Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lucy 1940


wybijają ziemię, z żółtej szczęki
stopę delikatnie pieści, Testament Freuda
krzyżują dłonie, w sekwencję ślepą
oczy dygotają,


"kulimy się poziomo poza ruiny".

kadryl lekko, opada z opactwa

mocno związane sznórówki z omamów, dłonie
niby są jeszcze włochate, w tiulach kurzu, czychają nożyce

Lalki i jedwab, poszedł w ogień
świetne kucyki, wybite przez szybę
karabin z nutą, Bethovena, kopcą

krew odwilżyła wąsy

w drzewach, kryją się dzieci
wiszące z perspektywy...

bez perpektywy na dalszą śmierć.

Opublikowano

DNO.
Niechlujstwo językowe - do tego już przywykliśmy (?), brak sensu, logiki czy choćby składni.
Ekspresjonistyczny haft, czyli: rzygowiny.
Tylko dlaczego tu? To nie ma nic wspólnego ze sztuką, z poezją.
A dla terapii są bardziej przyjazne otoczenia.
Potępiam pana butę, bezmyślność i brak jakiejkolwiek wrażliwości na głosy innych.
Jest pan jednym z tych, którzy swoimi kiczowatymi płodami niszczą ten portal - to, co z niego zostało.
To smutne. Jeśli administrator się nie obudzi w porę i czegoś nie zrobi, przyjdzie pora zgasić tu światło.
pzdr. b

Opublikowano

Wiersz ten samkuje jak pryta malinowa ,która stala na słońcu w temperturze 40 stopni C., taka myśl mi się nasuneła po jego przeczytaniu, być może mój intelekt jest tak niski że nie potrafię nic zrozumieć z tego co pan panie Poeto chciał w nim przedsawić czy też wyraźić, ale jeśli tak nie jest, to wiersz ten jest zlepkiem wersów nie mających sesnu gdzie forma przerosła treść, której zresztą nie widzę...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Zgadzam się, zarówno z tym, jak i z kilkoma trafnymi spostrzeżeniami Bogdana Zdanowicza,
a zwłaszcza:
"niechlujstwo językowe, brak sensu, logiki czy choćby składni"
a do "potępienia buty, bezmyślności i braku jakiejkolwiek wrażliwości na głosy innych" -
przyłączam się w 100%. Sprawa wpisywania "tego czegoś" w Tym dziale, to już najbardziej widoczny efekt braku dystansu do własnej bazgraniny.
Od siebie dodam jeszcze, że większość "dzieł" Pana poety (z tym włącznie) sprawia wrażenie, jakby był to zlepek wyjętych na chybił-trafił zwrotów, mających prawdopodobnie wywoływać efekt oczytania i wiedzy.
Niestety, rezultat jest bardziej lub mniej opłakany, a znalezione prawdopodobnie - przypadkowo w internecie i niechlujnie (z wszelkiego rodzaju błędami) zlepione "klocki" potęgują tylko niesmak.
Przykro mi Panie Romanie G., ale tak to odbieram.
Opublikowano

Panie HaQo, już któryś raz z rzędu, obraził mnie pan swoim "spostrzeganiem". nie jestem Romanem.G, nie ściągam fraz z internetu, ale cóż, rzeczywiście ten wiersz przersta wasz intelekt

Lucy -Luty 1940 roku


żołnierze idący na front, dygotają, z szczęki nieżywych wylatuje ziemia, Testement Freuda(twórcy pojęcia że kultura jest źródem cierpień), dielikatnie pieści ich, czyli jest jednym ze składnikw ich cierpienia.

sznórówki z omamów - związane nogi
włochate dłonie są jeszcze - znaczy że człowiek nie umarł, ale to jest przedstawione ze strony paradoksu, bowiem po śmierci rosną włosy, a dla nich tożycie na wojnie to tylko czekanie na śmierć.

kulimy się poziomo poza ruiny - poza ruiny swego narodu.
kadryl lekko opada z opactwa - opactwa rządzących, kadryl jest nadzieją.
Lali i jedwab poszedł w ogień - lalki to żony, dzieci, a jedwab to maralność, siła, asceza/\
świetne kucyki, wybite przez szybę - kucyki żon i dzieci.
karabi z nutą bethovena - to akurat proste, że taki ma odrzut):
krew odwilżyła wąsy - krew, rany, spływające po twarzy.
na drzewach, kryją się dzieci, wisące z perspektywy - dzieci przegranych lub wygranych, narody, miasteczka
bez perspektywy na dalszą śmierć - jako honor śmierć, więc który naród wygra, będzie schańbiony, bo podważy losy narodu przegranego i jego ofiary.



przykro mi że zostałem tak potraktowany, zaniżam poziom forum,zdarzały się osoby już znaczniejsze, nie Tylko lilianna, uważana za mnie, przykro mi także, że nikt nie wierzy że te wiersze są mego autorstwa, jeszcze przedwczoraj zostałem zbanowany.

