Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

między wyborem
a koniecznością
przestrzeń dzielona strumykiem
w zielonej głowie
szerokie wody
tylko nie płyną do nikąd

dni jak krople wsiąkające w piasek
nie rozpisały spełnienia
odpływ pożegnań
przypływ powitań
piątym wymiarem
ujmuje

na dworcu
sam sobie ptakiem
i klatką

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



myslę że lepiej będzie gdy połączysz j.w.
niczyj na skraju drogi
bo 'drogi skulony' przeczy jedno drugiemu, gdy odbiera sie drogi jak ktoś ważny...
rozumiesz o co biega?
cmok
widzę teraz, że dużo lepiej - jak radzisz. Rozumiem.
Dziękuję, za światełko, zaraz naprawię.
Serdecznie!
ba-hej!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja bym napisała że:
"skulony kradnie spojrzenia

bezczelnie"

Nawet Babo jak nie zmienisz,
to chyba pozwolisz, że ja tak sobie poczytam:))
Pozdrawiam.
Jak miło, Marusiu, że jesteś! Dzięki za podpowiedź, założę okulary i popatrzę jak to mi
będzie się widziało
Całusek!
Opublikowano

właśnie, niby zmiana szyku a ile możliwośći
i to właśnie LUBIĘ w pisaniu i kombinowaniu...
myk
już nie mącę mątwa...




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: Dzisiaj 19:04:56, napisał(a): zak stanisława
Komentarzy: 9646
Nie mącisz, mątewko, a jak nawet troszkę - to z pożytkiem dla mnie:
naganiasz ku mnie co trzeba ( nie wiem czym się kałamarnice żywią)!
- ba

Opublikowano

Ja przez pewien czas byłam, że tak powiem... Bezdomna, także myślę, że bardzo ładnie odzwierciedliłaś to, co wtedy czułam..... Naprawdę bardzo dobrze to ujęłaś... Szczególnie z tym wzrokiem... Tak... To jest dobrze ujęte... Wydaje mi się tylko, że w pierwszej strofie na samym jej końcu, powinno być: "donikąd", nie "do nikąd", ale pewności nie mam... Wiersz podoba mi się - bardzo! +++
Pozdrawiam ciepluchno...
Gwiazdeczka

Opublikowano

Jak to się mówi biednemu, to i wiatr w oczy. Chodzi mi o:

"bezczelnie kradnie spojrzenia"

Ja podzieliłbym tę kradzież i bezczelność na pół. I tak będzie niesprawiedliwie i losu nie zmieni, ale może powie również coś o tych, którzy te spojrzenia rzucają (często więcej niż bezczelne, bywają także pogardliwe, nienawistne i wiele, wiele innych. A więc może:

"bezczelne kradnie spojrzenia"

Wiersz mi się podoba, chociaż brakuje mi trochę tego typu wieloznaczności.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przykro mi, że miałaś takie złe przeżycia. Cmok!
Jeśli mi się udało oddać trochę tej atmosfery, to jestem zadowolona.
Do nikąd - jest zgodnie z zasadami ortografii. Józef Mackiewicz nadał swojej książce tytuł
"Droga donikąd" (myślę, że dla podkreślenia głębi tego "nikąd"). Tak, też można. Pomyślę
nad tym.
Za przeczytanie, odczucia i uwagi jestem wdzięczna.
Pozdrawia Gwiazdeczkę
- baba
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Faktycznie, te spojrzenia bywają bezczelne (itp.). I odwracanie głowy - też.
Jeśli chociaż w części się podoba wiersz - cieszy mnie to. Zdaję sobie sprawę z
braku wieloznaczności, choć: "bezczelnie kradnie spojrzenia" - to "bezczelnie"- miało znaczyć;
buntowniczo, niepokornie.
Propozycja godna rozważenia.
Dziekuję za konstruktywną uwagę.
-baba
Opublikowano

