Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A jeśli feniks nie powstanie z popiołów

Wierzby potrafią szybko odrastać. Siedmiogłowe.
Pożerają wschody. Rodzą koty. Teraz.
Podnoszą ciśnienie w dłoni

wczorajsza krwi. Zamknęłam
parę słów nic nie znaczących na dobranoc
Koziołek- Matołek i sen jawą.

Zapadam się w popękane szpary kory
szukając wskazówek na dobry czas
wlecze się cieniem za mną.
Przede mną rozgałęzienia sękate
średniowiecze trwa.

Powiedz że jest inaczej.

od pewnego momentu przestałem

W życiu kończy się nie tylko miłość, praca...
A jak się kończy, to się kończy.
I wtedy dopiero się zaczyna!


w głowie gromadzą się jakieś fanaberie
kosztem zdrowego odżywiania
włosów

nie ma z kim pogadać o wypadaniu
nawet ta przy której budziłem się
teraz patrzy inaczej

i czasem tylko
kiedy spojrzę przez okno na niewidoczne drzewa
w parku kłótliwe wróble na przemian z gołębiami
wydzierają sobie kawałek chleba
łabędzie coraz bardziej
napuszone wypływają na głębię

coś we mnie pęka
coś iskrzy się
i coś sieję pod wiatr

Opublikowano

Stasiu, jak wiesz, rzadko komentuję białe wiersze ale ten (zwłaszcza ostatnia zwrotka) zrobił na mnie wrażenie. Może końcówkę bym zmienił: to nie średniowiecze ale epoka kamienia łupanego pokoleń trwa.

Nie powiem, że jest inaczej
może feniks powstanie

pozdrawiam serdecznie Jacek

Opublikowano

Jezu, gdzie Ty się schowałaś????? No tak już nie wiem ile razy ów feniks
mnie odwiedzi?A nie powiem,że jest inaczej, bo zaraz po narodzinach
wszystkich nas niesie tylko w jedną stronę; czasem mamy złudzenia, ale
tylko złudzenia:))) Pozdrawiamy serdecznie:)) EK

Opublikowano

Sławo,

tekst ciekawy, trochę eksperymentujesz z zapisem (ale czemu brak odstępów po kropkach? ;), co nie zawsze rozumiem (np. brak przecinka w ostatnimwersie?), ale wola autora.
Ja bym się zastanowił nad niektórymi fragmentami, bo wyglądają trochę jak klasyczne (motywy) wyciskacze łez. (wyboldowałem). No i skróty chyba też by się dały zrobić ;)
pzdr. b


Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @hania kluseczka Użyłem "awersji na kluski" bo język pozwala na takie przesunięcia przyimka, gdy chcemy podkreślić reakcję na bodziec.   a co do reszty.    CZŁOWIEK pozostaje płomienny, a Migrena nie ulega drobnym złośliwościom.   przyszłaś się tutaj ogrzać, prawda ?   to teraz idź do baru mlecznego na kluski i nie truj dupy.            
    • @KOBIETA w morzu moczę tylko nogi:)
    • „krytyka literacka nie jest osądzaniem człowieka przez człowieka (któż dał ci to prawo?), lecz starciem dwóch osobowości na absolutnie równych prawach. Wobec czego - nie sądź. Opisuj tylko swoje reakcje. Nigdy nie pisz o autorze ani o dziele - tylko o sobie w konfrontacji z dziełem albo z autorem. O sobie wolno ci pisać. Ale, pisząc o sobie, pisz tak aby osoba twoja nabrała wagi, znaczenia i życia - aby stała się decydującym twoim argumentem. Więc pisz nie jak pseudo-naukowiec, ale jak artysta. Krytyka musi być tak natężona i wibrująca jak to, czego dotyka - w przeciwnym razie staje się tylko wypuszczaniem gazu z balonu, zarzynaniem tępym nożem, rozkładem, anatomią, grobem. A jeśli nie chce ci się lub nie potrafisz - odejdź.”    W. Gombrowicz,  Dziennik 1953- 1956.       A „ Człowiek” jest doskonały w Twoim ujęciu Migrenko:) i obraz również:)       
    • na dziale rosną mgły najwięcej jesienią płoną bielą i ochrą dymią się czerwienią pachną grzybami i liśćmi buków na zimę ostrą zbierają siły szeleszczą nogami tu rosną baśnie na srebrnych łąkach wiatrem szeptane na moim dziale gdy słońce gaśnie złotą jesienią  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Ewelina Ewelino, czytając te strofy przychodzi na myśl manekin, wiersz bez nagłówka czyli świetnie prowokujesz umysł czytelnika do "główkowania". Lubię utwory, które zmuszają mnie do głębszego zastanowienia, ten "niedokończony wers" po prostu dodaje temu życia. Pozdrawiam!     *********************
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...