Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Herbaciany


Rekomendowane odpowiedzi

Kroplą herbaty przelewam
sny między filiżankami
szkło kaleczy mocniej
a jednak
dopóki wierzę
lustrem nie będzie dno

Mówiłeś pamiętaj
kryształki cukru
zamknięte w nich słońca
zachody i wschody

a ja znam tylko
blask złocisty gorąca
chwili wtulonej w dłonie

Wtedy wierzyłam
między wrzątkiem a lodem
jest przestrzeń

Dziś wiem
cukier i gorycz
splatają się w jeden smak
herbaty w promyku słońca o świcie

I tej ostatniej przed snem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się. Fajnie jest usiąść i w filiżance - zaparzyć pamięć o czułościach.
Siedzisz, robisz łyka ( w moim przypadku: jeszcze papieros ), jakiś piękny, nudny widok. Patrzenie przed siebie ( = niepatrzenie ), brak koncentracji, surfowanie w myślach.
No tak: herbata z goryczką. Ma się czkawkę, mam nadzieję, że u ciebie była ona krótkotrwała. Zresztą, przesłodzona herbata źle działa na żołądek, a ten jest w życiu najważniejszy hłe, hłe. Może ON nie był wart twojego żołądka?
Pozdrawiam: wiersz jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło w tym herbacianym nastroju. Czy koniecznie musi być w I - szej strofce... "lustrem nie będzie dno"...
Mówiłeś pamiętaj
kryształki cukru
zamknięte w nich słońca
zachody i wschody...
tak bym to widziała...
mówiłeś pamiętaj
w kryształkach cukru
zamknięte wschody i
zachody słońca.
Ogólnie... fajnie się czyta, pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...