zak stanisława:
Oj, przeskoczyłaś Ty mnie o całe trzy głowy z do-wcipem(!),
że ja tez nie wpadłam wcześniej na te kałamarze! Chi, chi, chi!
Marzę i maże, może i coś usmażę z Twoją i ludzką pomocą.
(a jak czytam komenti, to widzę, że tryskasz chęcią niesienia
i płodnością podpowiedzi podziwu godną!)
Straśnie kocham te pogaduszki, bo i śmiszne i lekkie i owocne jak
te ulęgałki u Wstrentnego!
Do!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • prosta wydaje się ścieżka do domu wśród wierzb powroty są takie trudne myśli bardziej kręte niż słowa szukają swej drogi na rozdrożach snują się meandry byle ich nie przeskoczyć wyznaczyć to za mało by skreślić cień  na niebie dłutem sercem nie wiem  
    • @Alicja_Wysocka … tylko silni tak umieją:)), pozdróweczki 
    • @violetta popłyniesz pode mną rosą - deklaracja stuprocentowej dominy

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dagna A co, jak się nie ma co się lubi, to się lubi , co się ma Słonka! :)
    • Nerwowy impuls imputuje sprzeczną treść  By znowu iskrzyć autoaprobując wers  Pracuje percepcja, tyra na dwie zmiany  By wyłapać zbędne bodźce żeby ująć je w zdaniu   Lakoniczne laiki tak gardzą lapidariami  Chętnie poświęcą dekadę aby wyjaśnić  A dryfują w ciemno, cel mając za nic  Bonusowy Chromosom wspiera ten Proces   Nieujarzmiony świat biochemii układu brzeżnego  Aparat mowy tworzy zniekształcony obraz  O zgrozo słuch mrożąc wersją w akordach  Dumny purysta samozwańczy, performance tworzy    Rzuca tu słowa mając ze trzy procent prostej wiedzy  Jest jak słownik bez pojęć, nie ma takich Parafazja raz za razem daje się we znaki  Mamrotny mamrota mamrocze by mamrotać  Kaleka fonetyczny artykułuje pisk nie słowa    Oczywiście oczy odchodzą mi obok przyznam Ciężko przymknąć oko na to co wychodzi im z bań  Za kolejne widzenie podziękuję serdecznie  Znikam z oczu z nadzieją, że nie będę widzieć więcej   Ćwierć gardłowej zgłoski elementem układanki  Kult kurw w stronę kłębin eterycznych, uda się dziś  W półkulach dwóch swój zapis tworzy ten syf  Boży piękny styl musi w ciemny cień dziś iść    Elokwencji szyk nie doceni żaden bełkotliwiec Prędzej każdy zakpi, mogę becząc tkliwie  Jedynie starać się by starannie użyć usta  Myśli dzierży mi ornamentyka gdzieś skryta    Dzierżopiór dzieląc na pół pióro w stół wbija  Pierwowzór dzieł chcąc dzielić włos na czworo  To medalu jedna ze stron by nie czepiać się już o to Bo to nasz ojczysty slogan i bałagan semantyczny    A wiem błagam, błagam wszyscy zamknąć pizdy  Piękna jest ekstaza słowna, glasolalia, manuskrypty Piękne są też błędy, tautologia, pleonazmy, wulgaryzmy  Błądzi gdzieś dykcja w amoku fonemów    Po to by treść zyskać- idiomy wbrew reguł  Archaicznej składni władcy to kiedyś arystokraci  Tak jest dziś, że słuchając wieszczów  trzeba "ale ma na bani" -gadać  Zanik fleksji to jak zgon formy w poezji   Upadek deklinacji w czasach antytezy Zostały mi tylko Emoji i slang głupi  lingwistyczne tsunami zmywa filologiczne trudy Pochwała elokwencji to obelga w tych czasach  Bo każda oczytana bania zaraz będzie odebrana jak mądrala    Więc nie próbuj się wykazać 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...