Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na klatce, przed windą
znalazłem głowę. Była
to głowa dozorcy, domogłowa.

Nareszcie przestanie pan zamiatać trawę
z mojej wycieraczki więc za tydzień, dwa, wyrośnie wiosna.
Dozorłeb otworzył jedno oko no a kto wymiótł
zeszłoroczny śnieg zasapał.
Wystraszony wepchnąłem głowę pod wycieraczkę
a sam schowałem się do łóżka.

Wieczorami słyszę jak szura powiekami
jak z jednego oka pada deszcz
a drugie mruga pomiędzy chmurami.
Jak na wycieraczce rośnie trawa.





.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



-ukośny rzut kamery na bohatera "paradoksu"-odjechałeś z logiką
-jako inżynier mówię ci!!!!!!!!"to jest bessssensupowiedziane"
-rzut ukośny, to coś, co rozumieją wszyscy inż., poeci nie.co widać.
-ja lubię wstrentny twoje wiersze, świetne w czytaniu.gratulacje.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



-ukośny rzut kamery na bohatera "paradoksu"-odjechałeś z logiką
-jako inżynier mówię ci!!!!!!!!"to jest bessssensupowiedziane"
-rzut ukośny, to coś, co rozumieją wszyscy inż., poeci nie.co widać.
-ja lubię wstrentny twoje wiersze, świetne w czytaniu.gratulacje.
są sprawy, które można opisać tylko dookoła, absurdami. a nawet nie opisać,
tylko niedopisać bo już niedopisanie jest czymś, co je strąca z nicości w której tkwiły na ziemię.
cieszę się, że też na to wpadłeś i już tak się nie boję. dziękuję.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nieważne. otwór gębowy to nie jedyna rzecz w człowieku, którą może wydawać (porozumiewawcze) dźwięki. a mrugające porozumiewawczo powieki? wachlowania uszami?
łoskot wypadających włosów, trzask odpadającego naskórka, świst wciąganego przez nos powietrza?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nieważne. otwór gębowy to nie jedyna rzecz w człowieku, którą może wydawać (porozumiewawcze) dźwięki. a mrugające porozumiewawczo powieki? wachlowania uszami?
łoskot wypadających włosów, trzask odpadającego naskórka, świst wciąganego przez nos powietrza?

tak, to prawda :)
wiesz lepiej ode mnie, ile hałasu wydajemy, żeby żyć
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a kto tu się odgrażał, że jest biologiem i nie zawaha się tego użyć?
no wiesz... te wybuchy podczas procesów w każdej z miliardów komórek, te drgania i wyładowania elektryczne towarzyszące nam w każdej sekundzie życia. horror sejsmologiczny, br...
Opublikowano

nie będę się droczyła, słowo!

"Dozorłeb otworzył jedno oko no a kto wymiótł" zatrzymuje ten wers, trudno się w tym miejscu czyta, a to zatrzymanie odrywa myśl od tematu wiersza. nie podoba mi się ostatni wers, jak ozdóbka na czółku krowy.

pomysł bardzo fajny. serwus;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


przyznam, że było moim zamysłem takie zatrzymanie: o(ko) no a kto wy(miótł)
oddające pozór bałaganu o którym mowa. próbowałem to upłynnić, ale jakoś mi nie pasuje.
ostatni wers... masz rację, sam się waham czy w ogóle jest potrzebny?
dziękuję wstrentnie Tobą zachwycony
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

podpowiem - raczej nie. ta wycieraczka bardzo ładnie kończy się trawą. jaki niech idą w góry.


bo zacznę kokietować, albo jeszcze gorzej.

;)
masz rację. jak? jak? jaki niech wracają do Mongolii.
"nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" ( to do drugiej części Twojej cudownej wypowiedzi)
dziękuję - owstrentniony, jakbym to dziś się nie golił?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...