Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znów słońce kusząco pieści martwe ciało
znów kruszy lodowe mury celibatu
wywabia z ukrycia wszelakie robactwo
rzucając na ołtarz grzesznej wstydliwości

znów rozwijają się kwiaty tajemnic
porosłe przez zimę gęstą pajęczyną
zdradzają sekrety zakurzone księgi
dzieląc się swą wiedzą z żądnymi poznania

znów życie wylega na pola i łąki
gdzie 6/9 wciąż gonią spragnieni
znów rządzą ciałem zbudzone pragnienia
częstując eterem martwiejący umysł

znów błądzą języki wiedzione instynktem
szukając wilgotnych ciemnych zakamarków
wciskają się chciwie w rozpalone wnętrza
chcąc spełnić kaprysy wybrednej natury

[sub]Tekst był edytowany przez valdessa kane dnia 03-05-2004 00:13.[/sub]

Opublikowano

wiersz dobry to nie ma sie co dziwic... to ze nei rozumiemy się w jednej kwesti nie znaczy ze będe infantylnie krytykowała Twoje wiersze... jak jest dobry to znajdziesz moje słowo uznania... komentuje sie wiersze nie autora :))

pozdrawiam i życze miłej nocki

Tera

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Apel do autora: odpuść sobie zbawianie ludzkości, a już na pewno nie tym wierszem. Gdyby istniał jakiś czujnik patosu, chyba by już dawno eksplodował. Besserwiserstwo podmiotu lirycznego sprawia, że chce się tekst omijać szerokim łukiem. Ciężko uwierzyć w tę finalną miłość, prawdę, empatię po tak agresywnym wstępie. Bardzo dużo zasobów zostało zmarnowane na karykaturalnie górnolotną treść, za to zbyt mało energii poświęcono formie. Technicznie wiersz jest katastrofą. Rytm kuśtyka, rymy odstraszają. Zamiast babrać się w gorzkich żalach, lepiej iść na spacer i przyjrzeć się prawdziwemu życiu.
    • Znowu chwilami rytm się kładzie. I tym razem sens się zaczął odklejać, za bardzo wikłasz tę stylistykę. Chyba się śpieszysz, a może lepiej odczekać parę dni po napisaniu wiersza, aż wygaśnie ogień twórczy? Wtedy obiektywnie ocenisz, czy to się do czegoś nadaje - do publikacji, do poprawienia (rytm, rymy, słownictwo, gramatyka), czy do szuflady.
    • Wszyscy są mądrzy, gdy nie trzeba za nic brać odpowiedzialności. Zresztą negowanie istnienia wirusa to była po prostu jedna z wielu strategii obronnych, którą wykorzystała część przerażonych ludzi, chcących pozostać w swojej strefie komfortu. Ciągnięcie tematu pandemii aktualnie przypomina konserwowanie Lenina w mauzoleum, mamy większe zmartwienia. Jedyne, z czym mogę się zgodzić, to to, że lekcje z myślenia rzeczywiście nieodrobione, wciąż króluje mechanizm wyparcia, a do ludzi nie dociera fakt istnienia związków przyczynowo-skutkowych między ich decyzjami a rzeczywistością.
    • Rozruch trochę przyciężki, potem wiersz się rozkręca subtelnie,może trochę asekuracyjnie. Puenta à la Wojaczek, ale mniej wyrazista.
    • Znakomicie napisany, filozoficzny, drążący. Język poetycki przygląda się tytułowym rzeczom i opisuje ich wszystkie możliwe aspekty ontologiczne. Jednocześnie wiersz nie jest elitarny, nie buja w obłokach ani w nadmiarze abstraktów. Pozostaje zagnieżdżony w świecie zjawisk i pojęć ogólnodostępnych, co zaciekawia i zachęca do kontynuacji.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...