Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pierszeństwo i idealne posłuszeństwo
należy się wschodowi słońca

A więc tuż przed narodzinami zaległej
nocy i dłużącej się nocy ponowy
iskrzy się i zachodzi
jakby w algebraicznym ciągu
wszechświata własna historia
i ta która być nie powinna
świt i zmierzch tworzyli ją
i utrzymywali przed niewiedzącymi
w latach podobieństw i zjawisk
w swojej zawartej tajemnicy
Były to też

Jasnawy księżyc
abstrakcyjne gwiazdy
świadomość morza lub głębin morskich
wydartych ze szpon nieposłusznego orła
zarozumiałość zazdrosnej róży
lub jej niewykryta niewinność
Wieczny miecz dobre skarby niewzruszone niebo
Wrażliwość raz oszukanego poety
niedbałość logiki bo przecież to co
prawdziwie dzieje się może tylko jedyny raz
Cierpliwość alchemików i ich nie znajdująca się
nagroda w postaci bezmiaru czasu

Lecz tylko ten jeden pozostał
w stanie ledwo nietkniętym
pierwiastek boski
liczący się z odróżniającymi się od siebie podróżnikami
który został wszczepiony właśnie tobie-
miłość tej astronomii
i jej krótka przedmowa

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To chyba - taka prywatna przejaźdżka, czy wywczas u rodziny? Niestety nie trzeba odpowiadać, to chyba pytanie retoryczne.

A wierszunio (jak widać) fajny, pomimo metafizyczynnego przekazu potrafi zbudzić ludzkie emocje. Zginamsię.
ech i tak właśni epowstaje zielona trawa
kamienny bruk, nasycenie pastelami życia i przede wszystkim prąd w kotakcie
defekt poetyzmu tyż niestety

no niech ktoś weźmie pod uwagę, że autor
popełnił błąd w nazewnictwie
tu nie ma nic z metafizyki

MN
Opublikowano

jesli Pan MN nie ma nic przeciw-mogę pier...ąć Panu wywód na temat metafizyki skoro Pan taki uczepiony swej wersji.Tylko ,żeby nie był Pan zaskoczony czymś w stylu " teoria swoje,a praktyka swoje" lub " jednak czegos nie doczytałem-przezyłem".Jesli ma pan ochotę podyskutowac na tematy meta- możemy umówic się na forum.Autora przepraszam za emocje ,które budza we mnie komentarze w stylu: co Ty tam wiesz o życiu , synu?!
co do wiersza:jest swietny.oldy
pees: niekoniecznie muszę i chcę podejmować te dysputę...

Opublikowano

jakże mam podjąć rękawicę ,Panie? skoro Pan wie , że usłyszy jedynie wywodzik i zakłada,że nie wejdzie w polemikę-wnioskuję,że tym razem również startuje Pan z pozycji tego , co wie wszystko.Doświadczenie podpowiada mi więc ,że traci sens dalsza część tej grzecznościowej korespondencji.:)
a autor niech broni tekstu sam.i już.oldy

Opublikowano

sporo ości w trzeciej strofie (-ość).

"świt i zmierzch tworzyli ją" ?

"zarozumiałość zazdrosnej róży " nie podoba mi się to uczłowieczenie. róża jest absolutnie obojętna. proszę mi wierzyć na słowo.

"w latach podobieństw i zjawisk
w swojej zawartej tajemnicy
Były to też

Jasnawy księżyc"
- polska jezyk trudna jezyk

"niedbałość logiki bo przecież to co
prawdziwie dzieje się może tylko jedyny raz - mało odkrywcze i zapisane kwadratowo
Cierpliwość alchemików i ich nie znajdująca się - ?
nagroda w postaci bezmiaru czasu"

wręcz przeciwnie. nagrodą jest time over.



do mnie tekst nie trafił. pozdrawiam
lenka

Opublikowano

w algebraicznym ciągu chodziło mi o taką przenośnię bo algebra to jest rozwiązywanie
równań i ich układów własnościami liczb wielomianów i nierówności
może to odnieść do ludzi do dziejów ludzkich obarczonych problemami
dociekaniami próbami rozszyfrowania przez filozofów sensu życia

a metafizyka to potocznie też coś nieokreślonego , dziwnego
problematyka stosunku materii do ducha
a stąd zjawisk fizycznych do psychicznych -
sposób ujmowania rzeczywistości i metoda jej poznawania
ten człowiek w moim wierszu jest przedstawiony właśnie
jako taka osoba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Pierszeństwo i idealne posłuszeństwo
należy się wschodowi słońca

