Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

teraz
twój napuchnięty kciuk wskazuje drogę
za horyzonty zasłanych łóżek
możesz wschodzić obserwować wiatry i krople
spadając poranną rosą - wiesz
zasłużyliśmy na odpoczynek
gdy co rano rozliczamy zmarszczki własnych wierzycieli
nierozpoznawalnych we własnych lustrach

pamiętaj
drzwi zawsze otwierają się w jedną stronę
za nimi
poszukiwacze ciepłych kołder pachnących zielonym wiatrem
i psią sierścią
już zapomnieliśmy o ciemnych zakamarkach
w naszej głowie obmacujemy monety
i parujemy ręcznie wypranym bałaganem

nie dziwi przytrzaśnięty paluch

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


www.pl.wikipedia.org/wiki/Paluch

O, przepraszam - paluchy są dwa,
jednakże czasem... między nimi
zjawia się grajek, co jak z nut gra
(coś mi ten "grajek" się nie rymi)
;)
Wiem Stasiu, że wiersz poważny... ino ten "przytrzaśnięty paluch" mnie zastanowił,
ale nie dziwi. Musi amator był. :)
Pozdrawiam
Opublikowano

nie pchaj palca między drzwi....
po latach nie dziwi przytrzaśnięty...
och, HAYQ, a coś TY miał na mYśli????? no, no....;)))

Maelett, nawet jeśli jest ich dziesięć, każdy na jedno przykazanie...
ten przytrzaśnięty nie spełniał warunków dekalogu;))
cmok

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



temat przytrzaśniętego (cudzego) kciuka jest mi całkowicie obcy
aczkolwiek bardzo pouczający... na ewentualność ;)

uklepałabym trochę pierwszą strofkę
:)))
Opublikowano
od dzisiaj

twój napuchnięty kciuk wskazuje drogę
- nie wszystkie do rzymu-
niektóre prowadzą za horyzonty zasłanych łóżek
możesz wschodzić
obserwować wiatry i krople
tryskające poranną rosą
wiedz że zasłużyliśmy na odpoczynek
gdy co rano rozliczamy zmarszczki
własnych wierzycieli
nierozpoznawalnych we własnych lustrach

pamiętaj
drzwi zawsze otwierają się w jedną stronę
za nimi
poszukiwacze ciepłych kołder
pachnących zielonym wiatrem
i psią sierścią
już zapomnieliśmy o ciemnych zakamarkach
w naszej głowie
tylko obmacujemy monety
i parujemy ręcznie wypranym bałaganem

nie dziwi przytrzaśnięty paluch


ja bym to tak zapisał. może trochę mnie drażniły te długaśne wersy,
nie wiem. pewności nie mam ;)

tak czy inaczej wspaniały wiersz. uwielbiam tę melancholię i obra -
zowość. masz niezwykle zwinne i wprawne pióro.

podmiot liryczny to osoba zapewne wiekowa, z doświadczeniem

/'wiedz że zasłużyliśmy na odpoczynek
gdy co rano rozliczamy zmarszczki/,

która wiele czasu spędziła u boku drugiej osoby. widać, że relacje
zachodzące pomiędzy tymi osobami są dojrzałe i raczej mają się
dobrze. aczkolwiek mogą się zdarzyć czasem drobne nieporozumienia.
czuję jednak, że kłopotliwe chwile nie trwają zbyt długo. w drugiej
strofie tymczasem podmiot liryczny opisuje nam sytuację oscylującą wokół
co najmniej 'niezręcznych'. zdaje się jednak, że widzi nadzieję
na rozwiązanie /'zielony wiatr'/. może i wszystko dobrze się skończyło,
ale nauczka za złe postępowanie musi być /'przytrzaśnięty paluch'/

tak ja to z grubsza widzę. być może daleko mi do Twojego zamysłu,
ale i tak mnie to zachwyca :)))

pozdrawiam.
Opublikowano

czuję podmiot liryczny w sercu...widzę tę duszę w obrazach...
to lubię, tylko troszeczkę trudno mi się czyta początek...te długie wersy...
to tylko moje nieśmiałe odczucie...a ten przytrzaśnięty paluch jest bardzo wymowny...

przesyłam cmoki...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja też mam zdziwko. Ale na plus.



Trochę mi wadzi to "własnych" - "własnych". Nie jestem pewien, czy to drugie w ogóle potrzebne.



To chyba jakieś niedopatrzenie. Krople tryskające rosą? Kwaity, drzewa, ziemia - wszystko to może "tryskać rosą", ale krople?