Opublikowano

Faktycznie, pomyliłem się z tym Romanem G. - i przepraszam. Pomyłka wynikła z podobieństw - zarówno "repertuaru", jak i nick'ów. Ale nie tylko do niego i do Lilianny Pan się nie przyznaje.
Za to do t.romana już tak, nieprawdaż?
No cóż Romany mi się pomyliły, zwłaszcza, że tak podobnie pisali.

P.S.
A ciekawe swoją drogą, z kim się Panu HaQo pomylił :))))
Nie ma sprawy, ja się o głupoty nie obrażam, ale pamiętam za to, że podobne "niby pomyłki"
robił zarówno dwojga imion Roman, jak i Lilianna ;)

No cóż, do swoich "spostrzeżeń" mogę dodać tylko tyle:

"Jeśli pięć osób powiedziało ci, że masz dwie głowy, a boisz się spojrzeć w lustro - zaprzeczanie nic nie da - co najwyżej możesz kupić sobie drugą czapkę"

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tylko że nikt z was nie wie, że jestem młody i głupi):

p.s teraz będę mógł więcej czasu przebywać na poezja.org, bo wywalili mnie z nieszuflada.pl

pozdr
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



No pięknie marianna ja. Bardzo ładnie. A teraz udowodnię również Tobie, że bez względu na to w jakiej kolejności umieścisz poszczególne wersy - wyjdzie dokładnie to samo, czyli nic.
A zresztą, nie chce mi się. Pisałem już o tym - jak wiesz, jestem leniwy.

Ale sprawa jest diabelnie prosta. Przeczytaj to, co napisałaś od tyłu, od środka, od 2-go, 5-go, czy któregokolwiek z wersów. Ciągle to samo :) Prawda?
A wiesz dlaczego. To taka superukładanka. Nie da się zrobić, żeby było źle, bo to są "stwierdzenia". Mając takich stwierdzeń np. 10 000 można, jak w zabawie z klockami tworzyć w nieskończoność. To jak w matematyce - kombinacji jest że ho, ho :))
Pozdrawiam
Opublikowano

"w barbarzyńskim szale krew z areny tryska
tętni koloseum na trybunach wrze
- jatka... mili Państwo Tanie ma igrzyska ==============również.pozdr
cywilizacyjny duch zaginął w grze."


wiersz pana Hayq

Opublikowano

To nie Twoje Panie poeto, więc albo wrzuć to w cudzysłów, albo... nie ruszaj! Które to przykazanie było?

Poza tym, to cienki wybieg z Twojej strony. Pole masz wolne, nie jesteś spętany, a mimo to liczysz na litość? Przecież ignorujesz pomoc i jakiekolwiek uwagi, albo wręcz kpisz sobie z innych.
Przypomnę Ci... www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=64270. Takich prób było więcej, nie tylko z mojej strony, więc?
Dlaczego się nie bronisz? Nie masz argumentów? Skorzystaj więc może z tego, co Ci kiedyś proponowałem (przynajmniej na początek),
pamiętasz? Office word 2007 PL - trial. Stronę sobie znajdziesz.

Opublikowano

tak mi jest dane, że w życiu się tylko bronię, nie wiem, może to przeznacznie, wiek, Bóg.
rozumiem że ciągle muszę być krytykowany, wklejam z błędami, i nazywany Tomaszem Romanem, Romenem G. i lillianną, tyle tylko że nie jestem, to jest fakt.

co do wybiegu chamskiego, nic w tym chamskiego nie wiedzę, pokazałem tylko twój wiersz, na kontrast do mojeg, nic w tym złego,pozdr

Opublikowano

Nie zwalaj winy na los, tylko weź się do roboty kolego, bo będziesz zwalał winę przez całe życie.

Nie napisałem nic o chamskim wybiegu, tylko "cienkim" wybiegu, który wskazuje, że w żałosny sposób szukasz obrońców wobec swojego nieszczęścia.

Tylko, że przy okazji ukradłeś mój wiersz, podpisałeś się pod nim i nie wiesz nawet dlaczego. A powód jest prosty, ale go nie rozumiesz, bo nie znasz zasad - nie tylko interpunkcji i posługiwania się znakami interpunkcyjnymi.
Dlatego wstaw cudzysłów gdzie trzeba i będzie ok. Inaczej uznam, że kradniesz.

