Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

chyba nie jestem w stanie
uzmysłowić sobie
pięciosekundowego braku kontroli
a przecież chciałbym

przeskoczyć na koncyliacyjny ton rozmowy
i usłyszeć twój śmiech

tak wiem – nie można mieć wszystkiego
ale cieszę się
że potrafimy razem dojść

do kongruencji

Opublikowano

od iluminacji do porozumienia
tak czytam, a rzeczywiście
wyrażenia czysto ze słownika
mogą być dla zwykłych
śmiertelników
groźne :)
ps. Autor chyba lubi tematy
z pogranicza fantastyki,
pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


autor kiedyś gustował w powieściach fantasy /generalnie Sapkowski/,
teraz mu już przeszło. dziękuję za wizytę, Judyt :)

pozdrawiam.

pr. sobie nie przeszkadzać :)
ja tylko wspomniałam
pozdrawiam
K.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a wiesz Mr że właśnie o to chodzi......żeby poezja uczyła TEŻ!;))))
cmook
ach, jestem niezmiernie rad, że mojemu wierchołowi udaje się pełnić
tę jakże ważną rolę :)))

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


autor kiedyś gustował w powieściach fantasy /generalnie Sapkowski/,
teraz mu już przeszło. dziękuję za wizytę, Judyt :)

pozdrawiam.

pr. sobie nie przeszkadzać :)
ja tylko wspomniałam
pozdrawiam
K.
ależ Judyt, ja sobie wcale nie przeszkadzam. mam nadzieję, że innym również ;)
dziękuję za ponowne odwiedziny.

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



pr. sobie nie przeszkadzać :)
ja tylko wspomniałam
pozdrawiam
K.
ależ Judyt, ja sobie wcale nie przeszkadzam. mam nadzieję, że innym również ;)
dziękuję za ponowne odwiedziny.

pozdrawiam.

wcale nie kwestionuje
pewnie nie jak się nie
skarżą :)
odpozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ależ Judyt, ja sobie wcale nie przeszkadzam. mam nadzieję, że innym również ;)
dziękuję za ponowne odwiedziny.

pozdrawiam.

wcale nie kwestionuje
pewnie nie jak się nie
skarżą :)
odpozdrawiam
nie, raczej nie skarżą ;)

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W sumie tak. Z reguły nie lubię pisać "co autor chciał powiedzieć" odnośnie własnych tekstów, ponieważ każda interpretacja jest cenna i bardzo często, nawet jeśli sprzeczna z zamierzeniami, wnosi jakiś świeży, czasami zaskakujący, punkt widzenia. W powyższej interpretacji takiej sprzeczności nie ma, ponieważ jednak pokrywa się ona z tym jak odebrali wiersz poprzedni czytelnicy, którzy pozostawili tutaj komentarze, pozwolę sobie zapytać: Czy wiersz można odebrać jako opis osobowości, która przechodzi ze stanów depresyjnych do euforii, by za chwilę znów popaść w depresję? To też może być prawdziwe niebo i piekło. W takim przypadku przydałoby się pewne wyrównanie tej huśtawki, o czym nie ma w wierszu. Jest jedynie zamknięcie tych skrajności w jednym podmiocie i, może niesłuszne, spostrzeżenie, że bez nich, chociaż stanowią pewne zagrożenie, ten podmiot przestałby istnieć, nie byłby sobą. Pozostałe interpretacje są oczywiście jak najbardziej prawidłowe i zgodne z przewidywanym odbiorem, ale tak naprawdę, to co tutaj napisałem, było prawdziwym impulsem do powstania tego tekstu. Już po jego napisaniu nasunęła mi się jeszcze jedna możliwa jego interpretacja, na którą do tej pory nikt nie wpadł, ale pozwolę sobie już jej tutaj nie rozwijać.
    • @Robert Witold GorzkowskiTeraz rozumiem dlaczego takich chwil się nie zapomina, ważne są piękne krajobrazy, ale przede wszystkim piękni ludzie. Pozdrawiam:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Z pewnego punktu widzenia to jest to samo. Chirurg używa lancetu, poeta słów. I jeden,i drugi, może wykonać precyzyjną robotę, albo nieumiejętnie pochlastać na oślep.
    • @Naram-sin I właśnie w tym się różnimy: dla Ciebie poezja to narzędzie, dla mnie -- żywy byt. Ty szukasz „skuteczności” i „logiki operacyjnej” -- ja szukam uderzenia w trzewia. Jeśli treść i emocje są dla Ciebie „drugorzędne”, to analizujesz ciało bez pulsu. Możesz rozebrać każdy wers na części pierwsze, ale jeśli nie słyszysz jego krzyku albo drżenia -- to znaczy, że rozbierasz trupa. Sztuka to nie tylko to, jak coś jest powiedziane. To przede wszystkim dlaczego. A jeśli „po co o tym pisać?”, to naprawdę – nie wiem, czy rozmawiamy o poezji, czy o procedurze chirurgicznej.   Jesteś pewno emerytowanym nauczycielem polskiego z gimnazium. Ale tutaj jest życie. Tętniące emocjami. Nie jarzysz, prawda ?  
    • Wiersz nijaki, schematyczny, będący przeglądem stereotypów, a nie opowieścią o prawdziwym uczuciu.   Ale znalazłem linijkę,

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      która jest warta wiersza. Osobnego, nowego wiersza, który rozwinie tę myśl, tylko nie w rytmie miłości i naszego istnienia, nie przez pryzmat emocji, ale wyobraźni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...