Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zapaść


Rekomendowane odpowiedzi

Zawisło w ręku pióro,
ugrzęzły słowa w krtani
i myśli się rozpierzchły
- nie smućcie się Kochani.

To jest chwilowa zapaść
i szlaban na natchnienie
bo jako dobra dusza
dziś urlop dałem wenie.

Bo pomyślałem sobie,
że świat się nie zawali
gdy mnie opuści wena
i będzie gdzieś w oddali.

A jednak nieroztropne
to było przedsięwzięcie
bo zgasła we mnie iskra
i zapał i zacięcie.

Lecz póki co ten wierszyk
przeczytać nie zaszkodzi
bo nie wiadomo kiedy
poeta drugi spłodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Opuściła wena twórcza,
konsumpcyjna oznajmiła
marsz do kuchni bo tam właśnie
jest potrzebna twoja siła.

A ja wenie i mej żonie
nie odmawiam, nie wypada
a więc obie zagoniły
do roboty w kuchni, dziada.

Nie użalam się nad losem
gdy ucieram mak w makutrze
bo choć jeszcze sporo pracy
ale myślę już o jutrze.

Jutro, w wieczór wigilijny
gdy za stołem zasiądziemy
owoc mojej ciężkiej pracy
wszyscy z apetytem zjemy.

I nie będę się przechwalał,
że to ja, że ręce moje
bo nie jestem wcale skromny
tylko się małżonki boję.

Na nią będą spływać laury
za frykasy i pyszności
oraz wszystkie ochy, achy
domowników oraz gości.

Pozdrawiam świątecznie:))) HJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...