Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

idąc wzdłuż aleją róż
w deszczu dżdżystym
kałużysty kropel plusk

kracze kruczy kruk
w takt kroków
głucho ciche kra kra kra

szaroburość nostalgiczność
budyniowo gęsta mgła

słup latarni lśni srebrzyście
purpurową pomarańczą

na chodniku cieniem tańczą
unoszone wiatrem liście


* * *


październikowy - spełnił się

w kałuży na chodniku
nasiąka miejskim brudem
obok niedopałków
nie jest już powodem do melancholii

październikowy zachód
krwistość rozlana do wschodu
malarz chciałby brak mu słów

rozpędzony pędzel w rę-ce-l pal-ce
rozmazują linieinielinie
włosiem w sosie soczystych
plecie na palecie warkocze barw

rok temu w październiku

nauczyłaś mnie milczeć
dostrzegać
ten spadający liść

Opublikowano

-jestem na tak, za podjęcie tematu,z działu Poezja Niebieskooka, czyli relacje pomiędzy.....
jak one są ważne, wszyscy wiemy.
-życząc udanych i nieprzemijajacych zakochań, a jak pisał poeta ,kiedy przyjdzie...,otul serca ciepłym szalem, nie rwij kartek z kalendarza....,niech trwa.

Opublikowano

Mam wrażenie, że Autor słucha pewnego polskiego zespołu bluesowego, który zasłynął wokalistą - narkomanem. Ta 'aleja róż' i 'malarz' przywodzą na myśl te skojarzenia. A i klimat jakiś taki podobny.
Jestem na tak.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Odpowiadając na pytanie podeprę się filmowym cytatem, a dokładnie rozmowy ministra z głównym bohaterem filmu MIŚ gdzie pada fundamentalna teza „iż wszystkie ryśki to fajne chłopy” więc jak tu się nie zgodzić, tak słucha się go permanentnie. Aczkolwiek wątek w wierszu dotyczący „alei róż” ma inne podłoże. Szkoła w której pracuję znajduje się niedaleko placu centralnego w Nowej Hucie i trzy razy w tygodniu idąc do pracy przechodzę przez park przy ulicy, która właśnie się nazywa ALEJĄ RÓŻ(-: taki biograficzny kawałek wiersza

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


No to witam w klubie!:) Choć ja ostatnio jakby mniej, ale uwielbienie wciąż to samo;]


no w klubie na żywo to bym posłuchał ale niestety)-:
zostaje cieszyć się, że na płycie będzie wieczny(-:

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




zabieg z anaforą był celowy, często się to pojawia w moich tworach, ale subiektywne odczucia zawsze są mile widziane, napewno taka rada jakoś się tam odezwie-przypomni przy kolejnym tekście

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena toż przecie od razu zastrzegłem że człowiek strzela a a Panbucek kule nosi.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dzień dobry, trochę pan się spóźnił  Przepraszam bardzo, zabłądziłem w próżni  Skąd pan przebywa, opowie pan coś o sobie Jestem dziwną istotą, nie rozumiem sam siebie  Brzmi to znajomo, nie zawsze idzie nam po myśli  Oczywiście, lecz czuje, że moje życie to nieustanny wyścig  Za czym pan tak gna? Jeśli mogę wiedzieć Jasne, że tak. Mogę panu opowiedzieć  Goniłem za miłością i poprawą własnej egzystencji Nie wyszło mi to dobrze, a chciałem być jak sól tej ziemi A więc, co poszło nie tak? Zbyt bardzo się starałem, nie zadbałem o głowę  Teraz nie opuszczam myśli, jakby czarodziej rzucił klątwę  Zabrzmiało to poważnie, może Pan swobodnie spać? Mogę, gdy moje oczy nie mogą rady dać  Chciałbym bardzo Panu pomóc, ma pan jakieś zainteresowania? Uprawiałem dużo sportu, teraz każda czynność jest jak olimpiada Zresztą, jaki Pan? Nikt tak dobrze mnie nie zna, jak moje drugie ja Bardzo dobrze wiesz, że przez ciebie nie mogę spać  Nadchodziłeś zawsze, w najgorszym momencie Chciałeś mej poprawy, teraz jestem tu gdzie jestem  Ty mi doradzałeś, się mną opiekowałeś Gdyby ciebie nie było, było by mi łatwiej  Szanowny Panie, proszę o spokój  Byłem spokojny, lecz ty mi go zabrałeś  Wiem już jedno, odseparuje się od ciebie Ponieważ dla mnie nie jesteś, żadnym człowiekiem 
    • Róże   Że się słowik rozśpiewał nad tobą W ten czas gdy kwitła łąka i maj A słońce które dało ci kolor Widziało krew czerwieńszą niż kwiat   By ciernie co rdzeń plotły ku górze Chciały marzenia oddać niebiosom Mogły na strzępy potargać uczucie Bo ich błękity wziąć same nie mogą
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Samotny podróżnik - Tie-break/listopad 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...