Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z budzikiem w kroczu pełzną zegarowi antymistrzowie
dasz cyklem odczuć nakręcisz im śliskość w pościeli swojej

jadowity cyferblat owocuje do źrenic wzbudza
synchronizujesz ich syki podwójnie w zbielałych udach

jabłka wskazówek grzechoczą pod tok zawiniętej próby
strawni podłużnie zmieszczeni płynnie w gardle małomówni

nagle przestali się wić z duchotami śpi drzewo kończyn
powłócząc w bezruch kuszenia znów wpadli rytm się odłączył

do wygnań truchtem prowadzi pazury potrzeba zbiorów
suszą napuchłe na tarczach wracają węże zdradzone

Opublikowano

w odpowiedniej ujmując to skali
strawni podłużnie zmieszczeni płynnie
wszystko zapewne z siebie oddali
bo sport ten już dziad ich uprawiał czynnie

więc gdzie "obrzydlistwo" tu i "beee"?
im żadna czeluść nie jest wrogą
- tu laur mistrzowski należy się
nie okrzyk - "nie chodźcie tą drogą!"

;)

serdecznie pozdrawiam, mnie się podobało Jimmy

Opublikowano

Abstrahując od utworu, zrobiłem miks z komentów:

Łoj, niech see żyje sam
Dokładnie!
po co o tym milczeć
-toś pan stokrotka?
w odpowiedniej ujmując to skali
strawni podłużnie zmieszczeni płynnie
wszystko zapewne z siebie oddali
-obrzydlistwo , bleeee

Zabawa przednia i tylna, a "jabłka wskazówek grzechoczą pod tok zawiniętej próby" :)

Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tak, Suno w darmowej wersji 3.5. Tym razem trochę nie radziło sobie z wymową głoski ł, którą musiałem zastąpić w jednym miejscu literą u, i chyba się udało, bo prawie tego nie słychać

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      . Problem też był z takimi słowami jakstrwożyć, co chyba słychać .   Dzięki :) Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Dziękuję bardzo 
    • Tydzień nam dano, tydzień rozmowy. Zwykłe śniadania. O co gra się toczy? Między słowami ruchome piaski. Słabość tak łatwo wydobyć obcym. Jakiś tam żarcik — poczucie sprawstwa. Szacunek za lat czterdzieści — banknocik. Emerytura rzecz pewna i ważna. Niewypłacalność jak zator proroczy Za elegancki wystrój kołnierza. Za ogolenie się — niech ma — dla żony. Objęcia, gdy się samemu iść nie da. Czasem zwyczajny po prostu dotyk.          
    • @Robert Witold Gorzkowski  Widziałam "Natchnienie" Żmurki". Z nim śmierć niestraszna. A wiersz jak elegia, ale przecież nie skarga. Nie boję się śmierci.   Rozłóż w radosnej dziękczynnej pozie Daj się nacieszyć i jeszcze pożyć Nad Twoją chwałą rozpostrzeć zorzę.   Łał! Wzniosły i poetycki bardzo. Taki Twój Robert.
    • Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania. Terborch- nie Vermeer i Rembrandt, dlaczego tylko jeden obraz? Albo tawerny, bezimiennie bliźniacze. Jestem tam, gdzie chciałam być, toast haustem powietrza. Za życie i radość spotkania chociaż ono nigdy nie mogło się zdarzyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...