Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dobry wieczór
troszku mnie nie było, ale co tam, lepiej późno niż wcale:)))

gdy ciąży nieśmiałość
i brak ci odwagi,
gdy rozum na przekór wtóruje,

gdy marzysz i kreślisz
na niebie zygzaki,
zapomnij co znaczy hamulec,

a spadniesz do nieba,
by w zgodzie z wszechświatem
móc biegać na boso po tęczy

i wierszem się wzbijać,
i tulić latawce,
i tańczyć, i śpiewać, i cieszyć.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



tak ciąży nieśmiałość,
że wznieść się nie mogę,
świadomość jak kula u nogi

więc oczy zawieszam
na chmur pięcioliniach
słuchając błękitnej rapsodii

a żal gdzieś pomiędzy
glissando się wciska,
czy słyszysz skowrony tęsknoty?

jak skrzydła wymodlić,
by ponad się unieść
i jak ci powiedzieć mam o tym?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nuć wierszem do rymu
lub szeptem do ucha
cokolwiek
niech nastrój ukoi

na dziś i na jutro
poezji zaufaj
nuć wierszem
w porywach tęsknoty

i popłyń, i poleć
i unieś się mimo
w ornament
gdzie twój paganini

maluje etiudy
wiosenną żonkilą
nuć wierszem
bo wierszem marzymy

:) dzień dobry

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @lena2_   to manifestem artystycznej uczciwości.   to ultimatum, w którym Lena  przedkłada autentyczność słowa nad sam akt tworzenia.   gotowa na rozstanie z poezją, jeśli ta utraci swoje "serce".     szlachetne to i piękne :)    
    • Znowu to samo. Tyle klatek… Miasto. Twarze. Światła. Maski.   O co chodzi? Co tu się wyprawia…?!   Dodaj, Panie, filtru! Tu obetnij! A tu? I tu - troszkę koloru!   I więcej śmiechu... Jeszcze więcej...   I co?   Wszyscy grają. Wszyscy. Nawet ci samotni - grają. Sprzedają.   Sprzedają siebie - powłoki, powidoki, błyskotki…   „Dodaj, Panie, filtru! Tu obetnij! A tu! I tu! Troszkę koloru! Więcej śmiechu. Jeszcze więcej!”   I co?   I gówno. To nie prawda. Fasada.   O, ślepi! Wy wszyscy… ślepi!   A ona…? Ona nie gra. Nie umie. Tam nie ma filtru. Jest jak pęknięcie w horyzoncie.   Bad pixel.   …Ona mnie spali… Nie. Tak! Spali mnie...  
    • @Annna2   wiersz Twój to wezwanie do refleksji nad siłą miłości i kruchej, lecz niezłomnej godności człowieka.   w sposób lapidarny i intensywny mierzysz się z fundamentalnym pytaniem : jakie jest źródło i siła dobra w świecie pełnym zła ?     i odpowiadasz - prawdziwa siła moralna wypływa z aktu wolności i wyboru dobra, nawet za cenę kruchości i cierpienia.   zło, mimo że jest realnym wyborem, nie jest ostateczne.   nadzieja odradza się w bezinteresownej miłości i gotowości do ofiary, czego symbolicznym przykładem jest życie i śmierć ks. Jerzego Popiełuszki.   a ja od siebie : Boże, nigdy tym bandytom nie wybacz !!!!     Aniu. Ty jesteś Człowiek Virtus.    
    • @FaLcorN jeszcze gdzieś taksie przebija zimna zieleń:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        No i w tym cała nadzieja:):)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...