Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mam dosyć od wczoraj
zakrzywione myśli jak bolące
żebra z której strony nie dotknąć
skrzypią złowieszczo

noc zagłusza na krótko
zajęczy sen nie pozwala
pozbyć się gotowości
do ucieczki trzeba refleksu

słowa jak czarno - białe fotki
są gołe i bez wyrazu nie mogą
zmusić do zmiany bo na ławce
i na taborecie bez oparcia

nie da się wysiedzieć życia

Opublikowano

to mi brzmi dość podejrzanie, jak tupot białych mew
tylko w bardziej wyrafinowanej formie ;)
Myślenie na kacu (przynajmniej mnie) sprawia
niemal fizyczny ból i (tak to nazywam) tzw. "lęki"
Przepraszam Aganiok za te żarty, wiersz mi się naprawdę podoba.
Dopiero puenta sprowadza na ziemię... a szkoda,
bo całość odebrałem, jakbym siedział o 4 rano na molo, a wszystko, na złość uwierało.
Pozdrawiam
P.S.
też mam czasem osobliwe ;)

Opublikowano

w wyszukiwarce znalazłam:
"Jej zajęczy sen nie pozwalał na solidny odpoczynek. Najlżejszy hałas budził i przeszkadzał. Pogaduchy babci, która przyszła, aby wysłuchać codziennych ..."
tzn. że trzeba lecieć powoli, pozdr. ciepło

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


o zajęczym śnie pisano i śpiewano, a mnie zawsze
bawi to, że on nawet jak śpi ma otwarte oczy jak
kot po podaniu narkotyku:) Coś w tym jest:))
Dziękuję za komentarz:)
Pozdrawiam:)
ojeju to idę po normalnemu się wyspać:)
pozdr. ponownie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


o zajęczym śnie pisano i śpiewano, a mnie zawsze
bawi to, że on nawet jak śpi ma otwarte oczy jak
kot po podaniu narkotyku:) Coś w tym jest:))
Dziękuję za komentarz:)
Pozdrawiam:)
ojeju to idę po normalnemu się wyspać:)
pozdr. ponownie
No to życzę spokojnego spania:)))
Opublikowano

mam dosyć od wczoraj
zakrzywione myśli - bolące
z każdej strony
skrzypią złowieszczo

noc zagłusza zajęczy sen
nie pozwala pozbyć się gotowości
do ucieczki trzeba refleksu

słowa bez wyrazu
gołe nie zmuszą do zmiany
ławka czy taboret
długoterminowo

nie wysiedzisz jaja

Marusiu, sorry zmiksiłam zlisiałm co ty na to?
Scmok

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


fajnie się pobawiłaś, ale jak zmienię końcówkę to wiersz
zmieni wyraz (chodzi o jaja) wiem, że wielkanoc i się kojarzy, ale
co chłop na to jak baba na jajach?
a to jest o trzeźwieniu po zalaniu - siedziałaś kiedyś na taborku
przy stole będąc na kacu? Męka potworna, plecy w pałąk, głowa
boli:( Szok! Ale dziękuję za odwiedziny i zapraszam znowu:)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Kiedys to napisałem w temacie.   -Mistrzu, kozacy z Moskwą paktem się związali. -Nie żadnym paktem, ale się Moskwie poddali, Moskwa nie toleruje kozackiej swobody, i nie będzie przestrzegać przyjętej ugody. Myśmy się wszak do tego mocno przyczynili, bo na ruskie narody z wyższością patrzyli. teraz zamiast kozaków, co mieliśmy za nic, wojska Moskwy wraz z nimi są u naszych granic      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2 Dokładnie tak Annno! :-)
    • @Wiesław J.K.  fakt to prawda. Są książki które zostają na całe życie, i wraca się do nich z przyjemnością. A jak nie można wrócić- to one są- w sercu
    • @Robert Witold Gorzkowski   @Marek.zak1 bo obaj macie rację.  Kozacy biorący w wojnach Rzeczypospolitej domagali się aby byli ujęci w rejestrach( rejestrowym przysługiwał żołd). Chcieli też przyznania autonomii od polskiej szlachty. Przepaść się pogłębiała- tak Kozacy nie uznali unii brzeskiej. Ugoda perejasławska przyniosła tylko korzyści Rosji. Z obiecanej Kozakom autonomii zostały tylko nici,  i zaprzepaściła szansę na Stworzenie Rzeczpospolitej Trojga Narodów
    • Po angielsku "brain fart" właśnie przydarzył mi się, wiem, że czytałem coś o książkach, tak tutaj na poezja.org i zrobiłem sobie przerwę i proszę bardzo, zapomniałem gdzie to czytałem. Szukanie jak do tej pory nic nie dało, ach! na starość torba i piach...nie, nie, jeszcze nie umieram, a przynajmniej nie mam takiego zamiaru i nie jestem jeszcze taaaaaaki stary.  Ten poniższy komentarz zamierzałem tam zamieścić, ufff jak dobrze, że internet pamięta. hahah  Tak coś brzęczy mi w mózgownicy, że to Leszczym wspomniał coś o książkach, ale nie jestem całkowicie pewny i jeśli ktoś z was wpadnie na trop kto ostatnio wspomniał coś o książkach, czy to w komentarzu, czy też w wierszu lub prozie będę wdzięczny i zamieszczę to wszystko tam, gdzie było to początkowo zamierzone. Dziękuję za uwagę.    To prawda! Pewne jest to, że niektóre książki potrafią zostawić trwały ślad na sercu i w pamięci. Pamiętam, jedną książkę rosyjskiego pisarza, niestety tytułu nie pamiętam i autora także, posiadała wiele, wiele stron, a więc była "gruba", bodajże jakaś saga rodów carskich i zbliżającej się ery komunistycznej w Rosji. Lubiłem również czytać sławnego francuzkiego pisarza Victora Hugo. Były to czasy, gdy mieszkałem w Warszawie, lata 70-te ubiegłego stulecia. Książka ta tak mnie wciągnęła w swoją akcję, że po prostu czułem, że sam biorę w niej udział.  Oczywiście, czytałem wiele polskich książek: Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus i wiele innych znakomitych polskich pisarzy i poetów.  Pamiętam, niedaleko gdzie mieszkałem, była mała księgarnia na ul. Grochowskiej, w pobliżu placu Szembeka, częstym tam bywałem gościem, a parę domów dalej była  mała wypożyczalnia książek i tam również można było mnie bardzo często widzieć.       @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...