P.S.
Jeśli chodzi o następne marne tłumaczenie, czyli tworzenie kontrastów między moim i Twoim wierszem, zauważ, że mój wiersz nie był umieszczony TUTAJ i bez względu na jego Twoją ocenę -
uznałem, że nie powinien się znaleźć w tym dziale, czyli dla zaawansowanych.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Z tysięcy gardeł niesie się krzyk, W cieniu roznieconych wielkich emocji, Otulonych niekiedy w szczęścia łzy...   Już policzono ostatnie głosy, Padły oficjalne komunikaty, Wszystko dopięte na ostatni guzik, Pozostaje nam tylko się cieszyć!   Nieopisana radość niezmierna, Zagościła we wszystkich Polski zakątkach, W wielkich miast dzielnicach i małych wioskach, W blokowiskach, domach i na plebaniach…   I na przepełnionych szpitalnych oddziałach, Rozsypały Anioły okruchy szczęścia, W sercach milionów Polaków zagościła Nadzieja, Wielki triumf odniosła patriotów armia!   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Gdy padły oficjalne wyniki, Ziściły się marzenia milionów ludzi, Skryte dotąd w serc głębi.   Ziściło się i moje wielkie marzenie, Skryte me modlitwy zostały wysłuchane, Przeszczęśliwym jestem człowiekiem, A szczęściem swym chcę podzielić się z całym światem!   Wkrótce wybitny historyk, Gdy upłyną kolejne przepełnione szczęściem dni, Zasiądzie niebawem w Pałacu Prezydenckim, Biorąc w swe dłonie ster Ojczyzny,   A znając chlubne naszej historii karty, Wierny niewzruszenie przodków tradycji, Piastując przez lata ten urząd szczególny, Powiedzie nas ku wspaniałej przyszłości...   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Takim na jakiego wszyscy czekaliśmy, Takim o jakiego mrużąc do snu powieki Zanosiliśmy do Boga ciche modlitwy,   Królowej wszystkich nauk Historii Oddany jej latami wierny syn, O pochówki ofiar Wołynia się zatroszczy, O pomordowanych na kresach przenigdy nie zapomni!   Wielkich bohaterów Kampanii Wrześniowej Z biegiem lat kolejnych upamiętni godnie A odsłaniając tablice im poświęcone, Wygłosi niejedną chwytającą za serca przemowę…   Bohaterskich Żołnierzy Wyklętych, Odsłoni na polskiej ziemi kolejne pomniki, Za to że nigdy nie złożyli broni, Podziękuje im w słowach wyszukanych…   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Zaufały mu miliony ludzi, Na nic zdały się kłamstw potoki, Oszczerstwa pełne manipulacji,   Jak cała Polska długa i szeroka, Od Półwyspu Helskiego aż po szczyty Tatr, Każdy z nas w głębi swego serca, Kryjąc jej wyidealizowany obraz,   Bez wahania szedł zagłosować, Wiedziony wewnętrznym głosem sumienia, Nie zniechęciła go medialna nagonka, Uporczywe próby ciągłego zohydzania,   Bo dnia tego nad urną wyborczą, Każdy liczył się głos, Krzyżyk pewną zakreślony ręką, Symbolicznym był zadatkiem na lepsze jutro…   Karol Nawrocki Prezydentem Polski! Wiwatują wniebogłosy rozradowane tłumy, Chaotyczne relacje kolejnych dziennikarzy, Przeplatają się z płynącymi z całego świata gratulacjami.   I wszędzie ta wspaniała podniosła atmosfera, Której to mimowolnym świadkiem była Niejedna uroniona ukradkiem łza Nim w powietrzu się rozpłynęła.   I ciągłe wzajemne gratulacje, Przeszczęśliwych ludzi uśmiechy serdeczne, A wszystko to niczym przepiękny sen, Z którego nikt z nas obudzić się nie chce.   I ciągle nie możemy uwierzyć, Że ten cudny sen patriotów się ziścił, Warto było czekać tyle miesięcy, tygodni, By tak nagrodzone były nasze wysiłki!...    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Interpunkcja jest bardzo ważna, otóż to:   - Dostałem spadek   - Dostałem spadek?   - Dostałem spadek...   Nie używając jakiejkolwiek interpunkcji, wprowadzamy chaos pojęciowy i robimy wodę z mózgu czytelnikom, a tym samym: obniżamy poziom polszczyzny.   Idźmy stąd jak najdalej i idźmy, stąd jak najdalej - donikąd...   idźmy stąd jak najdalej i idźmy stąd jak najdalej donikąd    Pierwsze zdanie wyraża sens i emocje, ma również głębię, natomiast: drugie jest płytkie, bezsensowne i puste, proste i logiczne i jasne?   Oj, kochanie, chciałbym  .......................................... Jak najdłużej na tym świecie  I czy wiecie?   Tak też można, a jeśli czytelnik nie wie o co chodzi, to dwa ostatnie wersy są sugestią, rymy - tropem.   O! Polsko! Święta! Mam gdzieś w głębokim poważaniu tych I w uznaniu te zwierzęta!    I tak też jest poprawnie: tutaj należy czytać między wierszami, jeśli czytamy tak jak napisałem - treść ma negatywny wydźwięk wobec zdrajców, natomiast: jeśli przeczytany od dołu do góry - treść ma wtedy pozytywny wydźwięk wobec zdrajców.   Łukasz Jasiński 
    • @Kwiatuszek Bardzo dziękuję i cieszę się, że utwor Ci się spodobał.
    • @Wędrowiec.1984 Piękny, głęboki i lekko płynący wiersz. Pozdrawiam serdecznie!
    • Jak Roland umierający na wzgórzu Za jego państwo dumnie poległ Niczym Adolf w wojennym kurzu Dnia 3 Czerwca wygrał bohater Ronald Macdonald Wrodzony Uratował nas od muzłumańskiej hołoty @wariat.jenzor.gniezno jestem katolickim empirystą - monarchistą i analfabetycznym tsfelem - partykularnym Jan Łukasiński  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...