Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
uuu

ulbionym owocem nie tylko tęsknoty Gabrysi B.
oraz biegunowe rzeki Pawłowi M.


poczęstowana
listy przeglądane
z westchnieniem
domowymi wierchami

w dreszczach drżenie nieogarnione ofiary
zmętniały z szafy otulane na wcześniej
nieme usta się stały jak dotąd tu i teraz

powtarzane impromptu

w torbie farby za dwa pięćdziesiąt
to prawie wiosen żółty żonkil tam
bez faktury poproszę i pod zegarem
przeskakiwanie chciałoby ułatwić

działanie i rozważanie
albo odwrotnie
w środku o ufności

a łańcuch przy chodniku z kółka spadł
bezmalowane niebieskie skierowane tam
dłonie przyłożą do policzka w poszerzanie

że tak życie nie przejdzie w zapominanie
rzeczywistości pogodzonej z niepowtarzalnością
niech będzie że się wymieszało ślepymi widokami

łzami oczyszczane harmonie nadgarstkami
umiłowane w calach tajemnicą doklejane obiema
rękoma poczuciem składane w pogody pasieki
bezprecyzyjnej naturze z komponentami

29.02./1.03.08r.
Opublikowano

skradł mi autor przeskakiwanie wskazówki
i żonkila - tylko, że u mnie jest on czarnego koloru

poza tym to...

"łzami oczyszczane harmonie nadgarstkami
umiłowane w calach tajemnicą doklejane obiema
rękoma poczuciem składane w pogody pasieki
bezprecyzyjnej naturze z komponentami"

...się rusza


ogólnie rzecz biorąc nie ma reszty do kosza
fajowe bo dzikie jak dreszcz


chylę czapkę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



„człapię po świecie jak ciężki słoń
tak duży że nic nie rozumiem”
to też jest fajne:)- a do tego
dopisałabym nie ma wskazówki
bo zegarek codziennie na korytarzu
wskazuje dziewiątą(;(taki żart)

co Ty Wojciechu wygadujesz,
weź tego kwiatucha wsadź do wody
żeby troche pił i mógł do słońca wzrastać
(biedaczek się zczarnił bo przy piecu
węgiel dorzucano to-jak to tak:))))

reszta do kosza? coś mnie to mówi
mm czy coś autor takiego gdzieś
wcześniej napisał?coprawda czapki
nie mam takiej, żeby uchylić, ale
zawsze to ukłonik może być,
dzięki za obecność i dobre słowo,
spostrzeżenia, pozdra. ciepła!

(problem w tym, ze kwadratowy klocek autora
nie chce pasować w okrągły otwór odbiorcy
dopasowywać to można... . . mm słownika
synonimów nie mam zbytnio dobrego bo
chciałam dokończyć myśl- koherencja? )

prawie wierchem odpowiedziałam(;
Opublikowano

chyba wkradła się w początkowej kursywie literówka [ulbionym nie wiem czy zabieg z tym uuu nie ma wypełniać dziury?
szczerze powiem, że mało wychwyciłem z tekstu, może to być spowodowane dość chaotycznym zapisem, nie wiem co zasugerować ale jak doczytywałem do końca to już zupełnie zapomniałem co było na początku i po skończeniu pozostała poprostu pustka
jeszcze tu wrócę

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tali Macieju
"że bardzo się starałam
że bardzo się starałam napisać"
a więc odkrywam skąd to się bierze(...)
"u"? mm a to trza będzie przemyśleć
chociaż jeśli to niepoprawne to nawet
mi się spodobało:), nie chciałabym powodować pustki,
niemniej dziękuję serdecznie za interpretację, wracaj:),
pozdra. ciepła
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tym razem się odstrzelam dla mnie zbyt trudne,
pozdrawiam_mocno :)

odstrzeliłaś kawał białego
za obecność,
pozdra. ciepła

ale nie w stylu angielskim ;)
czytałam (razy dwa) i maznęłam - ot, niekompetencja moja, to się nie przejmuj ;)
pozdry_mocne :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



odstrzeliłaś kawał białego
za obecność,
pozdra. ciepła

ale nie w stylu angielskim ;)
czytałam (razy dwa) i maznęłam - ot, niekompetencja moja, to się nie przejmuj ;)
pozdry_mocne :)

zatem dzięki za mazaka
wcale się nie przejmuję
tylko duża plama
dzięki za obecność,
pozdra. wzajemnie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ale nie w stylu angielskim ;)
czytałam (razy dwa) i maznęłam - ot, niekompetencja moja, to się nie przejmuj ;)
pozdry_mocne :)

zatem dzięki za mazaka
wcale się nie przejmuję
tylko duża plama
dzięki za obecność,
pozdra. ciepła

moja... sobie zetrę, TY naprzód!
łe, bajdurzę, spadam ;)
pozdry_wzajem :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zatem dzięki za mazaka
wcale się nie przejmuję
tylko duża plama
dzięki za obecność,
pozdra. ciepła

moja... sobie zetrę, TY naprzód!
łe, bajdurzę, spadam ;)
pozdry_wzajem :)

:)

niezmiernie miło jeśli
często się bajdurzy,(na temat:
o marchewce? ( oj ))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



moja... sobie zetrę, TY naprzód!
łe, bajdurzę, spadam ;)
pozdry_wzajem :)

:)

niezmiernie miło jeśli
często się bajdurzy,(na temat:
o marchewce? ( oj ))

marchewce? to do skrobaka mojego?
kijem mnie, marchewy nie lubię, wolę pomidory, potas i te sprawy;P
pozdry_mocne :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:)

niezmiernie miło jeśli
często się bajdurzy,(na temat:
o marchewce? ( oj ))

marchewce? to do skrobaka mojego?
kijem mnie, marchewy nie lubię, wolę pomidory, potas i te sprawy;P
pozdry_mocne :)

o radości Twoja falą napływająca
wzajemnie, dzięki za częstą obecność
te sprawy są najsmaczniejsze:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



marchewce? to do skrobaka mojego?
kijem mnie, marchewy nie lubię, wolę pomidory, potas i te sprawy;P
pozdry_mocne :)

o radości Twoja falą napływająca
wzajemnie, dzięki za częstą obecność
te sprawy są najsmaczniejsze:)

naj... o, taaa, maliny, szkoda,że okresowo/sezonowe ;)
pozdry_kasia :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o radości Twoja falą napływająca
wzajemnie, dzięki za częstą obecność
te sprawy są najsmaczniejsze:)

naj... o, taaa, maliny, szkoda,że okresowo/sezonowe ;)
pozdry_kasia :)

przepraszam kasię ale malin się nie pomija
ah kasiu skąd Ty napływasz tak owocowo?
pozdra. ciepła
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



naj... o, taaa, maliny, szkoda,że okresowo/sezonowe ;)
pozdry_kasia :)

przepraszam kasię ale malin się nie pomija
ah kasiu skąd Ty napływasz tak owocowo?
pozdra. ciepła

tam, skąd kwiat i owoce - pszczoła i miód,
nie kumam, nie widzę - a jednak jest cud ;)
pozdry_nieuczesane,
mocno_kasia )))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...