A więc tuż przed narodzinami zaległej
nocy i dłużącej się nocy ponowy
iskrzy się i zachodzi

Jasnawy księżyc
abstrakcyjne gwiazdy
świadomość morza lub głębin morskich
wydartych ze szpon nieposłusznego orła
zarozumiałość zazdrosnej róży
lub jej niewykryta niewinność
Wieczny miecz dobre skarby niewzruszone niebo
Wrażliwość raz oszukanego poety
niedbałość logiki Cierpliwość alchemików

i nagroda w postaci bezmiaru czasu
w stanie ledwo nietkniętym
pierwiastek boski

miłość astronomii
i jej krótka przedmowa




Zaznaczanie jest uciążliwe, więc wycięłam to, co mi się nie bardzo.
To co zostało - fajne jest.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



o, a to mnie zaciekawiło. dlaczego tak sądzisz, Nagietku?

zauważ Dziewuszko, że wiersz ma sens
jeżeli obejmuje jakiś temat i jest o czym
rozmawiać, potem nastęopuje puenta -
tak to zwykłość, a tu nasz Pan twórca
przeskakuje z kwiatka na kwiatek i ?
ejć, już nic nie napiszę - bo niestety
- nie podoba mi się takie rozlanie tematu
i powtarzam - sens metafizyki jest zupełnie
inny
z ukłonikiem i pozdrówką MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Przepiękny wiersz, który można poczuć..
    • W 2025 roku inwestowanie przypomina trochę grę w szachy – każdy ruch wymaga namysłu, a plansza ciągle się zmienia. Jako ekspert finansowy, który od lat analizuje rynki i strategie inwestycyjne, widziałem, jak inwestorzy szukają stabilnych opcji w świecie pełnym niespodzianek. Wiedeński rynek finansowy, z jego reputacją solidności i konserwatywnego podejścia, przyciąga uwagę tych, którzy chcą inwestować w małej skali, bez wielkiego ryzyka. Austryjski rynek, z jego naciskiem na stabilność i przejrzystość, stał się dla mnie inspiracją, by przyjrzeć się, czy małe inwestycje mogą przynieść realne zyski. Ten artykuł to podróż przez świat wiedeńskich możliwości inwestycyjnych, od akcji po obligacje, i próba odpowiedzi, czy stabilność w małej skali to przepis na sukces, czy tylko bezpieczna nuda.   Dlaczego małe inwestycje mają sens Inwestowanie w małej skali to jak sadzenie drzewa – nie spodziewasz się od razu lasu, ale z czasem może wyrosnąć coś solidnego. Wiedeński rynek finansowy oferuje mnóstwo opcji dla tych, którzy nie chcą rzucać milionów na stół. Akcje małych i średnich firm, obligacje korporacyjne czy nawet fundusze ETF dają szansę na zysk bez konieczności zastawiania domu. Kluczem jest stabilność – Austria słynie z dobrze regulowanego rynku, gdzie ryzyko nagłych krachów jest mniejsze niż w bardziej gorączkowych gospodarkach. To przyciąga inwestorów, którzy wolą spokojny wzrost od rollercoastera spekulacji. Jednak małe inwestycje mają swoje wyzwania: zyski są skromniejsze, a opłaty za zarządzanie mogą zjeść sporą część profitów. Ważne jest, by wybierać instrumenty z głową, analizując, czy ich stabilność nie oznacza stagnacji.   Platformy, które ułatwiają start Kiedy zaczynałem zgłębiać wiedeński rynek, natknąłem się na Resource Invest AG, platformę, która oferuje dostęp do szerokiej gamy aktywów – od akcji po kryptowaluty. Ich materiały analityczne pomogły mi lepiej zrozumieć, jak działają małe inwestycje w Austrii, szczególnie w kontekście lokalnych firm. Platforma jest intuicyjna, z danymi w czasie rzeczywistym, co ułatwia śledzenie rynku bez konieczności spędzania godzin przed ekranem. Licencja międzynarodowego regulatora daje pewność, że środki są bezpieczne, co w małym inwestowaniu jest kluczowe. Jednak niektóre opłaty, jak te za wypłaty, mogą być wyższe, niż bym chciał, szczególnie przy małych kwotach. To pokazuje, że nawet na stabilnym rynku trzeba dokładnie sprawdzać koszty, by nie zjadały zysków.   