Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


max, to fakt - zadowolony
i ferajna śmieszna
w kupie kilku zamyślonych
gra: orzeł, czy reszta?
;)
można i tak,
dzięki za odwiedziny, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jedni znajdują i się ślinią
drudzy pod prąd płyną
trzecim to obleci
a nadzieja
dzieci?
Dziękuję Marlett, pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


może ją wrzucić do piwnicy
i chwilą żyć całkiem na maxa
kreskę zostawić na granicy
nie myśleć że wciąż bije taxa?

to trudne, wiem, kiedy się jest w grze.
Dziękuję Henryku, serdecznie pozdrawiam
Opublikowano

Chryzantema czytałem, ale dzięki za przypomnienie. Wiersz ok.
Tytuł mojego wiersza też nie jest przypadkowy.
Szachy i np. poker mają coś ze sobą wspólnego - tę lapidarność właśnie, nieokazywanie emocji.
Najmniejszy grymas może zdradzić gracza.
W życiu podobnie, do gry wchodzą najlepsi gracze, co nie znaczy, że najlepszy znaczy - uczciwy
:( z wyjątkami oczywiście - w jedną i drugą stronę :)
Inna sprawa, że niektórym ta gra tworzy pancerz, z którego już ciężko się potem wydobyć.
niektórym nawet na tym nie zależy, bo by być sobą jest trudniej ;)
Dziękuję za wizytę, pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Tectosmith To wiersz o chwili, która dla wszystkich innych była niczym, ale dla jednej osoby stała się wszystkim. Sklep, zapach chleba i kartonu, przypadkowe zderzenie – i nagle życie nabiera znaczenia. To piękne, jak nie próbujesz tego upiększać. Nie ma tu wielkiej sceny, dramatycznych słów. Tylko pomachanie przy kasie. Tylko uśmiech. I właśnie dlatego to brzmi tak prawdziwie. A to "potwierdzenie, że istniejemy" – to jest sedno. Czasem potrzebujemy takiego spojrzenia, takiego uśmiechu, żeby poczuć, że jesteśmy rzeczywiści. Że ktoś nas zobaczył. Super! 
    • @Jacek_Suchowicz Interpretacja pokazuje, gdzie się człowiek stołuje.    Pozdrawiam serdecznie  Miłego dnia 
    • @Berenika97  wiersz mi się podoba i zgadzam się, wilki nie potrzebują pozwolenia na wolność. Są opiekuńcze wobec swojej rodziny i wilki jako nieliczne u zwierząt opiekują się swoimi starymi rodzicami- gdy nie mają już sił by polować.  
    • @lena2_ Ależ to piękne i smutne zarazem... Ta cisza modląca się za poszukujących - jakby była ostatnim świadkiem wiary. A ten obraz szukania Boga w barwnych witrażach zamiast w sercu... przejmujące. Mocny, minimalistyczny wiersz. 
    • @Roma Bardzo subtelny wiersz, jest w nim czułość w opisywaniu tęsknoty. Twoje zabiegi językowe są świetne - "motylkowato darnieję" – oksymoron i neologizm, "rozkwitam w twojestany" – kolejny piękny neologizm, obraz głębokiej empatii i połączenia. A"oswajam tęsknoty jak róże" – to moja ulubiona metafora. Tęsknoty nie da się zabić ani wyrwać, ale można ją "oswoić". Jak różę – która jest piękna, ale ma kolce. Wymaga pielęgnacji, uwagi, ale też ostrożności. To pokazuje akceptację bólu jako części piękna miłości. I wreszcie koniec - "by czekać cię rosą, nie szadzią." Wybór, by w tym czekaniu być żywą, świeżą ("rosą"), a nie zamrożoną, zimną i kłującą ("szadzią"). To obietnica zachowania w sobie życia, a nie poddania się zgorzknieniu. To jest niezwykle gęsty emocjonalnie i językowo wiersz. Super!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...