Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chyba lepiej uznać
że Bóg tworząc świat
skłamał

przyznajmy
bezsilność oplotła nasze palce
coraz częściej zamykamy oczy
chroniąc je przed ulicami
wyrzeźbionymi na nasze podobieństwo

używamy tej samej krwi
co wczorajsi kaci
mówiąc o nich obrzydzeniem i upokorzeniem
a napisane jest
czcij ojca swego i matkę swoją

może lepiej zakopać etykę
pod edeńskim drzewem
jak psa

cynizm - jedyna droga do raju
którym jest świecki spokój

zgaś nadzieję
nim będzie za późno

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


w zasadzie ;)... samo słowo "nadzieja" jest okropnie niezręczne w wierszu... dlatego zazwyczaj przydaje się "zneutralizować" je wstawiając obok jakiś trywializm albo coś ciągnącego w dół nadzieje ;) .. ale co ja się tu będe rozwodził ... dobry wiersz - gratuluje

P.S. ja bym dał :wyrzuć, schowaj, zaszyj no coś w tym sensie ;)
Opublikowano

@ w łodzi mierz:

Też mi się tak wydaje, ale póki co zostawię tak, jak jest.

@ Rachel Grass:

Bardzo dziękuję za te miłe słowa. :)

@ Robert Siudak:

Jw. dziękuje, a co do proponowanych zmian - "zgaś" zostaje. Ten czasownik nie został użyty przypadkowo.

Pozdrawiam

Opublikowano

Ja sam się nie zgadzam z wymową tego wiersza. ;) Jeśli ten wiersz skłonił Cię do refleksji - to już mój cel został osiągnięty. Bardzo dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ma ta gagatku puk - ta gaga tam.  
    • Nadeszły dziwne lata, które tak naprawdę nigdy się nie skończyły, ale ja po raz pierwszy zrozumiałem, że wolność pojawia się jedynie w marzeniach, bo tu, na dole, nawet sny kąpią się w smole, a piękno stanowi ten zapach wiosny w styczniu, który rozpyla magię zza rogu, by trochę ulżyć nam, Nędznikom, którzy nie zasługują na oświetlony pałac.   Nie, Nami bawi się Stary Bydlak, napuszczający biedaka na biedaka, nieznający drzazg ani siniaków, z radością oglądający przejeżdżających się ludzi na arenie, którą ułożył jego umysł grabarza. On najchętniej kupiłby każdemu bilet na drogę krzyżową i gdyby nie Prometeusze dzień trwałby tyle, ile jest godzin codziennej niewoli. Stare Bydle kwili z uciechy, kiedy wysyła kolejne orły do grzebania w ich wątrobach.   Zna koniec, podczas gdy my, Nędznicy, najbardziej się go obawiamy, przekazując strach naszym następcom, a nadzieję kładąc w marzeniach, choć naprawdę to w marzeniu jest jedyna nadzieja.   I jak co roku dziękujesz skinieniem głowy, bo usta nie byłyby w stanie tego wypowiedzieć, bo my, Biedacy, jesteśmy prości, nie tak jak te bandy uniwersyteckie, które za sztuczne złoto zapomniały stare pieśni o polu walki w naszych sercach „Dostojewski? Nie! To Rosjanin Nie człowiek”. Zatem biorą lub depczą różańce, zależnie od tego, kto jest na ambonie, a dla Nas, którzy chcą po prostu najeść się jutro, liczy się ten zapach wiosny, który zbuntował pierwsze pierwiosnki, dające nadzieję, że kiedyś marzenia nie skończą się i nie zaczną na strachu, bo są jak niezapisane nuty, słyszalne przy jednym lub drugim murze, niedostępne jak nabity rewolwer, niepożądane jak dzisiejszy obiad, są niechcianym podarunkiem ognia, a niestety walczyć potrafimy jedynie na polecenie Starego Bydlaka i wchodzimy w jego miny, bo nie rozumiemy, że słowa, które wypowiadamy, dotyczą najczęściej tylko Nas samych.   Aż w końcu, któregoś srebrnego dnia, pojmiemy start i metę naszych codziennych polowań. Kiedy już skończy się strach, koło czasu podzieli nas na orły, tchórzy i Prometeuszy, i dlatego tak mało jest pomników ku czci tych ostatnich na świecie, bo cały czas okrążani jesteśmy przez własne zjawy, które szepczą: „Bój się, trwaj i bój…”.
    • Żart, straż.      
    • Popadało w okno - Lonko - woła da pop.  
    • @hollow man Oczywiście. Sam kiedyś kochałem palić..Pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...