Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sytuacja "bezdomnych" na poetyckich forach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałem poruszyć bardzo nurtującą nas od dłuższego czasu kwesię, która sprawia nam różnego rodzaju problemy i niedogodności. Co właściwie z dalej z sytucją bezdomnych na publicznych forach poetyckich ? Sprawa nie wydaje się tak oczywista jakby sądzono na pierwszy rzut oka. Ostania wypowiedź niejakieko W. doprowadziła do wielu fermentów w środowisku poetyckim, rosną podejrzenia o korupcje wśród wierszokletów. Ponieważ produkt kulturalny spada na bełkoty . W. odmawia stawienia się przed komisją śledczą, twierdzi, że nie zgłacił interpunkcji. Czemu zaprzeczają jawne dowody. Jego wiersz. Sprawa potrwa jeszcze długo, być może W. trafi do warsztatu, choć to mało prawdopodobne.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



i to ty właśnie zaczynasz takie wątki? ty zagubiony i samotny? zamieściłam pod twoim pytaniem szczery komentarz. nie wiem, czy nie oceniłam cię na wyrost. ty samotnie poprawny...... W. niepoprawnie samotny....... przemyśl to. pzdr. a.m.
Opublikowano

Nie panie Piekło, bo ten wątek nikogo nie miał obrazić. Skoro pan W. mam prawo na publicznej wystawie dzieł sztuki umieszczacić pisuar, to ja mogę mogę postawić sobie tam Mone Lise z wąsikiem dla równowagi. Nikt mi tego nie zabroni. Przekaz ten szczególnie chciałem skierować do W. ale chyba zachorował.

"i to ty właśnie zaczynasz takie wątki? ty zagubiony i samotny? zamieściłam pod twoim pytaniem szczery komentarz. nie wiem, czy nie oceniłam cię na wyrost. ty samotnie poprawny...... W. niepoprawnie samotny....... przemyśl to. pzdr. a.m." aż tak źle ze mną ? ;) pozdr.

Opublikowano

Glupio mi straszne. Przepraszam wszystkich, ktorych w jakis sposob obrazilem na tym portalu walczac, prowokujac swym zachowaniem. Czy to wynikalo z mojej glupoty? - raczej chyba z niewiedzy. To nic innego jak wielkie nieporozumienie. Przepraszam wszystkich.


Wojtek Bezdomny


P.S.  - jesli masz ochote zrozumiec moja przemiane - prosze zajrzec pod wiersz autorstwa "nie ma" o tytule "Pociag do ciszy"

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @LeszczymBardzo dziękuję:) Sprawiłeś mi wielką radość!  @[email protected] dziękuję! Ach, gdyby to było możliwe! Ale pomysł świetny! :)
    • @huzarc To znam świetny sposób...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      DZIĘKUJĘ

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena Nie masz litości w opisie mechanizmów autodestrukcji. Twój wiersz robi wrażanie - ten epidemiczny zasięg grzechu - zaraża, brudzi i niszczy człowieka. Ta wizja moralności jest gorzka i cyniczna - leży "na poboczu jak potrącony lis", ignorowana przez wszystkich. Poruszające obrazy i potężne, wstrząsające metafory - jak dla mnie bardzo wstrząsający przekaz. Zwłaszcza dehumanizacja "dziewczynek ". Znam ten proceder z książek, przede wszystkim z kryminałów. Świetny i przejmujący wiersz!    Jeżeli pozwolisz to dodam tu jeszcze przedstawiciela tych najgorszych, (dla ich określenia zabrakło mi słów, to ci, którzy nie dają szansy "dziewczynkom" na zmianę życia i odkupienie grzechów. )   Sprzedajesz jej młodość i ciało - nie liczysz się z cudzym bólem a ona gnije w środku ty liczysz tylko zysk. Twoje ręce czyste – brudną robotę robi strach i jej oczy puste. A ty? Ty handlujesz snem, jesteś tylko pasożytem karmiącym się tym co w niej jeszcze żywe.      
    • @Leszczym nie znasz się, na północ przy morzu jest trasa, można też pociągiem dojechać do plaży Bellevue Strand w Klampenborg, gdy się tak jedzie do Sklodsborga i mija w oddali zameczek Hermitage Hunting Lodge przy morzu jak się stanie albo jedzie trasą, widok zapiera pierś, ja tam spędziłam sporo czasu, bo jeździłam na spotkania z pracy. Chciałabym tam wrócić i spędzać czas, lepsze niż tropiki. Mam tam trochę znajomych w Danii, zapraszają mnie chętnie. Tam spędzanie czasu wśród tej przyrody, morza i białych willi to coś lepszego niż nasze Łazienki czy polskie morze, fajne jest, ale parawany przeszkadzają i brak higieny. 
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...