Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

myśli się plączą jak włosy
wściekłym wiatrem targane
pustką brzęczą atłasowe trzosy
z ułudy szczęścia wypłukane

falą co skalny brzeg pieści
tulącą kamienie zazdrośnie
odbierającą ziemię korzeniom
nucącej jej kołysankę sosnie

a głazy toczą się w dół
w ramiona kochanki otwarte

stoję na skalnym urwisku
wiatr harce z suknią wyprawia
szukam zguby na życia wysypisku
iść ich śladem? wciąż się zastanawiam

runąć w dół jak wiekowy dom
co kiedyś stał samotnie na skale
bo przecież jestem jak on
nękana wciąż przez niecierpliwe fale

a głazy toczą się w dół






[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 28-04-2004 10:17.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 28-04-2004 10:42.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 04-05-2004 13:41.[/sub]

Opublikowano

Witaj Anno-Mario,
może zacznę od tego, że nie lubię takiej poetyki (grozowo-romantycznej), ale przeczytałem uważnie do końca.
Jeśli już zdecydowałaś się na taką stylistykę, to badź konsekwentna! Skąd nagle tu: "życia wysypisku"? (piersze skojarzenie - śmieci, drugiego nie mam. Ta kochanka na herosa wyrasta przez te głazy w ramionach, ale jakoś nie mogę uwierzyć, że jest tak wiekowa jak dom /?/, bo cóż to musiała by być za dama? /br.../
Może nie rozumiem - wybacz. Albo...
Pozdrawiam. bezet

Opublikowano

Witam:)
Witku dziękuję:) czemu kamienie???? -każdy życia rok jest jak spadający kamień
i z kazdym rokiem bliżej nam do tej głębi
serdecznie pozdrawiam

Panie Michale-dziękuję, a co do rymów, hmm różnie to u mnie
z nimi bywa, ale te słowa były najbardziej odpowiednie
serdecznie pozdrawiam

Panie Romanie-dziękuję, skojarzenie z wysypiskiem wyśmienite( nasze zycie jest jak śmietnik wciąż coś gromadzimy, zbieramy i na co nam to wszystko???? ileż zbędnego balastu "targamy" ze sobą)
a kochanka naprawde jest wiekowową damą;-)-istnieje odkąd ludzie się rodzą i umierają
serdecznie pozdrawiam

anka
[sub]Tekst był edytowany przez Anna_Maria dnia 04-05-2004 09:53.[/sub]

Opublikowano

ładne to, (w dodatku trafił w mój dzisiejszy nastrój)
tylko dwie malutkie uwagi
"wiatr harce z suknią wyprawia " burzy mi nastrój wiersza - zwłąszcza te "harce" jakoś tak lekko brzmi w porównaniu z resztą...
2.(to już pewnie czepialstwo...jeśli za takie to uznasz to z góry przepraszam ; ) )
"bo przecież jestem jak i on " bez tego "i" chyba by lepiej brzmiało ?
pozdrawiam

Opublikowano

Klaudiuszu -masz rację , ale ja zwykle piszę coś w biegu-coś wpada do głowy i wtedy grunt to klawaitura pod ręką (albo inny papier;-) )
, a jesli nie zapisze to zapominam;
a co do wiatru -czy on liczy się z naszym nastrojem????(chyba dobrze oddałam jego swawolność i to że robi co chce i kiedy chce)
serdecznie pozdrawiam
anka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @EsKalisia   intrygujący wiersz.   motyw sprzecznych pragnień, rozdwojenia woli, paradoksów ludzkiego chcę i nie chcę to temat bardzo klasyczny. Kilku wielkich filozofów zajmowało się nim.   Kierkegaard  pisał o człowieku jako istocie „syntezy sprzeczności” - między skończonością a nieskończonością, wolnoscią a koniecznością, pragnieniem wiary i niezdolnością do niej.    Hegel traktował sprzeczność jako motor rozwoju świadomości - chcę to teza, nie chcę to antyteza.   wiersz jest metafizyczną listą pragnień, które wzajemnie się wykluczają. to nie chaos, lecz metoda.   paradoksy ujawniają strukturę podmiotu rozdartego między sprzecznymi wartościami.   mnie się podoba rozumowanie typu - być częściowo w ciąży, ale podczas gdy Twój wiersz zawiera sprzeczności możliwe, to sprzeczność o ciąży jest z punktu widzenia filozofii niedopuszczalna.     fajny wiersz.    
    • ja to bym opisał bardziej z nutą gniewu i chwały. nie godzi się jeździć komuś czołgiem po podwórku .
    • @Whisper of loves rain Jest zatem ambiwalentnym elementem ludzkiego losu. - tak jak każdy człowiek, chyba...nie znam się na tym, no może trochę :-)))))))
    • @huzarc Bardzo dziękuję! Dziękuję za zrozumienie tego zamiaru – że symbole miały być gęste i pojemne, nie dekoracyjne.   @Simon Tracy Dziękuję za takie słowa. Bo znaczy to, że coś w nim zagrało tak, jak powinno. Dziękuję za to, że mi to powiedziałeś. @Alicja_Wysocka Nie przepraszaj bo cudnie się rozgadałaś. Rozgaduj się, bo bardzo lubię Ciebie czytać - zawsze tam mądrze i empatycznie piszesz. Dziękuję za przeczytanie, i za tę mądrą myśl teologiczną, i za zrozumienie. To, że przypomnisz o rozróżnieniu między Bogiem a Szatanem w Księdze Hioba – to ważne. I ta obserwacja o naszych czasach, gdzie przypisujemy Bogu ból, a złu szczęście – pokazuje, że wiersz koresponduje z tamtą historią. Dziękuję za to, że widzisz to tak jasno. @Migrena Dziękuję! "Absentia dei" – to słowo uderzyło jak dzwon. Czytając Twoją analizę, czułam, że widzisz dokładnie to, co leżało pod powierzchnią wiersza: nie żadne przesłanie, lecz medytacja nad milczeniem, nad tym, co zostaje, gdy Bóg wydaje się być jedynie biernym świadkiem. Dziękuję za tak głęboką i trafną analizę. @violettaBardzo dziękuję! Mam taką nadzieję. :)))
    • @Wędrowiec.1984Wiem, że lubisz poskładane rymem, pozdrawiam :)   @Waldemar_Talar_Talar, @tie-break, @andrew, dziękuję :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...