Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sprawa archeologa


Echnaton

Rekomendowane odpowiedzi

mały drewniany

w centrum półmroku
przybrudzony zbratany z mchem
w kielichu ze sztucznego złota
widoczny mimo paru metrów
czarnoziemu

obok równie zasypany
- już nie człowiek!
przesuwa mimowolnie
grudki ciszy jedna
za drugiego
za niego za nią
za nich

W akcie wandalizmu - obok na cmentarzu -
ktoś zniszczył doszczętnie płyty nagrobków.
Proboszcz strasznie się wkurzył, gdy małolat
z pobliskiej wsi powiedział, że to wszystko -
nie ważne jest.
Po ciałach zostają tylko wygniłe pustostany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, ruszające mój umysł przenośnie w dwóch pierwszych cząstkach, zwłaszcza "kielich ze sztucznego złota" i "paciorki ciszy". Tak cisza w jakiś tajemniczy sposób jest powiązana z paciorkami, choć nie wiem dlaczego, tak intuicyjnie czuję.

Później, ostatnia zwrotka w konwencji artykułu w prasie, trochę jak zderzenie mocy, magii i w pewnym sensie świadomości, którymi obdarzone, to co dokonane - przeszłości z bezmyślną, samobójczą współczesnością.

No i na koniec - "pustostan".

Podoba mi się, zatrzymał mnie, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...