Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
gdy słowo nas mija w przeciągu
minuty. zatrzymać należy
pociąg do złudzeń


ostatnio jakoś się czuję dziwnie
dni rosną świercznie i mylnie
interpretuję nos na szybie
zaparowane szerokie pole

drzwi na oścież
i wszystko jak dawniej
ugory uprawione
wydadzą plon potężny

ponadto jeszcze osy
obsiadły dojrzałe grona
im też coś się należy

a co
Opublikowano

Stasiu
kilimat jest, ale jakoś tym razem dziwnie mi się czyta,
chyba za bardzo zgrzytają te dziwności typu:
szumiąc świercznie
wrony srające - a fe, zbyt dosłowne
dobrze uprawiona - nie wiem czy to poprawne, ale nawet jeśli tak, to brzmi nietęgo
Poza tym jest przesłanie i odpowiedni klimat zak stanisławy ;)
Pozdrawiam

Opublikowano

Mnie "srające wrony" nie wadzą, a jeszcze dodałbym ze dwie kukułki. ;)
Poza tym rozsadza mnie dziś dobry humor i nic mądrego nie wymyślę, więc
od siebie tylko dodam:

Drogi Wyborco!
Dziś... szczególnie drogi!
(przed wyborami),
bo natychmiast po nich:
Dróg - nikt nie zbuduje,
nikt też - nie zasieje...

Za to… zbierać będzie
- bo wszystko zdrożeje!
;)

*pod wpływem złotych myśli Jean’a Rigaux
Pozdrawiam

Opublikowano

'do popisu dla wron srających? na młode drzewa'
no to jest niestety fatalne..

a 'grona', 'werandy'.. tak anachronicznie..
'swiercznie' ?? pierwsze slysze..

pierwszy wers na tak, dalej jak dla wyplosza jest niespojnie. 2 strofa w porzadku :)

troszku dopracowac i bedzie :)

pozdr
w.p.

Opublikowano

no, cóż kochani, gusta macie rózne i dobrze, bo jakżeby inaczej,
wiersz pełen kolokwializmów, mówi Everygrej, tak miało być, świadomie to uczyniłam...
-
wypłoszu, a co nie srają z góry, nie tylko na młodych, mają nas wszystkich w du...
wiem brzydkie słowo, nie używam takowych ale ostatnio tak mnie najszło,

Fagocie, klimat klimatyczny miało być wesoło z nutką, nie wyjszło, szkoda, ale tomiku z tego i tak nie będzie...

HaYQ, dobry humor masz? pożycz!!!!bez oddania;)))

egze, masz rację, to mi się podoba- do następnego srania...he he

Anno, szumiąc świercznie- smutno, cmentarnie....tak mi się świerk kojarzy....
dobrze uprawiona działka? może i nie tęgo- pomyslę, miałam z tym problem.

wszystkim i każdemu z osobna dziękuje za głos, z zyczeniami oby do następnych .....wyboru
lepszych wierszy, hehehehe

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie ma sprawy Stasiu - to pożyczam chętnie, bez oczekiwania na zwrot ;))
Acha... i jeszcze cuś:

Przy obecnej jakości kandydatów pójście na wybory to... przyjemność,
którą można porównać jedynie z wizytą w burdelu celem wybrania sobie żony.
;)))
Opublikowano

oj Stanka!
wyprodukowałaś gorzkiego wierchoła
przypomniało mi się Twoje powiedzenie - życie usrane różami ;)
pogoń te sr...ce wrony, a z różami sobie poradzimy :)))
wierchoł niby ok, ale....
w okno też się nie gap!
cmooooooooooook! siarczysty

Opublikowano

hehehehe... cóż... poruszyła Pani głęboką nutkę refleksji u mnie... to wydalanie kału przez wrony... niby to nie moja materia, a jednak podoba się... ;))) na razie jestem za bardzo wbity realizmem opisu, żeby coś dodać... ;)
+
Pancolek

Opublikowano

Ja się dopycham do tych szyb, a na wrony potrzebna wiatrówka albo
proca z sześćdziesiątych lat - były najlepsze.Fajnie,że się weselisz u mnie
"doł" i to strasznyi już mlode drzewka na nic.Pozdrawiam ino z Kosowego grajdoła:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



chlorella, no czuję się w obowiązku

kał się usuwa (to nie należy do funkcji wydalniczych)
ptaki mają guano, czyli kał zmieszany z moczem, ze względu na obecność kloaki

;P
dlatego ich guwano to żyzny nawóz, .nawet za bardzo żyzny -palący....

