Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kobieta używa czerwonej farby zanurza zielony język
w ziemi szuka odpowiedniego smaku wypluwa pestki
wydrapuje ślady na spękanej korze splata warkocze
zlizuje kryształki soli rozmieszcza ptaki na drzewach
śmieje się przypina skrzydła i spada na trzy raty

rozpuszcza włosy maluje paznokcie karmi irysy czeka
uśmiecha się mówi słonko mówi rybko mówi kocham
czyta Rilkego i zostaje w łóżku jest dobra przez cały dzień
strzepuje popiół postanawia oddać spinki i białą koszulę
srebrny nóż i czarny wachlarz trzymają ją z dala od mostu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tyle mi zostaje ;)
w pierwszej ładnie pan 'poetyzuje', potem zaczyna się opis codziennej banalności, nie za bardzo jest to nośne, owszem - jakieś dwa wersy dla klimatu, ale nie tyle, żeby cała zwrotka.
Szkoda, że nie zamknął pan 1 zwrotki jakoś fajnie, że nie przeszła ona do drugiej.
Można to poprawić?
pzdr. b
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tyle mi zostaje ;)
w pierwszej ładnie pan 'poetyzuje', potem zaczyna się opis codziennej banalności, nie za bardzo jest to nośne, owszem - jakieś dwa wersy dla klimatu, ale nie tyle, żeby cała zwrotka.
Szkoda, że nie zamknął pan 1 zwrotki jakoś fajnie, że nie przeszła ona do drugiej.
Można to poprawić?
pzdr. b


nie, nie można:-(
Opublikowano

wg mnie bardzo słabiutko -typowa wyliczanka.
można tak jeszcze ciągnąc i ciągnąć np;

nie kicha w poniedziałki przechodzi na pasach trzymając
rękę zgiętą w łokciu, nożykiem skrobie po czole bladym
zatrzymuje wzrokiem bladoniebieskie chmury....itd itp


myślałem ze to poezja....niestety- przykro mi

Opublikowano

myślę,że kobieta
namaluje świat,
różnymi barwami.


Namalowałambym ci świat
w kolorze szarości
jak Twoje serce,
ale dodam bieli anioła
by je rozjaśnić
w kolorze beżu
dodam jeszcze
kolorów motyla
by Twoje serce
błyskało kolorami
jak tęcza
na wysokim niebie
będziemy dla siebie.
w snach;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



świetny wiersz. gratuluję

B. dziękuję.
Wiem, że jednym się podoba, innym na odwrót, ale mnie to zupełnie nie przeszkadza.
;-)
Opublikowano

ciężko mi się odnieść, ale zatrzymał, to fakt :)
sam nie wiem, czego za dużo, czego za mało (może w sam raz)
niemniej podoba się, mimo, że trochę wyliczankowo, ale tak pewnie ma być
pzdr.
am.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Noxen Hej Noxen, Niestety, to nie jest dobry wiersz. Bierzesz się za ciężki temat. Masz ze sobą moc setek tysięcy poetów i dołączasz do tych, którzy na temacie polegli. W warstwie - nazwijmy ją 'metafizyczną' - nie pojawia się tu błysk jakiegoś nowego podejścia, nowej idei, czegoś świeżego... Wiersz w skrócie mówi o tym, że peel nie wierzy w bajki i uważa, że po śmierci wchodzimy w 'nicość'. Nic nowego, to może na nowo da się to powiedzieć? Skąpy dobór rekwizytów nie pozwala wejść na jakiś głębszy poziom obrazowania. Poruszamy się w wątłej refleksji filozoficznej budowanej na wątłych obrazach. Osobiście lubię, gdy w wierszu jestem w stanie wyróżnić przynajmniej jeden z trzech aspektów (za Lacanem): symboliczny, obrazowy i 'realny', a najlepiej wszystkie trzy, ale to już wtedy Święty Graal. Czyli wiersz mówi do mnie na poziomie symbolicznym, gdy czuję, że podmiot bardziej jest mówiony przez język niż sam mówi. Na poziomie obrazowym, gdy jestem w stanie rozpoznać w jakiś sposób siebie w danym obrazie, a jednocześnie rozpoznać iluzję, która jest konsekwencją tego rozpoznania. I na koniec 'realne' - gdy wiersz rozmawia z moim Brakiem - czymś czego nie da się powiedzieć ani językiem ani obrazem, co wymyka się opisowi, ale uparcie powraca i nie pozwala mi się domknąć w spójną całość. I ten ostatni jest najtrudniejszy do wydobycia. Jeśli wiesz co chcę powiedzieć... Operujesz ciężkimi pojęciami - śmierć, dusza, nicość. Każde z nich osobno ma kaliber 44, ale razem - wcale się nie wzmacniają, tylko znoszą. A poza tym, w Nowym Roku, życzę Ci dużo lektur, wzruszeń i nadawania sensu.
    • @KOBIETA Ja bym jednak jechał przez Kołbaskowo żeby się bezpośrednio wpuścić w niemiecką 11, bo jak wiadomo, Niemiec nie ogranicza fantazji kierowców z temperamentem ;)
    • ach vivienne biedna vivienne cały paryż wypełniony nim to minie kiedyś minie teraz wszystko jego uśmiech jego imię noszą dni   chowasz twarz w dłonie nie mam pocieszenia popłacz vivienne dobre to łzy    przyjdzie znów wiosna wymażesz z pamięci saint-germain-des-prés każdą stację metra teraz już śpij vivienne    
    • To miło mi niezmiernie :)  Dziękuję :)   Pozdrawiam i składam najlepsze noworoczne życzenia :)   @Radosław   Tobie również!    Serdeczności :)   Deo  
    • @violetta  Viola masz piękny kolor ścian w mieszkaniu, i miniatura przednia. Pozdrawiam.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...