Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I

Słodka
przechodzi pod otwartym oknem
wtem dolatuje ją zapach
siada na nosie
dziobie dziobie poleciał

dzięcioł? zastanawia się Słodka
kapuśniak twierdzi Wstrentny z okna


II

Słodka wraca do siebie
tymczasem nos zostaje
na zewnątrz puchnie czerwienieje

wieczorem przed telewizorem
wylatują z niego gile


III

- sorry, nie poznaję...
Wstrentny z okna zamyka okno
Słodka zostaje z gilami na chusteczce
i czuje się strasznie oszukana

aha i podle

Opublikowano

gile mi się podobają, no cóż kto wystawia nos za okno czegóz może się spodziewać, wiadomo gile do niego wlecą...;)))
gorzej z wypłoszeniem ich, tu tylko buderhin albo mistabron mesnum będzie najlepszy...
wstrentny wierszyk? ależ wprost przeciwnie- wesoły...
bez gila ale za to z papugą Kubusiem na ramieniu
pozdrawiam ES

Opublikowano

Mnie tam gile nie przeszkadzają ;) Czysty naturalizm trochę jednak bym przez filtr przepuścił. Ale styl ciekawy. Lubię te Twoje opowiadania, bo jest w nich to "coś"
Zagilgotałem się nawet przed ekranem... pociągająco ;)

Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja mam parkę australijskich nimf, jak na razie szcześliwie bezdzietną ale jakby co pod reką devona rexa, czyli kota Brutusa który zadba o naturalną selekcję fauny (Paputy ze swojej strony zwalczają kiedy tylko mogą nadmierny rozwój flory) domostwa.
dziękuję za wyjątkowo niewstrentny komentarz.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


gile jak to gile - jedne odlatują do innych nosów, drugie zostają z nami na siedem dni a tępione aspirynami na tydzień.
dziekuję zza chusteczki co ma cztery rogi jak krowa spod Czernobyla

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Spróbuj... a się przekonasz jaki będzie efekt.   Pozdrawiam :)
    • Ta pora już nadchodzi, Niebo pokrywają gęste chmury, Widoczność się pogarsza, Ciemność powoli zapada, Wspomnienia zaczynają się rozmazywać,  Zaczynam panikować,  Straszliwie panikować...   Teraz nadeszła nasza kolej,  Znów zbudziliśmy się do życia, Hamować się wcale nie musimy,  Potworami zwykle nas nazywają,  Ale nas to nie obchodzi,  Zabawmy się do białego rana!   Imprezowanie do upadłego,  Motto nasze jest każdemu znane, Kochamy to co robimy,  Głębszych kilka wypijemy, I na miasto dziś wyruszamy,  No to jazda!   Wreszcie się przejaśniło, Niestety nie na długo, Miło zostać opatulony tym słońcem,  Wykorzystać dobrze czas, W łóżku z kubkiem herbaty w ręku, Ot takie jest moje życie,  Spokojne i zadowalające...   Czasami pewien niepokój czuję,  Jakby miało się coś wydarzyć,  Albo już miało miejsce, Opisać tego nie umiem, Trzęsę się od środka,  Uczucie takie paskudne,  Że nie da rady napawać się chwilą...   I znów nastała noc, Pozytywną energię ślemy, Chodźcie wszyscy razem, Tańczyć w wesołym gronie, Kieliszki niechaj idą w ruch, Toast za lepsze życie!   My tak codziennie możemy, Zabawa niechaj wiecznie trwa, Nudziarzy tu nie chcemy, Życie pełne akcji, To właśnie uwielbiamy, Słońce nam niepotrzebne!   Znowu to samo, Ból głowy jest okropny,  Samopoczucie mam do niczego,  Niekończące się poczucie winy, Tysiące myśli spokoju mi nie dają,  Dlaczego to się dzieje, Dlaczego ja nic nie pamiętam?        
    • jutro drzwi nie otworze będę żył swoim światem przytulę się do ciszy   przypomnę sobie to co było porozmawiam z obrazem nie będę się żalił   jutro drzwi nie otworzę nie będę płakał tylko marzył   nie pozwolę by smutek kaleczył mi twarz sensowi podam dłoń   jutro drzwi nie otworzę nie pozwolę kłamstwu z prawdy się śmiać   tak moi drodzy jutro wybaczę sobie każdy nie udany krok  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo mnie zdziwił fakt, że jest to dla Ciebie smutny tekst. Tym bardziej, że finalnie pojawiają się "łzy szczęścia", bo jakiś efekt pozytywnie zaskoczył. Myślę, że podchodzenie do tematu "spotkań" w kategoriach oczekiwań, to nie jest dobry sposób... jak to się teraz ładnie pisze "nie polecam" takiego myślenia. Zawsze jest coś za coś. Nie ma nic za darmo. W odróżnieniu do "przypadkowych" spotkań, w tych umówionych stawka jest wyższa.    Dziękuję za to, że mogłam poznać Twój punkt widzenia. Pozdrawiam :)        
    • @Annna2 bardzo dziękuję Aniu @Leszczym nie jest to bardzo gorzko jeśli to są buziaki na ślubie? @Maciek.J Dzięki 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...