Pancolku, co tak delikatnie, sranko wronie szkodzi drzewom bo bieleją od tego nawozu. a prpop, na jeziorze drawskim są małe wysepki, na których drzewa są białe jak od mrozu, to kormorany tak je załatwiły...
pozdrawiam cieplusio, bo zimno się kroi...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Czytałam go trochę niegdyś :) I były tam też utwory, które zrobiły na mnie wrażenie,  ale z czasem doznałam wrażenia, że facet przynudza i nieraz brakowało mi głębi w tym jego pisaniu. 
    • @Arsis Gdyby nie smutek, nie wiedzieliśmy jak wygląda radość... Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Annna2 Tak, uważam że są ważne. I wcale nigdzie nie jest powiedziane, że to muszą być takie od razu i zawsze chwile najzdrowsze. Oczywiście lepiej jak są zdrowe, ale fajne chwile i odrobinę niezdrowe też są w cenie, zawsze były i być może nawet bardziej :)
    • Między zaułkami duszy znalazłaś dla siebie miejsce i nic siłą Cię nie ruszy  Znając każdy mój zakątek,  wszystkie piętra, zmartwień, myśli  Krzyczysz z całych piersi i czekasz aż echo wybrzmi    Po omacku, zagubiony, trafiłem na twoją rękę  Z lękiem, że Cię stracę trzymam mocno  Jak tylko potrafię  Choćby zgasło słońce i zabrali nam powietrze  Ciemną nocą rozniecimy żar na lepsze  Dni, wieczory i poranki    Wiedząc, że nikomu winny nic nie jestem Zmieniam los swój prostym gestem  Wyławiam echo znajomego hałasu  Tak słodkiego dla mnie i gorzkiego  Jak owoc impasu    Ciepły głos, choć tak bliski jeszcze niedawno  Dziś tak jest daleko  I słyszę ledwo, jak jego dźwięk odbija się  po kamienicach duszy  Smutne , samotne echo  Kto ma je usłyszeć  Kto nastawi uszy  Odkrzyczy z nadzieją, że krzyk ten wykruszy  Mury , łańcuchy i nasze kajdany    Smutne, samotne credo Opuszczone wyznanie wiary  Czy jest ktoś, kto powie, jak bardzo niechciany  Może czuć się stary but bez pary    Czy jego stracie bez miary  Ktoś poradzi ?     Więc wszystkiego tu pełno, tylko Ciebie tu brak  Bez Ciebie nie mam już celu, jak statek bez morza  Opuszczony wrak    I dość mi już tego błądzenia  Od dawna jestem w twoim polu rażenia  Dalej mam oparzenia po Twoim dotyku Bez chwili wytchnienia w doznań Bałtyku  Promyku nadziei    Słodkie są dla mnie moje rany  Lecz nie dam się zranić  Nie zatracę miary  Sama odszyfruj mi swoje zamiary  Bo gubię się w Tobie, jak żeglarz bez mapy  Nudzą mnie puste atrapy A ty wśród nich, jak bunt bez utraty Harmonii Jak ogień, który nie parzy, lecz koi i grzeje  Więc w ciszy sie śmieje, skręcając w kolejną aleję  Swojej świadomości, czekając twojej wiadomości    A ty ,niemy aniele , nieś echo w swoim ciele  Mając nadzieję że dotrze w zaułki duszy   
    • @violetta A mój drugi Tomik Poezji polubisz-:)Właśnie widzę w Zapowiedziach…mój zielony kolor okładki…i cieszę się bardzo-:) @Alicja_Wysocka „ Na krańcach klawiatury” być może jesteśmy ( tego nie wie nikt)a jednak czujemy ..pisząc gupimy i znajdujemy aby znowu zgubić na chwilę ( wierzymy) pióra…i ten Twój wiersz ..moja zapowiedż drugiego Tomiku ach

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ..wzruszyłam się.Może to tylko deszcz…
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...