Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

przedostatni dzień grudnia - pierwszy raz zbiegłam po dwa stopnie, w gorączce.
zapowiadali śnieżycę; na sukience ciemniały płatki. a mogłeś zatrzymać

strach, pociąg - na szybach szukałam znaków. wybrzuszona zasłona
odsłaniała puste miejsce, wilgotne powietrze kleiło usta,
obojętniały oczy, zwalniał puls i znów się rozpędzał:
to nie tak, nie tak, nie, tak.

w twoich listach sein to istnieć i należeć do kogoś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy raz zbiegłam po dwa stopnie - nasuwa dwie interpretacje
albo pierwszy raz w życiu zbiegła
albo pierwszy raz, ale juz za drugim razem to np. po trzy stopnie
drobiazg

dalej
sein jako istnieć nie jest jakimś szczególnym tłumaczeniem tego czasownika, bo takie jest m.in. jego znaczenie, co innego należeć do kogoś już w jego listach może tak znaczyć, ale to drobiazg typu szukania dziury w całym;)

kilka razy przeczytałem tę sekwencję z rozmyślań peelki
bardzo obrazowa i peelka wyjątkowo zaangażowana.
Przepraszam, że zamarudziłem, ale lubię wiersze o Niej:)
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...