Fajna jest wersja Mr. Suicide, ale takie długie wersy też mogą być ok.

od dzisiaj twój napuchnięty kciuk
wskazuje drogę
- nie wszystkie do rzymu-

niektóre prowadzą poza horyzonty

zasłanych łóżek, możesz wschodzić, obserwować wiatry
i tryskające krople porannej rosy. wiesz, zasłużyliśmy
na odpoczynek - co rano rozliczamy zmarszczki
wierzycieli, których nie można rozpoznać
we własnych lustrach

pamiętaj, drzwi zawsze otwierają się w jedną stronę za nimi

poszukiwacze ciepłych kołder pachnących zielonym wiatrem
i psią sierścią -
już zapomnieliśmy o ciemnych zakamarkach w naszej głowie
tylko obmacujemy monety i parujemy ręcznie wypranym
bałaganem

- nie dziwi przytrzaśnięty paluch


To moja wersja. Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



widzę że fciuk transformutuje ;)
to może ja też pomieszam w Twojej zupie
zastanawiam się czy zamiast "od dzisiaj" nie wlepić "teraz" (współgrałoby z tytułem)

np1
teraz

twój napuchnięty kciuk wskazuje drogi
- nie wszystkie do rzymu
prowadzą za horyzonty zasłanych łóżek
możesz wschodzić obserwować wiatry i krople
spadając poranną rosą - wiesz
zasłużyliśmy na odpoczynek
gdy co rano rozliczamy zmarszczki własnych wierzycieli
nierozpoznawalnych we własnych lustrach

np2
teraz

twój napuchnięty kciuk wskazuje drogę
nie do rzymu - za horyzonty zasłanych łóżek
możesz wschodzić obserwować wiatry i krople
spadając poranną rosą - wiesz
zasłużyliśmy na odpoczynek
gdy co rano rozliczamy zmarszczki własnych wierzycieli
nierozpoznawalnych we własnych lustrach

a wogle ten rzym jest konieczny? ;)
cmok!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Michale i pozdrawiam serdecznie :)
    • to nie są twoi przyjaciele.  tak mi próbowano wmówić Co tak naprawdę o nich wiesz? muszę się trochę natrudzić    by przypomnieć sobie szczegóły ich żyć, ich związków, ich przeżyć  jak gdyby me myśli już pruły zapamiętanych faktów nić   nie wyrecytuje ich wszystkich miłości, nie znam ich życia w szczegółach nie często jestem u nich w gości czyżby się ta relacja popsuła?   tak naprawdę wiem o nich wszystko  co powinienem wiedzieć i nie potrafię sobie wyobrazić  lepszych przyjaciół na świecie 
    • Myślę, że Polska nie jest najnieszczęśliwszym z państw, jak to się zdaje po lekturze wielu ujęć jej dziejów. – Czy to nie przeniesienie wady wiadomości, przedstawiających serię codziennych katastrof? – Bo, spójrzmy na końcówkę listy krajów szczęśliwych, na te najnieszczęśliwsze: – Państwo wielkomorawskie – nie przeżyło średniowiecza; – Księstwo Serbołużyczan –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież odnotowywani są ich władcy: Książę Derwan (ok. 632 w kronice Fredegara, łac. Dervanus, dux Surbiorum), jako książę plemienia Surbiów (tj. Serbów łużyckich), Książę Miliduch (†. 806, łac. Miliduoch, Melito, Nusito) – książę serbołużyckiego związku plemiennego, a nawet z tytułem „król Serbii”. – Państwo Wieletów vel Luciców – nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Stodoran –  nie przeżyło średniowiecza; – Państwo Obodrytów –  nie przeżyło średniowiecza;           A przecież znani są ich niektórzy władcy, np. Książę Gostomysł (†844, łac. Goztomuizli, Gestimulum). Książę Stoigniew (†955), wymieniany jako współrządzący z Nakon (†965 lub 966) Książę Dobomysł (w 862 wg Annales Fuldenses odparł najazd Ludwika II Niemieckiego, po łac. zwano go Tabomuizl), Książę Mściwoj, który w r, 984 roku wziął udział w zjeździe w Kwedlinburgu. Książę Przybygniew vel po niemiecku Udo. Książę Racibor. Książę Niklot. – Prusowie – nie przetrwali średniowiecza; – Jaćwingowie – nie przetrwali średniowiecza; – Królestwo Burgundii – nie przetrwało średniowiecza, choć w latach 1477-1795 wymieniani są władcy Burgundii ale tylko tytularni, bez ziemi i realnego państwa. Itd. A Polska? Z Polską jak widać mogło być dużo gorzej!   Pozdrawiam!  
    • piękny dzień  słowo Ciałem się stało    niebo otworzyło świt  przyszedł na świat  Bóg człowiek    Jego słowa  światłem  światłem  wskazującym drogę    mamy  prawdziwą wolność  możemy Go przyjąć  lub nie  nasz wybór    bez Światła… łatwo pobłądzić   12.2025 andrew  Boże Narodzenie   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...