Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

prawdę można udowodnić
dowieść że brak dowodów
to wyrok opatrzności
proszę jednak bez histerii
odcedzić moją rolę

wysoki sędzio
ugodowo stwierdźmy
że mój klient nie jest winny
prawu drogich adwokatów
ani za dużej konkurencji
w kolejce do – pożal się Boże
sprawiedliwości


palce zadrgają dopiero w domu
przed 32-calowym telewizorem
początki parkinsona jak epifania
dotknie z początku odrętwieniem
prawej ręki i garbem

rozumiem państwa
to tragiczna strata
poszlak w tym punkcie sprawy
może po prostu zgubił się
w rzece


wrócę
do rodzicielskich iluzji
o prawie na UW – ambitnie
chcących zbawić świat i mnie

zestarzeję się
odwrócony do was
plecami

Opublikowano

czytałam, coś mi się marzy, żeby ten peel poszedł, ukończył i sądził albo bronił.
Inaczej, to i mnie Parkinson się będzie niedługo kłaniał!
Bedzie i trzeci i następny rykoszet?
Pozdrawiam - z uśmiechem jeszcze
- baba

Opublikowano

Zagadkowy, może trochę tajemniczy wiersz, ale ciekawy, podoba mi się. Będę dalsze części?:>Tylko zmieniłabym słowo "odcedzić" na jakieś inne nie wiem może rozdzielić, odseparować? bo tamto kojarzy mi się z odcedzaniem makaronu:D:D:D:D, ale to taka moje luźne skojarzenie, może nie do końca dobre....
Pozdrawiam. piona!:*

Opublikowano

Rozumiem że autor utożsamia się z PL?
jeżeli tak, to nie martw się, studia prawnicze nic fajnego ;0 mój najlepszy kumpel jest w trakcie takowych, i nie wiadomo czy znajdzie prace ukończywszy ( a studiuje na UJ )

a co do pointy to gorzka, ale w dzisiejszych czasach gdzie trzeba być młodym, mobilnym i wykształconym ... stety albo niestety prawdziwa
a z drugiej strony swoje ambicje można spełniać w każdym wieku

Opublikowano

Pani Stasiu; chodziło o sumienie prawnika. Faktycznie nie chciałem dosłownie niczego pisać i
zrobiło się wręcz nieczytelnie ;) Dziękuję za obecność i materiał do analiz
Pancolkowych. Pozdrawiam szczerym uśmiechem :)


Natuskoo; miało nie być za prosto, ale żeby łamigłówka?! ;) Pancolek jest nie pocieszony,
jednak dziekuje za opinię i pozdrawia wieczornie.


mariannko; sporo racji w tym jest, więc biorę się za barki z prawdą, z tym że nie jestem
prawnikiem ;) Pozdrawiam


Babo; obronił, jest stary, wspomina studia bez dylematów.
A 3 rykoszet będzie po innym wierszu ;) Zaraz do Ciebie wpadnę na P, bo widziałem,
że coś zamieściłaś. Pozdrawiam hejowo-odlotowo.


Teresko; może jakoś rozwiążę tę łamigłówkę i pomogę czytelnikom zmianami. Sam nie wiem.
Tymczasem pozdrawiam z wdzięcznością :)


Rachel; gdzie mnie do surrealizmu, ale najważniejsze, że coś przemawia :)
PS: wolisz amerrozzo? przyznaj się szczerze ;p


Paulinko; właśnie 'odcedzić' miało mieć taką rolę - jedyny problem tkwi w tym, że może
brzmieć śmiesznie, ale reszta wpasowuje się w mój pomysł. Niemniej podumam :)
Bardzo dziękuję za obecność, czytelniczko Ty moja, i odbijam piąteczkę :*


Robercie; a gdzież tam. Mieszkam w Łodzi i nie mam nic wspólnego z prawem a UW ;)
Poza tym PL to już niemal emerytowany adwokat - a to w wierszu ma wielkie
znaczenie. Dziękuję serdecznie za odwiedziny i ciekawy punkt widzenia.
Pozdrawiam męskim uściskiem dłoni.


Pancuś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaprosił mułłę słynnego w Tule hodowca mułów na świeże mule. Uczony nosem swym czułem ocenił: "Mule czuć mułem, a dennych potraw nie jem w ogóle".
    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...