Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chcę ci napisać
dzieci byłych przyjaciół
rosną w postępie geometrycznym

na miejscu wciąż pada
jest trzecia. nietoperze usnęły
na strychu

co noc kontempluję sztukę
w odciskach tapczanu
brak ekspresji. brak ekspresji
- punk jest martwy

po dziesięciu latach
spotkałem tu jasnowidza
pływał w ruskim spirytusie
bełkotał o przeszłości

ciągle wieje
jest trzecia. żrą się geny
młodych idealistów
hasła lewicowych intelektualistów

a ja zajmuję się hodowlą pająków
dwadzieścia metrów szarego
dywanu. moje królestwo
moja okupacja

chcę ci napisać
powinni rozdawać testosteron
chcę ci coś napisać

Opublikowano

Całkiem to do przełknięcia.

Ale pojechałeś z tym testosteronem... Nie zgadzam się - nie powinni rozdawać! :D

O tu bym na przykład pozmieniał:

ciągle wieje
jest trzecia. żrą się
geny idealistów
i hasła lewicy


Można jeszcze nieco zagmatwać, żeby ciekawiej było.

Pozdrawiam.

Opublikowano

witam panie patryku.

usunęłabym słowo 'kontemplować'. kiedy stoi koło sztuki zgrzyta. choć może powinno? nie wiem, interpretacja zawsze jest najbardziej komplikująca.


dla mnie najbardziej trzy ostatnie strofy najbardziej. szary dywan, moja okupacja, hodowle pająków. bardzo. przytłaczające ale i tak.


pozdrawiam po powrocie .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Wsiąść do pociągu byle jakiego... Byle Na wprost, przed siebie :) Uśmiechnął mnie Twój wiersz i dobrze, a gdzieś w tle, w ostatniej cząstce jakbym słyszała Lokomotywę Tuwima :) Pozdrawiam.       
    • @Adam Zębala - dzięki -  @Natuskaa - uśmiechem dziękuje - 
    • Ileż, tutaj pięknych i niezwykle rzeczowych komentarzy! Dziękuję Wam serdecznie.  Każdy komentarz, refleksja są niezwykle cenne. Jeszcze raz wszystkim dziękuję.
    • Co ta dziewczynka wyprawia z gołębiami, cudo. Nie wiem czy Chopin piękny czy balet. Jedno i drugie piękne.:)  
    • Mama z tatą, trącając się łokciami, Szatkują kapustę do kiszenia na zimę. Córka gołymi stopami, z chichotem, W beczce tańcuje na dyskotekowe rytmy.   Nadchodzi jesień, robią zapasy na chłody. Wujek wędzi schaby, balerony, cuda same. Kręci kiełbasy na metry, bez umiaru żadnego. Tu salceson, tam kaszanka – jak z PRL-u.   Przyprawy dobiera i w gary układa. Ciocia Maja, rozwiedziona z Guciem, Łezkę puszczając z oka smutnego, Mak uciera na ciacho przepyszne.   Para bucha pod sufit, plątanina, krzyki, Po piętach się kaleczą, palce rozdeptują; Jedno klnie, drugie przeprasza na klęczkach. Pies zwąchał kęs smakowity na stole,   Jęzor wywalił i łuuu – wyje wniebogłosy. Przy piecu chlebowym, rozgrzanym, Romek, lekko przypudrowany mąką, Nadzór baczny trzyma, a piec czujny   Nad Romkiem podchmielonym. Taka to piekarska komitywa. W tym rwetesie, w tej bieganinie Za własnym cieniem i ogonem,   Łomot od drzwi słychać, łubudu! Ki czort? – pada pytanie gospodarza domu. „Listonosz Maciek, dobre wieści przynoszę” Azor, bierz go, kapusia, bimber wyniuchał.   Nagle coś zamarło, nikt się nie spieszy, bezruch. Nawet zegar zawiesił wskazówki na kołku. W kuchni, pachnącej jeszcze wiejskim jadłem, Czas utknął w kadrze, a projektor zgasł…    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...