Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nic już dzisiaj nie napiszę.
Żarówka nakazuje Mi ciszę.
Już na biurku knot świeci,
Czekam, aż wena jak ćma nadleci.


Płomień gnie się jak szalony,
Mózg rozrywają klasztorne dzwony,
Mnich nie chce Mojej poezji czytać.
Próbuje hałasem głowę Mi zamykać.


Wicher strącił go już z wieży ,
Teraz w Me karty ustami mierzy,
Rozerwał hebanowe okiennice,
Porwał myśli w miasta dzielnice.


Pióro, wichru szpony roztrzaskały.
Myśli nieujarzmione na podłogę się wylały,
Rozgoryczona padam na kościste kolana,
Dziś już nie zasnę ,zliże myśli do rana.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Mój Drogi/Moja Droga...
czy słyszałeś o antytezie?
Czytając Twoje inne komentarze odnoszę wrażenie,iż jesteś na "płytkiej wodzie"...
Postaraj sie o coś bardziej konstruktywnego.
Pozdrawiam.
Opublikowano

obawiam się, że mój konstruktywny komentarz mógłby zostać przez Ciebie źle zinterpretowany.
tak jak komentarz WaMiga.
PS. Widzę, że mam do czynienia z postromantyczną egotyczką, która nawet każde "Mi" i "Moje" musi uczynić z wielkiej litery. Nawet Mickiewicz nie był tak pewny siebie.

Opublikowano

...wybacz - lecz na razie (po trzech czytaniach) podpisuję się pod uwagami "lubię latawce" ...
"Przeciwko Poezji" - tytuł naprawdę intrygujący, odważny, owszem - że nieskromny, ale ...
zastrzegam się, że to uwaga na ten moment - to jest dobry tekst, jak nie pisać o poezji, a może nawet nieco - przeciwko takim, którzy tak piszą ... bardzo chętnie zmienię zdanie po jakimś od-autorskim ujaśnieniu mi (MI) go ...
Pozdrawiam !

Opublikowano

Poezja nigdy nie smakuje tak samo każdemu...
Bynajmniej nie jest Mi przykro,iż Wasze "kubki smakowe" nie polubiły Moich metafor.
"Przeciwko Poezji",to tekst rysujący tuzinkowe zmagania podmiotu lirycznego z bolesnymi realiami. Poprzez zaimek osobowy,skreślony wielką literą,chciałam ukazać ważny fakt,mianowicie nieugięte,pod "upadającym światem" dążenia podmiotu do spełnienia swojego celu.
Oczywiście odzwierciedla to również dozę egoizmu...
Pierwsza strofa jest wstępem do emocjonalnej walki podmiotu lirycznego z racjonalną częścią siebie,która nakazuję zaprzestanie tworzenia,tak jak chce tego świat.

PS.Mój Drogi "lubię latawce",może masz rację... Dziękuję za minianalizę psychologiczną.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Też nie lubię bycia 'ciepłą kluchą' Miewam kolce i pazurki kiedy trzeba,  ale potrafię też schować kiedy chcę. 
    • fajnie jest się obudzić ujrzeć znajomy krajobraz udekorowany bliskim którego od nowa kochasz fajnie jest zasypiać mając przed oczami wszystko co było miłe co się dziś wydarzyło fajne jest takie życie które się nie ukrywa ozdobione tylko tymi co łzy i uśmiech cenią
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Jacek_Suchowicz... wdzięczna, jak zawsze,  za Twoje wierszowane komentarze... odpowiadam, jn.   słowo słówku niejednakie wyobraźnia pląsa myszka - że to ser szwajcarski za dziurką podąża  prosto jednak sens pochwycić gdy klatka nieczysta co dzień ludzie śmieci znoszą - lepiej je omijać    a że czas się znów rozpędził - zatrzymać wprost trzeba to co kroczy często w ciszy - oczy do patrzenia - i choć nie chcę pomysł jakiś wiąże słów wiązankę  a ołówek wnet spisuje kilka zdań - na bakier   ... ;)   Pozdrawiam.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... wobec tego bardzo przepraszam, będę pamiętać. ... nasycony jest, to prawda. Napisałam.. jest troszkę długawy.. raz, że tylko.. troszkę.. tym samym nie.. ZA.. długi, a długawy. Tak już mam, że gdy widzę bardzo długą treść, często rezygnuję, może niepotrzebnie, co nieco nadrobię, ale nie teraz. Dzięki za odniesienia i wersję.. "dla mnie".. :)
    • @Nata_Kruk tylko tak dla ścisłości -- jestem mężczyzną. Mimo wszystko. A co do wiersza. Jest przydługi bo chciałem go nasycić metaforami. Taki kaprys. Ale dla Ciebie piszę ad hoc wersję mini :     Słońce spóźnione jak kochanek, Jezioro milczy, ale wcale nie cicho, to tylko natura plotkuje bez słów. Oni? Bez imion, ale za to z dramatem, pocałunki tworzą świat, choć wcale się nie całują. Brzeg kiwa głową: „Tak, tak, wszystko się kończy, ale cisza bez końca, bo przecież musi być.”   Trochę taki cienias, ale chciałaś i masz.   Dziękuję pięknie :)         @Berenika97 Bereniko....dziękuję.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...