Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pamiętam konewkę
więdła na liliowo
pod spojrzeniem jamesa deana

bunt był gdzieś za wodą

pan, który wił się saksofonem
w płaczące do błękitów corcovado
być może nie przypuszczał, że
cisza nie zawsze mieni się początkiem

zanim mnie oplecie, jak to ona potrafi,
w noce krzyczące ciebie,

niech płynie jazz.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...