Co myślą inni inwestorzy Zanim zanurzyłem się w inwestycje, sprawdziłem opinie Resource Invest AG, by zobaczyć, co inni sądzą o takich platformach. Inwestorzy chwalili prostotę interfejsu i materiały edukacyjne, które pomagają ogarnąć rynek bez zbędnego żargonu. Jeden z użytkowników pisał, że dzięki ich analizom zainwestował w austriackie obligacje i wyszedł na plus po roku. Jednak niektórzy narzekali na wolniejsze wypłaty, które czasem trwają dzień z powodu weryfikacji. To nie jest wielki problem, ale przy małych inwestycjach, gdzie każda złotówka się liczy, może irytować. Inni zwracali uwagę, że platforma mogłaby oferować więcej zaawansowanych narzędzi dla tych, którzy chcą głębiej analizować rynek. Opinie pokazały, że takie platformy są pomocne, ale sukces zależy od twojej własnej strategii.   Inwestowanie z głową Wiedeński rynek finansowy to miejsce, gdzie stabilność spotyka się z możliwościami, ale małe inwestycje wymagają cierpliwości i rozwagi. Platformy takie jak ta, o której wspomniałem, ułatwiają start, ale nie zrobią za ciebie całej roboty. Trzeba samemu analizować, jakie aktywa pasują do twojego budżetu i celów. Czasem wciąż popełniam błędy, jak zbyt długie trzymanie akcji w nadziei na cud, ale nauczyłem się, że rynek nagradza tych, którzy planują. Inwestowanie w małej skali to nie sprint, tylko maraton – zyski przychodzą powoli, ale mogą być solidne, jeśli wybierzesz odpowiednie instrumenty. Ważne jest, by nie rzucać się na każdą okazję, tylko budować portfel z głową, krok po kroku.
    • Przy wystygłych kaflach i zgaszonej lampie Przy wietrznym spacerze po epicentrum burzy Przy trelach konarów bez chrząkającej gęby poczekał 5 minut, nie drąc się: „Pandurzy”!   Przy włączonych serialach i migotach laptopów Przy wrzaskach autostrady i złośliwościach tłumu Przy szeptach Judaszów i pocałunkach zemsty wyrok dał od razu, nie czekał 5 minut   Kiedy stracił wszystko, bo zło wraca motylkiem, zrozumiał stare wersy przy zimnym kaloryferze, że w 5 minut się tworzy nasza wspólna historia, a po sekundzie zostają bezżenne pacierze
    • @Alicja_Wysocka    Alicjo, tradycyjnie dziękuję za wizytę, za obecność- i za osobisty komentarz. Miło mi wielce, że przeczytałaś "Emilyę" powoli - i uważnie. Dzięki Ci za uznanie dla przedstawienia wspomnianego wewnętrznego >>(...) napięcia między "jest" a "niech nie będzie" (...)<<.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           Bereniko97, miło mi było ugościć Cię literacko. Dziękuję wielce za odwiedziny, przeczytanie i za aprobatę dla powyższego opowiadania. @Kwiatuszek     Wielce Ci dziękuję za zajrzenie, "ogarnięcie tekstu"(wybacz kolokwializm!) z Księżycem włącznie i za czytelnicze uznanie. Znakomicie, że zaczęłaś "(...) zwracać uwagę na akapity i przerwy (...)".        Serdeczne pozdrowienia dla Was Wszystkich.              
    • @Ajar41 Pewien cyrulik gdzieś pod Kraśnikiem golił golfistów tępym kozikiem. A gdy coś balwierz golnął z rana golił i panie proszę pana! Bo był ten fryzjer gol-fanatykiem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...