Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
wiersz dedykowany Anuś


wiatru nie można ograniczać
tym bardziej że dzisiaj jest taki

otwarty
i
wilgotny

znowu w e - moll to moja
tonacja
wydedukowałaś po trzech miesiącach

ciężko zapanować nad zaufaniem

moja droga
jest mokra od nieuzasadnionego
odium

proszę policz mi teraz granicę
moja droga

łąka aksamitek dziewann geranii
dziewięć błękitnych hiacyntów
i
cyklamen
Opublikowano

bez znajomości symboliki kwiatów może być ciężko. radzę więc odwiedzić np. tę stronę : pl.wikipedia.org/wiki/Symbole_kwiatowe albo : ostatniepozegnanie.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=319&Itemid=165
miłej lektury
i
pozdrawiam.

Opublikowano

ok, niech będzie to odium ;) (brrr... nie lubię tego słowa)
przemyślałam, gdybyś je wywalił zmieniłby się sens
symbolikę poczytałam
sprytnie z tym cyklamenem ;)
:)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


sorry taki żarcik;)
wiersz misie podoba, wiesz już

pozdrawiam
łał. nie wiedziałem, że tak też można :)))
wiem, że Ci się podoba :) dzięki za wizytę.

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja też nie lubię tego słowa, ale nie chciało mi się go zastępować innym ;) cieszę się, że jakoś do Ciebie trafia. huh dobrze, że Ci się udało poczytać. myślę, że to jest konieczne ;) dziękuję za wizytę, Inko :)

pozdrawiam.
Opublikowano

Mr.Suicide - dzisiaj kilka zdań tylko - po pierwsze, "odium", zaniża mi odbiór swoją "gotykowością", prędzej ostatnia strofa (ociera mi się o Micińskiego strasznie, te "asfodelowe łąki ;), która jest jak najbardziej barwną puentą całość. "Mokry"/"wilgotny" współgra, i ociera się o symbolikę akwarystyczną (co znowu przenosi nas w sferę erotyki, ale i życia).
Mnie się podoba.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak to dobrze, że komuś wreszcie udało się odczytać moje intencje :))) nie czytałem Micińskiego. młody jeszcze jestem i nieoczytany ;)) dziękuję za wizytację i komentarz.

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak to dobrze, że komuś wreszcie udało się odczytać moje intencje :))) nie czytałem Micińskiego. młody jeszcze jestem i nieoczytany ;)) dziękuję za wizytację i komentarz.

pozdrawiam.

Micińskiego chcąc nie chcąc każdy czyta - przetarł szlaki wszelkim "grafiakom", sam za to był Mistrzem.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak to dobrze, że komuś wreszcie udało się odczytać moje intencje :))) nie czytałem Micińskiego. młody jeszcze jestem i nieoczytany ;)) dziękuję za wizytację i komentarz.

pozdrawiam.

Micińskiego chcąc nie chcąc każdy czyta - przetarł szlaki wszelkim "grafiakom", sam za to był Mistrzem.
wiesz Michale. czuje, że Miciński może być - podobnie jak Przybyszewski - jednym z moich ulubieńców ;)

pozdrawiam.
Opublikowano

Bez zajrzenia do wiki bym nie odgadł jaką to drogę przeszedł podmiot liryczny,
a wiersz by mi się podobał do wydedukowałaś po trzech miesiącach
plus wers z prośbą o policzenie granicy.
Ale jak już mniej więcej wiem, o co chodzi, plusuję całości :)

Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dominiku, ja bym trochę pokombinowaŁa. nie dlatego, że tekst
się nie podoba, ale wydaje mi się, że ten 'środek' Łaskocze
inną poetką. zaczęcie tekstu od wiatru, kończenie na Łące;
piękne klimaty, miŁość jednocześnie nierozerwalna z przemijaniem,
śmiercią, ale w dobrym wykonaniu, na +.

pozdrawiam Karolina :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umieram na czas na pewność grawitacji na oko wiary na słowo prószy kurz na szkielet kalendarza niewłaściwe przywiązanie czekać
    • Kiedy zginę ostatnim rozbłyskiem pewności, w spirali echa dudniącego cieniem dźwięku, ziemia kresu wzejdzie, płaska i policzalna , rozmyta otchłanią — jak wielka tajemnica.   Ambiwalencja: gdy postrzeganie staje się wolą stworzenia — kwant z kwantu, dla kwantu, w fazie wzmożenia — któremu tylko myśl potrafi nadać szlif kształtu, ciężar słowa i liczbę istnienia.   Nie dookreślony przez spięte wymiary liczb, mam tylko iskrę zwątpienia na końcu palca, uniesionego w dal bezkresu — tak bliskiego, jak widok śmierci w każdym poruszeniu życia.    
    • @Alicja_Wysocka Cześć. Tak, chyba masz rację. Cóż, uczymy się na błędach.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Na swoją obronę muszę dodać, że kilka lat później miałem okazję być nad Atlantykiem i wówczas cały zanurzyłem się w tych wodach, a przecież Morze Bałtyckie  ma połączenie z Oceanem Atlantyckim, a więc to prawie tak jakbym kąpał się w morzu Bałtyckim.   P.S. Ludzi można podzielić na dwie grupy: podróżnicy i domownicy. Jak się zapewne domyślacie to należę do tej drugiej, ale, ale to nie znaczy, że od czasu do czasu, gdy nadarzy się okazja i zachęcenie to ruszę cztery litery z ciepłych pieleszy domowych, czyli jestem taki okazyjny podróżnik.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @violetta Fajna morska miniaturka! W 2017 byłem pierwszy raz nad polskim Bałtykiem, ale zamoczyłem tylko dłonie. Mój brat namawiał mnie do ściągnięcia butów i skarpetek, aby pochodzić po wodzie.  Teraz trochę żałuję, że tego nie zrobiłem. Taka okazja może się już nie powtórzyć. Bądź człowieku mądry i zrozum sam siebie.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                                                  Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...