Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

świt przynosi w pysku młode dnia
miękka w dotyku sierść z mgły
płochym ruchem głaszcze pod dłonią
ciepło serca bije w jeziorze
soczysty poranek nad wodą
bloki jak psie budy obronne
szczerzą się zębami balkonów
błyskają światłem oczy szyb
dotykam cię jak kochanek
choć znam cię na tyle na ile czuję
twoje ciało już kocham
puste flaszki jak wodne lilie
wodniste pocałunki
temperatura rozbiera
skwar zdążył roztopić godziny
pies szczeka z upału
czas zamyka oko przed wiatrem
przez chwilę udaje się uciec przed siebie
stojąc w miejscu za sobą

(latem, któregoś tam roku...)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...