Henryk_Jakowiec Opublikowano 16 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2007 Kiedy mówię, że cię kocham to nie rzucam słów na wiatr chociaż wiatr unosi słowa na najwyższe szczyty Tatr. Kiedy mówię, mógłbym krzyczeć basem albo barytonem lecz to przecież nie wypada o miłości takim tonem. Kiedy nagle głos swój ściszam mówiąc szeptem o miłości to dlatego, że przekraczam przez granicę intymności. Kiedy patrzę w Twoje oczy to nie patrzę natarczywie lecz jak sztubak zakochany po raz pierwszy i wstydliwie. Kiedy trzymam Cię w ramionach to nie na zasadzie kleszczy chociaż drżenie twego ciała budzi we mnie fale dreszczy. Kiedy z ust Twych spijam nektar delikatnym pocałunkiem jego słodycz mnie zniewala jak prastarym polskim trunkiem. Kiedy czynię to z maestrią delikatnie i subtelnie to jak łucznik w środek tarczy do serduszka trafiam celnie. Kiedy wszystko uczyniłem z czuciem i delikatnością nie czekałem nazbyt długo, odpłaciłaś wzajemnością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 16 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2007 Henryku! Bardzo miły wiersz i pewnie dedykowany. Czytałam uśmiechając się:)) Radości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pancolek Opublikowano 16 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2007 Dla ukochanej kobiety - miodzio, dla mnie... hmmm... pewnie z zawiści średnio ;) Pancuś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 16 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2007 Nie masz tyle wrażliwości żeby wierszyk o miłości jak niewiastę z nóg powalał gdym zalety jej wychwalał. Chyba zgodzisz się z Henrykiem, że ten wiersz jest podręcznikiem co i jak należy zrobić żeby lubą przysposobić. Wiersz do kobiet tak przemawia jak bajeczny ogon pawia kiedy wabi nim pawicę - ja na moje słowa liczę. Pozdrawiam:)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 16 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Marlett Każdej dziewczynie, każdej kobiecie nie tylko u Polsce ale i w świecie bo miłość nie zna szlabanów, granic, nawet zakazy ma także za nic. Tyś jest kobietą i adresatem więc ja ci podpis pod poematem wysyłam także w formie wierszyka - to dla Marlett od Henryka. Za odwiedziny dziękuję i pozdrawiam serdecznie:))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.Suicide Opublikowano 16 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2007 dość lekki, swobodny ton wypowiedzi podmiotu lirycznego sprawia, że czyta się bardzo przyjemnie. temat miłości nigdy nie zostanie zepchnięty na dalszy plan w poezji. zawsze będzie chętnie oblegany ;) generalnie ładnie Ci to wyszło, aczkolwiek tylko w limerykach jesteś mistrzem. tu, jeżeli miałbym być obiektywny, brakuje Ci jeszcze ;) pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stanisław Kamykowski Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 jak ja zazdroszczę tkiej lekkości poruszania się w rytmice i rymami pozdrawiam i gratuluję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lena Achmatowicz Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 "Kiedy mówię, mógłbym krzyczeć basem albo barytonem lecz to przecież nie wypada o miłości takim tonem." wypada. miły wiersz i myśl o barytonie. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HAYQ Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 raz baryton a raz bas poszły Henia karty w tas już kruszeją lody Zośki i Jagody Luśce w sercu wymiękł głaz ;) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 17 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 ale skruszyć serca Basi nie da rady bo grymasi, że ciągle kontruję, że jej dupę truję - tylko po co wciąż się łasi. :))) Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 17 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mr. Suicide Nie ma nic na łapu - capu na szczyt wchodzi się powoli a gdy omkniesz się w pół drogi to spadając też mniej boli. Po co sięgać szczytu sławy tak od razu i łapczywie czyż nie lepiej pomalutku krok po kroczku sprawiedliwie. Mam rozpychać się łokciami, spychać z drogi „wdrapywaczy” nie ja tego nie uczynię dla mnie sława mało znaczy. Pozdrawiam:))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 17 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Stanisław Kamykowski Zamiast zazdrościć pobrój pisać bo nie od razu tak jak z Krakowem. Żeby zbudować poprawnie wierszyk też nażąglować się trzeba słowem. Pozdrawiam serdecznie:))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 17 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Grudnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Lena Achmatowicz Przykro mi ale niestety „bary to nie” dla kobiety. Mówię prawdę, ja nie kłamię dla niej opiekuńcze ramię. A do baru na browara każdy chłop się wykraść stara. Więc od rana do wieczora w barze mężczyzn siedzi sfora. Pozdrawiam serdecznie:))) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewa Jaworowska Opublikowano 18 Grudnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 Super!!!!!! Dawno się tak nie uśmiałam, moja dorastająca córka też. Pozdrawiam cieplutko i prawie świątecznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 18 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dobrze, ze jest choć u-tworek a nie jakiś tam po-tworek bo inaczej to autorek pewnie poszedłby do Tworek. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam:))) HJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 18 Grudnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Choć córeczka wciąż dorasta lecz to jeszcze nie niewiasta więc w zanadrzu dla niech chowam całkiem inne miłe słowa. Tutaj kilka z nich wyjawię lecz czy jej tym radość sprawię tego nie wiem bo niestety wiersze piszę dla kobiety. Otóż moje dziewczę miłe wiedz, że miłość ma tą siłę, która dążąc do przygody kruszy skały, kruszy lody. Lecz bacz na to by ta siła Ciebie panno nie skruszyła bo z miłością jest jak z kijem nieraz głaszcze, nieraz bije. Jest mi bardzo przyjemnie, że się podobało a wasz śmiech jest dla mnie zapłatą. Serdecznie pozdrawiam:))) HJ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się