Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chciałam zatrzymać wiatr
umknął z moich włosów
gdy szron je pobielił

chciałam zatrzymać czas
przekwitają wrzosy
kolejnych jesieni


pielęgnuję miłość
by nie uleciała
przystrajam w sukienki
żeby zostać chciała

Opublikowano

ja również bym chciał ale nosze spodnie-bez urazy Babo-
wiersz aż pachnie poezją .
pozdrawiam Waldemar




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 10:00:26, napisał(a): Waldemar Talar


zawsze można "w coś" - umaić, prawdaż?
Spodnie są całkiem - a nawet bardzo!
Dziękuję, miło mi-
baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a mnie się naj podoba właśnie trzecia strofka i dziewczęce sukienki, które zanim się obejrzymy
trafią do szafy. strofka warta zajrzenia do niej:


Szafa

Tymczasem, kochamy się z sobą
do rana i na golasa;
z kąta wytrzeszcza się na nas
ubrana w korniki szafa

aż kiedyś, w chwili czułości
szepniesz - Słuchaj, kochanie:
wystawmy ją rano na dwór -
niech skona w zielonej trawie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeszcze zajrzałaś, fajniutko!
Inni też są tego zdania co Ty, pewnie zostanie jak jest.
Dziekuję b., że zechciałaś poradzić.
słoneczne - heej!
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a mnie się naj podoba właśnie trzecia strofka i dziewczęce sukienki, które zanim się obejrzymy
trafią do szafy. strofka warta zajrzenia do niej:


Szafa

Tymczasem, kochamy się z sobą
do rana i na golasa;
z kąta wytrzeszcza się na nas
ubrana w korniki szafa

aż kiedyś, w chwili czułości
szepniesz - Słuchaj, kochanie:
wystawmy ją rano na dwór -
niech skona w zielonej trawie.

jak Tobie też leżą sukienki, to je zostawię, dzięki.
SZAFA fajniutka, to z Twojego archiwum, czy tak ad hoc?
Serdeczne - heej!
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dziękuję, że zajrzałaś! Mam takie wypróbowane babskie sposoby na wydłużenie czasu, działają!
Wiosna - 3 tygodnie, lato - jesień 3 m-ce; rower, las, jeziora, cisza, dobre, miłe towarzystwo.
Serdeczności - baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam takie wypróbowane babskie sposoby na wydłużenie czasu, działają!
Wiosna - 3 tygodnie, lato - jesień 3 m-ce; rower, las, jeziora, cisza, dobre, miłe towarzystwo.
Serdeczności - baba
Babo, to jest mój wiersz i moje sposoby, czyżbym się rozdwoiła????
ech my baby....
cmok serdeczny
nie mysl, że posądzam o plagiat;))) hehehehe
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mam takie wypróbowane babskie sposoby na wydłużenie czasu, działają!
Wiosna - 3 tygodnie, lato - jesień 3 m-ce; rower, las, jeziora, cisza, dobre, miłe towarzystwo.
Serdeczności - baba
Babo, to jest mój wiersz i moje sposoby, czyżbym się rozdwoiła????
ech my baby....
cmok serdeczny
nie mysl, że posądzam o plagiat;))) hehehehe

Jakże bym śmiała, tak podejrzewać o posądzenie!?
Dobrze, że dajesz znak! Pilnuję terminu, żeby coś wkleić, bo u mnie dorobek marniutki!
Oj, te sukienki! Dobrze, jak się jeszcze podobają, bo jeden gust!
A my, to tak obie lubimy, pokręcić, zakręcić i hajda!
Ukołysz ode mnie Nikitkę!
Cmoczki- baba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko co ma do tego AI? AI będzie tak funkcjonować, jak ją zaprogramują ludzie, a ci oczywiście zrobią to zgodnie z jakimiś wzorcami. Pytanie - jacy to będą ludzie i w jaki sposób wychowani. A to, że koncepcje wychowawcze się zmieniają, nie ulega wątpliwości, odkąd potrzeby jednostki zostały postawione ponad potrzeby wspólnotowe. Sztuczna inteligencja nie stoi jednak w kontrze do czegokolwiek, odzwierciedla tylko bieżący stan rzeczy. Oparta (głównie) o modele językowe, operuje jedynie na systemie kodów i znaczeń. To my ją 'wychowujemy', jeśli można to tak nazwać,  ucząc pewnej struktury, odzwierciedlającej mniej więcej naszą logiczną percepcję, nasz aparat pojęciowy. AI nie rozumie rzeczywistości jako czegoś ciągłego, zmieniającego się pozostającego w ruchu, ewoluującego zrelatywizowanego, tylko jako zbiór stałych elementów, które zostały wprowadzone do bazy danych i w ich obrębie się porusza. A elementy te już wprowadza człowiek, który może być dobry lub zły, głupi lub mądry, mieć rozwiniętą wyobraźnię lub nie, rozległą lub wąską wiedzę.... No i trzeba jeszcze dodać, że AI jest - na razie - tworzona do realizowania określonych zadań, co pokazuje, że człowiek jednak chce pozostać wolny i zrzucić na nią to, czego wykonywanie go ogranicza. Odszedłem trochę od tematu, a zmierzałem do tego, że AI będzie w stanie 'widzieć' różnice', o których piszesz, jeśli tego zostanie nauczona.  Chyba, że chcesz powiedzieć, że sam czujesz się trochę taką sztuczną inteligencją, bezdusznie programowaną do pełnienia określonych funkcji  narzuconych przez zewnętrzny, techniczny plan, a nie dzieckiem wychowywanym do samodzielnej realizacji siebie, w zgodzie z tym, czego AI jeszcze nie posiada (wolna wola, samoświadomość).
    • Na pierwszy rzut oka ma to być coś sonetopodobnego. Ale popłynęłaś po tym jeziorze... w szuwary, Środki artystyczne zostały dobrze dobrane. obrazy są plastyczne, żyjące, z łatwością poddają się wizualizacji. Tymczasem forma sprawia wrażenie bardzo nieudolnie skleconego pancerza, w którym wiersz się dusi i dogorywa, a to przez nienaturalne inwersje, a to przez brak rytmu, a to przez pokracznie poprzekręcaną gramatykę. W ten sposób od razu pokazujesz czytelnikowi wszystkie słabe miejsca, gdzie nie umiałaś sobie do końca poradzić z językowym budulcem. Niech będzie to zwykły, wolny wiersz, który uwolnisz z tego stylistycznego żelastwa, a jeśli koniecznie upierasz się przy sonetach, to trzeba więcej treningu, bo tu już 'intuicyjnie' się nie da.
    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...