuciami. podmiot liryczny zdaje się także być odgórnie zamkniętą osobą. czuje pewien dystans, a zarazem niemoc płynącą z niemożliwości wyrażenia całego siebie w jakikolwiek sposób.

mnie przekonuje ten tekst. ironia, trzeźwe podejście do rzeczywistości, aczkolwiek przedstawione w ciekawy sposób. utwór po części skłania do refleksji pomimo nawet zabawnej formy, a tę, naturalnie, kupuję. ode mnie plus.

pozdrawiam.

Opublikowano

Nie chciałabym komentować, bo nie potrafię, ale wydaje mi się, że:

Słowo trudno zamienić
w prawdę prawdziwą.
Z uporem maniaka
bezsensownie przelewa się przez pióra,
to znów umyka w zakamarki chęci.
Jakby obawiało się przemienienia w banał.

To było o moim pisaniu. Bardzo lubię czytać wiersze zamieszczone na tym forum, no i "głupio byłoby nie zostawić po sobie śladu", skoro zajrzałam. :)

A wiersz bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki za odwiedziny. Bardzo lubię twoje rozbudowane komentarze, bo dają dużo informacji na temat tego jak postrzegasz utwór. Dzięki temu łatwiej mi zobaczyć co jest ok a co powinienem poprawić.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki twojemu komentarzowi zauważyłem, że napisałem nazwisko pana Tadeusza z błędem. Pisze się Sendzimira. Dziękuje.
A dlaczego nie lotnisko? Bo na lotnisku nie przetopią stali.

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Może dlatego, że różnie ją rozumiemy. Dla mnie ona jest zaskakująca, ale nie chciałbym psuć zabawy czytelnikom tłumacząc co mi się w głowie kotłowało gdy to pisałem :).

Dziękuje za odwiedziny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @andrew  Bóg jest Drogą. I Maryja Mateńka.
    • @SuzanaD  powiem słowami piosenki- bo myślę, że pasują do wiersza (fragm_   Trudno tak Razem być nam ze sobą Bez siebie nie jest lżej Ulice odbijają szary smutek nieba W sercu czuję chłód samotnej nocy Zapach czarnej kawy Filiżanki ciepło Jak przystań, gdy wokół Burzy się szaleństwo...(...)     Z podobaniem.  
    • Miłosierdzie Boże…   myślę o ... odrzucasz prawdy  Boga nie ma  świat ty  ot tak sobie powstał  z niczego    skąd to nic  nie ma znaczenia    manipulacja modna    ubierasz się jesz  tak jak mówią  słuchasz to co promują  myślenie tłumne    gdzieś się pogubiłeś  nawet nie wiesz kiedy    nie odnajdziesz siebie SAM    kiedyś ON wskazywał drogę  sumienie błądzenie    czeka cierpliwie  spróbuj powrócić    pomyśl  Jezu ufam Tobie  odzyskasz SIEBIE  SWOJE spojrzenie na życie świat    daj SOBIE szansę    9.2025 andrew  Piątek, dzień wspomnienia  męki I śmierci Jezusa   
    • @Berenika97 Dwa plus dwa to przyjaciół paczka                           minus jeden czy to doczepka                           sześć minus pięć to już wspomnienie                           każdy z piątki ma żonę dzieci rodzinę     
    • @SuzanaD To piękny wiersz o ludziach, którzy zgubili zdolność do zachwytu i widzenia piękna w codzienności. Pokazałaś, jak sami siebie pozbawiamy bogactwa świata swoim cynizmem. Zrobił na mnie duże wrażenie. Ale może nie zawsze jest tak źle. A ja widzę iskrę w porannej kawie, gdy para rysuje niewidzialne kraje, i dziecko, co z kamyków buduje świat — ono wie, że każdy kamyk to skarb. Miłość przereklamowana? Dla mnie jest każdym oddechem. Kurz ma blask — ty to widzisz, więc nie jesteś jednym z nich.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...