Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki za zrozumienie

lubię malować portrety, ale zdaję sobie sprawę,
iż jest to ciężki kawaŁ malarstwa i staram się doskonalić.
na uczelni wymagają martwych natur, które
średnio lubię. pejzażami nie pogardzę :)

pozdrawiam Espena :)
Opublikowano

To jest rewelka. Brakowało mi takich klimatów na orgu. Dotykasz malarstwa, ale nie skupiasz się na nim - to mnie właśnie najbardziej dręczyło w Twoich ostatnich wierszach ;)
Wrócę na pewno.
+++

Pancuś

Opublikowano

druga wersja

-----------------------

Z Japonii przypłynęły drzeworyty
i kobiety ze szpilkami we włosach.
Mają czerwone parasolki, sprawnie

naśladują uśmiech. W setną rocznicę
rewolucji francuskiej przyodziewamy się
na patriotę. Od stóp po końce włosów,

jeden kierunek, trzy kolory. Tymczasem
pijany malarz obserwuje Bal
w Moulin de la Gallette, a Eiffel

w środku miasta stawia
żeliwną damę. Pod koniec dnia
dowiadujemy się o impresjonistach;

wyszli z akademii i chwytają światło
w morskich pejzażach. Zaczynamy
stawiać pasjanasa z gładkich projektów.

Opublikowano

nie umiem podpowiedzieć, nie znam się
niestety na tym, obie wersje mi 'leżą".
Chcę przekazać moje odczucia jako czytaczki:
bardzo mi się podoba ten wiersz, wyczuwalny
klimat Paryża, impresionistów też oglądałam "w drugiej połowie dnia".
Czytam wszystkie wiersze, staram się wszystkie zrozumieć,
ale to mi się nie zawsze udaje. Myślę, że trzeba być naprawdę
dobrym - żeby dotrzeć do szerszego kręgu.
Za to - dziekuję, pozdrawiam świątecznie
- baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Przypomniał mi się taki dowcip.   Pewien facet popadł w kłopoty finansowe. Jego firma popadła w długi, stracił samochód, bank chciał zająć dom. Postanowił zagrać w lotto. Niestety nie wygrał. Modli się więc do Boga: - Boże, moja firma bankrutuje, mogę stracić dom, spraw, żebym wygrał w lotto! W następnym losowaniu znowu wygrał ktoś inny. Facet jeszcze raz się modli i błaga: - Boże, za tydzień stracę dom, gdzie się podzieję z rodziną?! Za trzecim razem znowu wygrywa jakiś inny gość. Facet kłóci się z Panem Bogiem: - Boże, nie masz litości? Moja rodzina głoduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygrać w lotto! Nagle widzi błysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga: - Mogę Ci pomóc, ale DAJ TEŻ COŚ Z SIEBIE i wypełnij wreszcie ten cholerny kupon!   /dowcip.net/
    • @violetta Dobra jest, posłucham Ciebie :), @Dagna @sisy89 @MIROSŁAW C. @Laura Alszer @Sylwester_Lasota @Roma @Waldemar Talar Uprzejmie dziękuję :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ten kontrast świetnie pokazuje zmianę jakościową - od miłosnego uścisku po poczucie uwikłania. Końcówka utworu (trzy ostatnie linijki) za bardzo już odlatuje w otchłań.   Zauważyłem że kuchnia to idealne miejsce do pisania wierszy, i do obserwacji - zarówno tych zewnętrznych, zdystansowanych, jak i do introspekcji. Tu często dochodzi do punktów kulminacyjnych w relacjach, tu ogniskują się zmiany. Pewnie dlatego, że to w kuchni najczęściej musimy się spotykać, ocierać o siebie.
    • @Roma Pozostałe przyszły prędko, w zasadzie same się napisały.  Na te trzy długo czekałem, aby znalazły się właściwe.
    • @7system Ta różnica jednak zawsze przebiega wzdłuż jakichś granic, linii podziałów.   W wierszu dostrzegłem zanegowanie określonego etosu i chciałbym, żeby ta kontestacja była w minimalnym stopniu uzasadniona. Ostatnia zwrotka mogłaby być dobrym argumentem (wykorzystywanie patriotycznych uczuć przez toczących ze sobą wojny wielkich władców tego świata). W innym ujęciu wiersz (jego przekaz) byłby dla mnie etycznie nie do zaakceptowania, ale nie chcę wchodzić głębiej w spory światopoglądowe, bo to chyba nie jest właściwe miejsce.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...