Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja nie będę słodką damą
i nie będę grzeczną plamą
na koszuli twej
włosy się frustrują
rzęsy zaś splątują
denerwują mnie

może będę damą
ale nigdy plamą
na koszuli twej
nim otworzę usta
mowa będzie pusta
więc odwrócę się
bez zakłóceń

wytrę łzę tonikiem
ucieszę tomikiem
obydwoma wacikami
obydwiema stronami

Opublikowano

nie wiem co się komu udało, ale raczej nic ciekawego tu nie ma- plamą-damą, frustrują-splątują, tonikami-tomikami i jeszcze te waciki i usta-pusta, mam nadzieję, że nie będziesz wplatać rymów takiego poziomu w kolejne teksty, ponieważ nie świdczą one najlepiej o umiejętnościach pisania, ok jeśli chcesz aby następny tekst był lepszy, proszę nie tłoczyć go w ramy wersyfikacji i rymów tylko pozwolić mu żyć, gdyż nawet wartościowa treść dusi się w słabych rymach
pozdrawiam

Opublikowano

Przyznam szczerze, że mam mieszane uczucia; z jednej strony - jak już powiedział któryś z moich przedmówców - to infantylna rymowanka, zaś z drugiej całkiem zabawny i nieco przewrotny kawałeczek piosenki. Tak czy siak - jest sympatycznie :). Pozdrawiam.

Opublikowano

nie, nie, nie :)

fajne jako pioseneczka, ale dużo tu niekonsekwencji, np. w pierwszej strofie "sfrustrują" (czas przyszły) a splątują (czas teraźniejszy) - tak być tu nie może :) poza tym, zapisałabym to inaczej, tzn. tak:

"ja nie będę słodką damą
i nie będę grzeczną
plamą na koszuli twej
włosy się frustrują
rzęsy zaś splątują
denerwują mnie"

rymy to sama wiesz, do dupy :)
ale generalnie rozbawiło mnie i nawet symatycznie się zrobiło - szczególnie pod koniec, dość przewrotnie.

pozdrawiam Cię
agnes

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_SuchowiczDziękuję! Bardzo fajnie wyszło. :)
    • @Naram-sin Z tą różnicą, że chirurg tnie, żeby naprawić. Poeta tnie, żeby odsłonić. I nie każda rana ma być „estetyczna”. Czasem musi być brutalna, nieprecyzyjna, rozedrgana — bo taka jest prawda, którą wydobywa. Jeśli poezję sprowadzasz do skuteczności narzędzia, to może i potrafisz rozpoznać dobry lancet — ale nie poczujesz, co dzieje się pod skórą. A dla mnie to tam — właśnie tam — zaczyna się literatura. Możemy się różnić w podejściu. Ale nie myl chirurgii z krzykiem serca. To nie sala operacyjna. To krwawiąca dusza.
    • @Naram-sin Dobrze, ale i tak nie bardzo wiem, która :)
    • Dwa koguty na jednym podwórku - ale oba mają piękne kolorowe pióra. Wychodzę, bo nie cierpię piór :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie tak. Z reguły nie lubię pisać "co autor chciał powiedzieć" odnośnie własnych tekstów, ponieważ każda interpretacja jest cenna i bardzo często, nawet jeśli sprzeczna z zamierzeniami, wnosi jakiś świeży, czasami zaskakujący, punkt widzenia. W powyższej interpretacji takiej sprzeczności nie ma, ponieważ jednak pokrywa się ona z tym jak odebrali wiersz poprzedni czytelnicy, którzy pozostawili tutaj komentarze, pozwolę sobie zapytać: Czy wiersz można odebrać jako opis osobowości, która przechodzi ze stanów depresyjnych do euforii, by za chwilę znów popaść w depresję? To też może być prawdziwe niebo i piekło. W takim przypadku przydałoby się pewne wyrównanie tej huśtawki, o czym nie ma w wierszu. Jest jedynie zamknięcie tych skrajności w jednym podmiocie i, może niesłuszne, spostrzeżenie, że bez nich, chociaż stanowią pewne zagrożenie, ten podmiot przestałby istnieć, nie byłby sobą. Pozostałe interpretacje są oczywiście jak najbardziej prawidłowe i zgodne z przewidywanym odbiorem, ale tak naprawdę, to co tutaj napisałem, było prawdziwym impulsem do powstania tego tekstu. Już po jego napisaniu nasunęła mi się jeszcze jedna możliwa jego interpretacja, na którą do tej pory nikt nie wpadł, ale pozwolę sobie już jej tutaj nie rozwijać.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...