Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

sorg


Rekomendowane odpowiedzi

Topielce wodorostów bezwładnie unoszą się
na wodzie. Przez okno wkrapia się we mnie
szorstka piosenka chóru wodnych pałek
przywleczonych tu przed kilkoma laty.

Obce osoby są w moim języku.
Frazy rozsypane we wnętrzu jak
spróchniała kora w trawie. Rozmijam się
ze sobą o umówionych porach.
W umówionych miejscach.

Nad wyłomem wypełnionym osoczem
unosi się para, jak światło wokół oblężonej lampy.
Ja potykam się. Kostnieję. Nadgniły,
w pierścieniu okaleczonych drzew

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To prawda kociu. Ciasno tutaj, choć momenty bardzo ładne.
"wkrapia się we mnie
szorstka piosenka chóru wodnych pałek "

Ale to jest tak w tym tekście, jakbyś go za mocno wycisnął, wykręcił i brak mu- jak na ironię - owej niezbędnej wilgości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...